Witam wszystkich, to mój pierwszy post na tym forum.
Kilka tygodni temu wpadła mi w ręce stara gitara - stwierdziłem, że grzechem byłoby nie nauczyć się na niej grać. Do tej pory jednak nie udało mi się zagrać niczego z repertuaru Tria.
Wydaje mi się, że (przynajmniej teoretycznie) "Śmiech" nie jest trudny na początek - potrafię już chyba dostatecznie chwytać wszystkie potrzebne doń akordy. Nie mogę jednak wymyślić, jak należy uderzać w struny. Proszę więc o pomoc - opis, schemacik, cokolwiek.
Dziękuję za jakąkolwiek pomoc i pozdrawiam,
Adam
Ja gram tak: struna basowa - struna g - struny h i e razem - struna g - struny h i e razem
Ten schemat się powtarza. Najlepiej lekko zaczepiać struny wiolinowe paznokciami (albo i opuszkami), chodzi o nieco szarpany efekt.
Od czasu do czasu na strunie basowej można dodać "hammer on" (a może to się nazywa całkiem inaczej :wstyd: ), czyli uderzenie "pustej" struny i błyskawiczne opuszczenie na nią palca na odpowiednim progu - np. struna a w akordzie e-moll jest pusta, a zaraz potem palec spada na nią na drugim progu, w G-dur podobnie. To znaczy, że w basie nie zawsze gramy dźwięk będący podstawą akordu.
Dziękuję za odpowiedzi.
Obraz faktycznie jest w filmiku niezbyt wysokiej jakości, ale PG uderza z grubsza podobnie do TomkaM, prawda?
Tak
Też gram "Śmiech" tak jak to opisał TomekM. Czasem nawet uderzam w dwie basowe aby było ciekawiej. Ważne aby melodia się trzymałą to można się troszkę pobawić.
Nie zapominajcie też, że PG ma 3 strunę e a nie g. Stąd też oryginalne brzmienie utworów przez niego granych. Tym samym oczywiście on zupełnie inaczej chwyta akordy.
Kuba Mędrzycki napisał(a):Nie zapominajcie też, że PG ma 3 strunę e a nie g. Stąd też oryginalne brzmienie utworów przez niego granych. Tym samym oczywiście on zupełnie inaczej chwyta akordy.
Jesteś pewien, że w "Śmiechu" PG gra na przestrojonej gitarze? Moim zdaniem nie gra, ale moge się mylić.
Paweł Konopacki napisał(a):Jesteś pewien, że w "Śmiechu" PG gra na przestrojonej gitarze? Moim zdaniem nie gra, ale moge się mylić.
Zależy, w którym wykonaniu. W MwMR moim zdaniem gra. Ewidentnie słychać charakterystyczne brzmienie Jego gitary.
Kiedy miałem okazję pierwszy raz rozmawiać z Gintrowskim w 1991 po premierze Kamieni, mówił wtedy, że zawsze gra na przestrojonej.
Kuba Mędrzycki napisał(a):Ewidentnie słychać charakterystyczne brzmienie Jego gitary.
Brzmienie tak, bo to jest w ogóle specyficzne brzmienie. Gintrowski też specyficznie gra - w sensie techniki gry. Podejrzewam, ze gdyby zagrał na zwykłym Defilu - nagle produkt Dolnośląskiej Farbyki Instrumentów Lutniczych ozwał by się owym specyficznym brzmieniem, które - nota bene - gdyby je zwizualizować, do złudzenia przypomina samego Gintrowskiego. Tzn. jest suche, jakieś takie, jakby wymięte, trochę papierowe, zlekka przepalone. Ale - wg. mnie - akurat do tej piosenki PG gitary nie przestraja na MwMR
Panowie Kubo i Pawle, wstyd mi za was
Zamiast obrzucać się mięsem spokojnie sobie rozmawiacie w przyjaznej atmosferze. Hmmm, ale może to i dobrze :]