nadzieja napisał(a):tego typu ogłoszenia są pewnego rodzaju ofertami i rzeczą naturalną jest przedstawienie siebie w jak najlepszym świetle.
nadzieja napisał(a):nawet najgorszy znawca mechanizmów marketingowych, nie zaprezentowałby swojej sylwetki w tak zniechęcający sposób.
Ale te argumenty właśnie raczej potwierdzałyby szczerość i autentyczność tego anonsu...
Nie chodzi mi o to, że ktoś szuka partnerki życiowej i wymyśla pewne fakty w postaci tego anonsu, a o to, że taka oferta tak naprawdę nie istnieje. Nigdy się nie pojawiła, a jeśli już, to jako rodzaj żartu, eksperymentu mającego sprawdzić, czy ktoś odpowie, itp. Mam po prostu wrażenie, że za tym ogłoszeniem nie stoi rzeczywisty człowiek.
nadzieja napisał(a):jako rodzaj żartu, eksperymentu mającego sprawdzić, czy ktoś odpowie, itp.
A to możliwe. Takie sprawdzenie, czy znajdzie się kobieta, która odpowie. To ciekawy eksperyment.
Bezdomny ogłasza się dalej, więc jeszcze nie znalazł szczupłej i z mieszkaniem w Warszawie.
Ciekawi mnie tylko czy jakby nie była szczupła, albo miała mieszkanie w Mińsku, albo np. jedynie wynajmowała mieszkanie, albo miała 30 lat (załóżmy, że byłaby również świetnie zakonserwowana z lookiem a la 20-tka) to czy bezdomny by się zdecydował w swej jakże trudnej sytuacji.