Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: Zasmucajaca wiadomosc z Poznania...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Kolega z pracy mi podrzucil a ja nie moglem sie powstrzymac i sie nie podzielic...
Przepraszam...

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article357931/Radny_PiS_Ninio_jest_gejem.html">http://www.dziennik.pl/wydarzenia/artic ... gejem.html</a><!-- m -->
Cóż, każda partia ma swoje problemy... :o Wyborcy to pewnie docenią Wink
Maraz napisał(a):Cóż, każda partia ma swoje problemy... Wyborcy to pewnie docenią
Może zróbmy listę domniemanych gejów, bo zaczynam się gubić:

- Teletubiś Tinky Winky (źródło: b. rzeczniczka praw dziecka Ewa Sowińska)
- Słoń Ninio z poznańskiego zoo (źródło: radny PiS Michał Grześ)
- Bolek i Lolek (źródło: pismo "Siegessaeule")
- Kubuś Puchatek (źródło?)

kto jeszcze?
dauri napisał(a):- Teletubiś Tinky Winky (źródło: b. rzeczniczka praw dziecka Ewa Sowińska)
Zdaje się, że źródło tej informacji jest inne:
Cytat:Sama Sowińska nigdy nie miała skojarzeń, że Tinky-Winky - teletubiś, który zawsze występuje z damską torebką, mógłby być gejem, o co pytali w rozmowie z nią dziennikarze. Jak dodała Rzecznik, zauważyła, że dzieci oglądają tę bajkę z przyjemnością, a same teletubisie mają "ciepły sposób zachowania i fajne minki".
<!-- m --><a class="postlink" href="http://mediafm.net/telewizja/10767,Rzecznik-Praw-Dziecka:-Teletubisie-nieszkodliwe,-ale-psychologie-sie-tym-zajma.html">http://mediafm.net/telewizja/10767,Rzec ... zajma.html</a><!-- m -->
Jaśko napisał(a):Zdaje się, że źródło tej informacji jest inne
Dla pani Sowińskiej źródło jest być może inne, ale dla reszty świata źródłem pozostaje pani Sowińska.
dauri napisał(a):Dla pani Sowińskiej źródło jest być może inne, ale dla reszty świata źródłem pozostaje pani Sowińska.
Dauri, nie chcę podważać Twojej wiedzy na temat światowej opinii, ale czy mógłbyś zdradzić, skąd wiesz, że dla reszty świata to nie Falwell (który mówił o tym w 1999) jest źródłem tych informacji, tylko Sowińska?

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.nytimes.com/1999/02/11/us/national-news-briefs-falwell-sees-gay-in-a-teletubby.html">http://www.nytimes.com/1999/02/11/us/na ... tubby.html</a><!-- m -->

Również Google w odpowiedzi na pytanie "tinky winky gay" zdecydowanie niedocenia roli Sowińskiej i wyraźnie wskazuje, że takie poglądy pojawiły się w 1999, a nawet w 1997. I zdaje się, że o to dziennikarze zapytali Sowińską.

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.google.com/search?hl=pl&q=tinky+winky+gay&btnG=Szukaj&lr=">http://www.google.com/search?hl=pl&q=ti ... Szukaj&lr=</a><!-- m -->

A poza tym, przecież to Ty odczuwasz potrzebę stworzenia listy homoseksualnych postaci na swoje potrzeby, więc nie bardzo wiem, jakie znaczenie miałoby, gdyby "reszta świata" uważała Sowińską za źródło tej informacji. Czy to znaczy, że Ty musisz myśleć to samo?
Jaśko napisał(a):ale czy mógłbyś zdradzić, skąd wiesz, że dla reszty świata to nie Falwell (który mówił o tym w 1999) jest źródłem tych informacji, tylko Sowińska?
Z "Naszego Dziennika", który coś takiego zasugerował - wprawdzie jako cytat z bliżej nieokreślonego źródła, ale nie zdementował ani informacji o autorze "odkrycia", ani o wynikającej stąd "międzynarodowej sławie".
Cytat:"Sowińska zyskała międzynarodową sławę odkryciem, że teletubiś Thinky Winky jest gejem"
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=dd&dat=20080410&id=main">http://www.naszdziennik.pl/index.php?ty ... 10&id=main</a><!-- m -->

Ale dziękuję za informację o Falwellu.
Cytat:to Ty odczuwasz potrzebę stworzenia listy homoseksualnych postaci
Mnie rzeczywista orientacja tych postaci nie interesuje, chodzi o listę postaci, którym ktoś zarzuca taką orientację - ze wskazaniem źródła (lub źródeł).
dauri napisał(a):Z "Naszego Dziennika", który coś takiego zasugerował - wprawdzie jako cytat z bliżej nieokreślonego źródła, ale nie zdementował ani informacji o autorze "odkrycia", ani o wynikającej stąd "międzynarodowej sławie".
Być może nie bez znaczenia jest znak zapytania, który wypadł z Twojego cytatu.
Jaśko napisał(a):Być może nie bez znaczenia jest znak zapytania, który wypadł z Twojego cytatu.
Być może, lecz jego znaczenie jest nieco tajemnicze. Nie wiadomo, czy oznacza kwestionowanie faktów, czy ich oceny, czy wyraża tylko "święte oburzenie". Dalsza część artykułu tego nie wyjaśnia i zamiast próby odpowiedzi na zadane pytanie (odnośnie cytatów, które dotyczą skutków wypowiedzi pani Sowińskiej) mamy wyjaśnienie przyczyn, co w żaden sposób nie stoi w sprzeczności z zacytowanymi wypowiedziami anonimowych autorów. No ale umiejętność rzeczowej polemiki nie należy do najmocniejszych stron redaktorów ND.
dauri napisał(a):
Jaśko napisał(a):ale czy mógłbyś zdradzić, skąd wiesz, że dla reszty świata to nie Falwell (który mówił o tym w 1999) jest źródłem tych informacji, tylko Sowińska?
Z "Naszego Dziennika", który coś takiego zasugerował - wprawdzie jako cytat z bliżej nieokreślonego źródła, ale nie zdementował ani informacji o autorze "odkrycia", ani o wynikającej stąd "międzynarodowej sławie".
dauri napisał(a):Być może, lecz jego znaczenie jest nieco tajemnicze. Nie wiadomo, czy oznacza kwestionowanie faktów, czy ich oceny, czy wyraża tylko "święte oburzenie".
No właśnie. To wystarczy, żeby nie uznawać cytatu opatrzonego znakiem zapytania za źródło zakwestionowanej (być może) informacji. Lepiej oprzeć się na innym źródle (co zapewne nie nastręczałoby trudności).
Confusedlonik:

Z powazaniem
TN
thomas.neverny napisał(a):Lepiej oprzeć się na innym źródle (co zapewne nie nastręczałoby trudności).
No to może pomożesz mi znaleźć te źródła, bo moja umiejętność googlowania jest dość ograniczona i próby odszukania owych trzech tajemniczych cytatów uporczywie znajdują tylko dwa źródła: "Nasz Dziennik" oraz "ojczyznamojkraj.blog.onet.pl". Z tego drugiego zrezygnowałem, bo to, jak sądzę, jacyś piraci - zerżnęli artykuł z "Naszego Dziennika" wycinając nazwisko autora artykułu.

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.google.pl/search?as_q=">http://www.google.pl/search?as_q=</a><!-- m -->"ośmieszyła+Polskę+przed+całym+światem"
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.google.pl/search?as_q=">http://www.google.pl/search?as_q=</a><!-- m -->"udzieliła+kompromitującego+wywiadu"
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.google.pl/search?as_q=">http://www.google.pl/search?as_q=</a><!-- m -->"Sowińska+zyskała+międzynarodową+sławę+odkryciem,+że+teletubiś+Thinky+Winky+jest+gejem"

Może dałem się zmanipulować "Naszemu Dziennikowi", wierząc, że te cytaty pochodzą z jakichś rzeczywistych choć niepodanych źródeł, a nie są wyssane z palca. Cóż, prawdopodobnie nie pierwszy i nie ostatni raz.
dauri napisał(a):No to może pomożesz mi znaleźć te źródła
Dauri, przecież to Ty twierdzisz, że dla reszty świata Sowińska jest źródłem podejrzeń w przedmiocie orientacji seksualnej Tinky Winky. Ty powinieneś więc podać źródło, a nie ja. Ale wydaje mi się, że w świetle informacji o Falwellu nie da się przyznać Sowińskiej palmy pierwszeństwa.
Jaśko napisał(a):Ty powinieneś więc podać źródło, a nie ja.
Owszem powinieniem, i jakie najlepsze znalazłem - takie podałem. Znak zapytania zauważyłem, ale widać błędnie zinterpretowałem, jako pytanie nad celowością przytaczania takich cytatów, ich trafnością, itp, a nie np. pytaniem, czy takie zdania w ogóle ktoś wygłosił.

Skoro sądzisz, że "lepiej oprzeć się na innym źródle" co Twoim zdaniem "zapewne nie nastręczałoby trudności" - to proszę o pomoc, gdyż mnie, z powodu być może ograniczonej sprawności w wyszukiwaniu w internecie, pewnych trudności nastręcza. Już nie raz pomogłeś, więc uznałem, że poprosić Cię o to jako osobę kompetentną w wyszukiwaniu a zarazem życzliwą. Chodzi mi o sposób, w jaki można wyszukać, skąd pochodzą cytaty przytoczone przez "Nasz Dziennik".
dauri napisał(a):Skoro sądzisz, że "lepiej oprzeć się na innym źródle" co Twoim zdaniem "zapewne nie nastręczałoby trudności" - to proszę o pomoc, gdyż mnie, z powodu być może ograniczonej sprawności w wyszukiwaniu w internecie, pewnych trudności nastręcza.
Jeżeli utrzymujesz, że dla reszty świata Sowińska jest źródłem wiadomej informacji, to przecież podanie kilku potwierdzających to cytatów powinno być dla Ciebie zadaniem banalnym. Dlatego przypuszczałem, że nie powinno Ci to nastręczać trudności. No ale mniejsza z tym.
Jaśko napisał(a):Jeżeli utrzymujesz, że dla reszty świata Sowińska jest źródłem wiadomej informacji, to przecież podanie kilku potwierdzających to cytatów powinno być dla Ciebie zadaniem banalnym.
Nie utrzymuję, przecież podziękowałem za informację o Falwellu. A na podstawie liczby wpisów do internetu, gdzie Tinky Winky jest kojarzony z Sowińską albo z Falwellem można uznać, że dla ok. 2/3 świata źródłem odkrycia ich orientacji jest Falwell, a dla 1/3 - Sowińska (nie biorąc pod uwagę innych potencjalnych odkrywców).

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.google.pl/search?hl=pl&as_qdr=all&q=tinky+winky+sowinska+-falwell">http://www.google.pl/search?hl=pl&as_qd ... a+-falwell</a><!-- m --> : 8020 wpisów
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.google.pl/search?hl=pl&as_qdr=all&q=tinky+winky+-sowinska+falwell">http://www.google.pl/search?hl=pl&as_qd ... ka+falwell</a><!-- m --> : 15100 wpisów
Czy pani Sowińska to tylko Tinky Winky?
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6534015,Rossmann__Seks_nie_dla_nastolatkow.html?utm_source=RSS&utm_medium=RSS&utm_campaign=4189158">http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... gn=4189158</a><!-- m -->
bryce napisał(a):Czy pani Sowińska to tylko Tinky Winky?
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/">http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/</a><!-- m --> ... gn=4189158
Bryce - to Ty na tym zdjęciu? :-)
Simon napisał(a):Bryce - to Ty na tym zdjęciu? :-)
Niestety mój PESEL rozpoczyna się nie od dziewiątki, a od siódemki Sad( . Ale za to w Rossmannie nie muszę się legitymować Smile .
Przeczytałam to sobie dzisiaj w jednym z wrocławskich autobusów, przez ramię jakiegoś pana. Grrroza!
Cytat:: "Sprzedaż małoletnim produktów, które przeznaczone są do czynności, które dla osób w tym wieku uznawane są za niemoralne, może przyczynić się do zaburzenia prawidłowego rozwoju dzieci." Na końcu rzecznik praw dziecka prosi Rossmanna o "podjęcie działań mających na celu skuteczne zabezpieczenie prawa dzieci do ochrony przed demoralizacją".
Swoją drogą zastanawiam się, jak bardzo dziecku, które ma kasę na prezerwatywy i może samo iść do sklepu, żeby je kupić, mogą one zniszczyć psychikę Wink .