...się nieco rozbuchał, dla każdego coś miłego
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kwartetproforma.pl/index.php?tresc=koncerty">http://www.kwartetproforma.pl/index.php?tresc=koncerty</a><!-- m -->
Częściowo będą to występy okolicznościowe i murowania zbroi się nie uniknie,a tych "innych" piosenek (przez które jesteśmy ponoć kontrowersyjni

) na części z tych koncertów nie będzie wcale a szkoda, tym niemniej wyszła nam -prawie- trasa koncertowa. Serdecznie zapraszamy :v:
Do Lublina też zapraszamy

A w Toruniu co "będzie grane"?
Marcin Brood K. napisał(a):Serdecznie zapraszamy :v:
Sprawdzę, jak tam z dojazdem do Wyszkowa, ale chwilowo "czarno to widzę".
Marcin Brood K. napisał(a):dla każdego coś miłego
Jak widać nie jestem "każdy".
Kiedy będziecie w Krakowie?
Wczoraj dowiedziałem się że w Toruniu mamy 1,5 h plus bisy, więc na pewno oprócz piosenek na których bardziej zależy organizatorowi niż nam, pojawią się także te piosenki na których nam zależy bardziej niż organizatorowi

Wiem że brzmi nieco enigmatycznie, ale jeszcze nie ustaliliśmy "playlisty" do końca.W każdym razie postaramy się o jakiś złoty środek.A póki co kierunek na Wyszków :agent:
Kraków, Lublin... jak ktoś coś zorganizuje to na pewno się zjawimy. Kraków zresztą słynie z ludzi którzy chcą i którym się chce :

Koncert w Gorzowie, dzisiejszy, to była jakaś tragedia. I nie chodzi tutaj o formę tercetu (która była całkiem niezła, jak na zmęczenie po poprzedniej nocy

), tylko o organizację... Najpierw panowie radni sobie przeciągnęli spotkano (o czym, z tego co mi wiadomo, profroma nie została poinformowana), następnie pan dźwiękowiec zrezygnował chyba z pracy i tylko dreptał w kółko, po czym - na koncercie - ludzie klaskali przy murach (nawet przy ostatnim refrenie!), a na koniec okazało się że ProFormie (zakładam, że to było z góry narzucone) wystarczyło czasu na 8 piosenek. Chyba coś mnie trafi.
EDIT: Do tego jeszcze niezapomniany pan z widowni krzyczący: "Gadaj se gadaj!" oraz "I ile ja tutaj mam jeszcze sobie dupę truć?"
Szkoda, że zamiast tej biblioteki nie pojawiliście się drugi raz w... innym miejscu. Jakimkolwiek.
Nie mieliśmy wpływu ani na wybór piosenek, ani na długość koncertu. Po prostu był to koncert "na zamówienie", i tak należało go potraktować.
W środę sobie to odbijemy. A w następny poniedziałek to już szczególnie
No i trzeba było być w niedzielę "Pod Filarami" oj tam to się działo. Skończyliśmy o 2:30.., resztę dopowiedzcie sobie we własnym zakresie. Miał miejsce
pełny przekrój naszego repertuaru..

Dla mnie "Proforma w czerwcu" najprawdopodobniej zakończyła się na poniedziałkowym piwie z Zeratem i Yeremiashem... Szkoda, że nie udało mi się Was usłyszeć.
Torrentius napisał(a):na poniedziałkowym piwie z Zeratem
no no, bo toż to prawie na niusa zakrawa

No niestety. Zwyczajnie nie zdążyliśmy wrócić, bo Gorzów zrobił coś około 1,5h opóźnienia,a do tego doszła ulewa po drodze, i wszyscy wkoło jechali sobie zgodnie w deszczu 40 km/h... :zly:
jodynka napisał(a):no no, bo toż to prawie na niusa zakrawa
Piwo było moje.
Zobaczę, może wpadnę w ten poniedziałek.
Podsumowując wrzuciłem u nas na stronce link do takiej na szybko zrobionej galerii z Katowic. Bo było fajnie.
Trudny,męczący, bogaty w doświadczenia miesiąc..