Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: 4.04 - "Źródło - Przyjaciele śpiewają Jackowi Kaczmarskiemu"
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Informacja o koncercie z okazji piątej rocznicy śmierci Jacka Kaczmarskiego, który odbędzie się w Sali Koncertowej Polskiego Radia Wrocław.

Szczegóły tutaj:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.wrockfest.pl/">http://www.wrockfest.pl/</a><!-- m -->

Do wymienionych wykonawców dołączy jeszcze Marcin Skrzypczak.
o, to ciekawa inicjatywa Smile
Ważna informacja dla zainteresowanych biletami na ten koncert - proszę o kontakt na PW, najlepiej od razu z podaniem swego GG. Big Grin
O! Nie we wtorek Smile
Alek napisał(a):O! Nie we wtorek Smile
Tylko w niedzielę Palmową. :/
Zbrozło napisał(a):Tylko w niedzielę Palmową.
A dokładnie w... sobotę.
Simon napisał(a):A dokładnie w... sobotę.
Aaa. Rzeczywiście Tongue

Ale i tak PRZED niedzielą Palmową.
Zbrozło napisał(a):Ale i tak PRZED niedzielą Palmową.
Tak, a poniedziałek byłby po Niedzieli Palmowej.
Dałbyś spokój, Zbrozi...
Chciałem tylko podkreślić (nieudolnie, wiem), że Niedziela Palmowa to dość ważny dzień dla mnie (chodzi o rzeczy, które trzeba w tym dniu zrobić).
Zbrozło napisał(a):Ale i tak PRZED niedzielą Palmową.
Zbrozło napisał(a):Chciałem tylko podkreślić (nieudolnie, wiem), że Niedziela Palmowa to dość ważny dzień dla mnie (chodzi o rzeczy, które trzeba w tym dniu zrobić).
No to właśnie koncert masz w sobotę, a nie w niedzielą palmową.
A ja chciałem podkreślić, że niezależnie od terminu zawsze znajdą się niezadowoleni. Czwartki - niedobrze, wtorki - niedobrze, poniedziałki - niedobrze, niedziele palmowe- niedobrze, soboty przed niedzielami palmowymi - niedobrze. Nie ma co się nad tym rozwodzić.
Zbrozło napisał(a):Niedziela Palmowa to dość ważny dzień dla mnie (chodzi o rzeczy, które trzeba w tym dniu zrobić).
Sam robisz palemki dla całej rodziny? Wink
A jak już wszyscy narzekają, to: a dlaczego we Wrocławiu?!
gosiafar napisał(a):A jak już wszyscy narzekają, to: a dlaczego we Wrocławiu?!
A dlaczego tak drogo?
Przyznasz Simonie, że organizatorzy pojechali trochę z ceną biletów.
Swoją drogą, dwa tygodnie później jest podobna impreza tyle, że w Gdańsku. Wśród znanych nam wykonawców Eliza Banasik, Marcin Skrzypczak i chyba również TŁCh. Zdaje się, że wstęp wolny.
Kuba Mędrzycki napisał(a):Przyznasz Simonie, że organizatorzy pojechali trochę z ceną biletów.
Przyznam, nawet interweniowałem w tej sprawie.
Dlatego prosiłem o kontakt zainteresowanych biletami. Wink
Natomiast stanowczo przyznaję - przeraziły mnie owe ceny.
Kuba Mędrzycki napisał(a):Przyznasz Simonie, że organizatorzy pojechali trochę z ceną biletów.
Lista płac spora jest, a jakby nawet artyści grali gratis w hołdzie Mistrzowi, to sala kosztuje pewnie niemalo...
Przemek napisał(a):Lista płac spora jest, a jakby nawet artyści grali gratis w hołdzie Mistrzowi, to sala kosztuje pewnie niemalo...
Wiesz, Gintrowski także grał w jednej z największych sal koncertowych PR i to w Warszawie, a bilety kosztowały 20zł. A jak się domyślasz PG charytatywnie nie grał. I to bardzo nie charytatywnie... Liczna orkiestra zresztą też.
Inna sprawa też to ilość i wkład sponsorów. Nie chcę się wypowiadać, bo sprawy od strony orgnizacyjnej nie znam - to tylko moje przypuszczenia.
Zaraz zacznie się liczenie pieniędzy, jak zwykle...

Ja tylko dodam, że koncert miał się odbyć w ramach XIX Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Studenckiej ŁYKEND 2009.
Otóż festiwal w tym roku... nie odbędzie się. Po osiemnastu latach - w tym roku cisza. Miasto nie dało żadnego dofinansowania. Z tego powodu nie wystąpi jednak Marcin Skrzypczak. W tym upatruję także przyczyny takich cen biletów.
I jeszcze tytułem ciekawostki (bo nie czuję się zobowiązany nikomu z tego faktu tłumaczyć) - ja np. gram za darmo.
Simon napisał(a):Zaraz zacznie się liczenie pieniędzy, jak zwykle...
A cóż w tym nadzwyczajnego, że potencjalni klienci zastanawiają się nad ceną jaką mają zapłacić (albo nie, bo ich nie stać).

[Dodano 2 marca 2009 o 18:27]
Simon napisał(a):I jeszcze tytułem ciekawostki (bo nie czuję się zobowiązany nikomu z tego faktu tłumaczyć) - ja np. gram za darmo.
To ładnie z twej strony, bo grać piosenki Kaczmarskiego, to przede wszystkim zaszczyt Smile
Elessar napisał(a):Inna sprawa też to ilość i wkład sponsorów
pewnie nie chcieli sponsorować imprezy w sobotę przed niedzielą palmową Wink
Przemek napisał(a):potencjalni klienci zastanawiają się nad ceną jaką mają zapłacić (albo nie, bo ich nie stać).
Akurat. Wink
W każdym razie - myślę, że już na ten temat wszystko tu powiedziano.
Simon napisał(a):
Przemek napisał(a):potencjalni klienci zastanawiają się nad ceną jaką mają zapłacić (albo nie, bo ich nie stać).
Akurat.
No, akurat akurat. Wszyscy tną koszty(w tym przypadku miasto dofinansowanie festiwalu), to trudno żeby ludzie indywidualnie tego nie robili. Zresztą, kryzys nie kryzys, 60 zł za tego typu imprezę to dla większości duży wydatek.
Kuba Mędrzycki napisał(a):Wszyscy tną koszty(w tym przypadku miasto dofinansowanie festiwalu), to trudno żeby ludzie indywidualnie tego nie robili. Zresztą, kryzys nie kryzys, 60 zł za tego typu imprezę to dla większości duży wydatek.
Kuba, nie bądź rzecznikiem wszystkich.
Jeśli jesteś zainteresowany - zapraszam na PW.
Napisałem to wyraźnie powyżej.
Nie mówmy już o pieniądzach, nie wszystko warto wywlekać na wierzch. :]
Simon napisał(a):
Kuba Mędrzycki napisał(a):Wszyscy tną koszty(w tym przypadku miasto dofinansowanie festiwalu), to trudno żeby ludzie indywidualnie tego nie robili. Zresztą, kryzys nie kryzys, 60 zł za tego typu imprezę to dla większości duży wydatek.
Kuba, nie bądź rzecznikiem wszystkich.
Nie jestem rzecznikiem, wypowiedziałem jedynie swoje zdanie na temat ceny biletów.
A co do samej inicjatywy, żeby była jasność, jestem jak najbardziej pozytywnie nastawiony do idei samego koncertu i inicjatywy związanej z uczczeniem piątej rocznicy śmierci Jacka. Na zbyt wiele tego typu, przypuszczam niestety się nie zanosi. Oprócz wrocławskiego koncertu z tej okazji, wiem jeszcze tylko o wspomnianej gdańskiej imprezie.
Kuba Mędrzycki napisał(a):wypowiedziałem jedynie swoje zdanie na temat ceny biletów.
Ok, i co do tej kwestii, mamy wspólny pogląd. Zresztą - doprawdy trudno mieć inny.
Cena biletów naprawdę nie zależy od wykonawców. Przecież poza gażą dla występującego, jest jeszcze rzesza innych wydatków, które ponosi organizator - często są to wydatki dużo większe, niż samo opłacenie wykonawców - choć w przypadku tak dużej ilości osób na scenie wygląda to pewnie trochę inaczej.

Poza tym - nie jest przecież niczym złym, że wykonawca przyjmuje za swój występ wynagrodzenie. No sorry, nie można wszystkiego robić za darmo, dla samej idei. I to, że to rocznica śmierci, czy jakakolwiek inna - nie ma moim zdaniem znaczenia.

Rzeczywiście - ceny biletów są mocno przesadzone, ale nie wydaje mi się, żeby Simon czy ktokolwiek inny (poza samym organizatorem, który też często ma małe pole manewru) mógł cokolwiek na to poradzić. Sama organizowałam już kilka dużych imprez i możecie mi wierzyć lub nie, ale zazwyczaj podnoszenie cen biletów nie jest dla organizatora fajną i łatwą decyzją. Zawsze wzrasta wówczas ryzyko, że ludzie nie przyjdą. Ale widocznie miasto obcięło dofinansowanie - a pewne koszty trzeba będzie ponieść, czy koncert się odbędzie, czy nie.
jodynka napisał(a):nie wydaje mi się, żeby Simon czy ktokolwiek inny (poza samym organizatorem) mógł cokolwiek na to poradzić.
A jednak. Dało się poradzić.
O ILE WIEM, dostanę zwrot pieniędzy za paliwo na dojazd. Tyle. Ani grosza więcej.

Tak, jak pisała jodynka - cena biletów to też cena sali, nagłośnienia, ludzi, którzy to wszystko obsłużą, itd. Nie tylko to, co dostaną wykonawcy.

Ja osobiście czuję się zaszczycony i wyróżniony, że mogę wystąpić na koncercie z tak ważnej okazji i przyjechałbym nawet gdyby nie było zwrotu kosztów, mimo tego, że taki wyjazd to dla mnie nie lada wydatek.

Ale nie ma sensu już gadać o pieniądzach, każdy wierzy w to, co wierzy i nie sądzę, żeby cokolwiek miało to zmienić.
Stron: 1 2 3 4 5