Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: Zaczyna się :-(
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wiadomosci.onet.pl/2682,1838213,powstanie_pierwszy_meczet_w_stolicy,wydarzenie_lokalne.html">http://wiadomosci.onet.pl/2682,1838213, ... kalne.html</a><!-- m -->
Co się zaczyna? To inne wyznania w państwie demokratycznym nie mają prawa swobód religijnych, czy może inne jednostki niż KK nie mają prawa dochodzenia swoich dóbr?
onet napisał(a):Już wkrótce zostanie wybudowany pierwszy w stolicy meczet, najprawdopodobniej na Ochocie - informuje "Gazeta Wyborcza Stołeczna".
i bardzo dobrze! niech budują! dlaczego Twoim, Sławku, zdaniem katolicy mają mieć kościół co 200 metrów + jeszcze nieszczęsną Świątynię Opatrzności Bożej (z którą sobie nie potrafią poradzić), a muzułmanie mają gnieździć się w jednym małym domu modlitwy?
każde wyznanie powinno mieć swoją świątynię, zwłaszcza w stolicy dużego europejskiego państwa, w którym ciągle mieszają się ludzie różnych religii.
Stirlitz wszedł do kawiarni Elefant.
- To Stirlitz. Zaraz będzie zadyma - powiedział jeden z siedzących przy stole.
Stirlitz wypił kawę i wyszedł.
- Nie - powiedział drugi. - To nie on.
- Jak to nie!? To Stirlitz!!! - krzyknął trzeci.
Zaczęła się zadyma...
Muszę cię Sławku zdruzgotać, ale w zaczęło się już w Bohonikach, Kruszynianach i Gdańsku. I to kilkaset lat temu. :niespodzianka:
Mnie też to niepokoi.
jodynka napisał(a):a muzułmanie mają gnieździć się w jednym małym domu modlitwy?
a Ty wierzysz, że na jednym się skończy? jedno co dobre, to że nie jesteśmy jeszcze na tyle atrakcyjni ekonomicznie i pozostajemy jednym z niewielu państw europejskich, w którym jeszcze nie rozpoczęli masowej kolonizacji...
Dajcie spokój, to tylko meczet, symbol i miejsce spotkań muzułmanów. Co w tym złego? Przecież nie będzie to baza wypadowa terrorystów. Ponoć jesteśmy wolnym państwem i każda wiara ma swoje prawa dlatego nie ma nic złego w tym, że wyznawcy islamu chcą mieć swoją świątynię. Nie każą też państwu zbudować im meczetu, ale chcą go postawić na własnym terenie, który chcą dostać w zamian za ten, który stracili.
Zbrozło napisał(a):Mnie też to niepokoi.
Szkoda, że Was nie niepokoją licheńskie kombinaty, o Wy - miłujący bliźniego i tolerancyjni chrześcijanie.
Pycha strojna w ornat.

Przypominacie mi tych bohaterów:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.youtube.com/watch?v=7okfQp4DHdU">http://pl.youtube.com/watch?v=7okfQp4DHdU</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.youtube.com/watch?v=qoXLjDtnfKk">http://pl.youtube.com/watch?v=qoXLjDtnfKk</a><!-- m -->
Simon napisał(a):Szkoda, że Was nie niepokoją licheńskie kombinaty, o Wy - miłujący bliźniego i tolerancyjni chrześcijanie.
Pycha strojna w ornat.
Sto procent racji.
Ludzie, co Wam to przeszkadza?!
Jak to mówią, od rzemyczka do koniczka. Lepiej nie mieć silnej i zorganizowanej mniejszości muzułmańskiej, niż ją mieć. Nawet w Londynie, gdzie niby wszystko ładnie sie układało, nagle muzułmanie wychodzą na ulice i straszą "nowym 11 września".
Simon napisał(a):Szkoda, że Was nie niepokoją licheńskie kombinaty
a dlaczego mają nas niepokoić miejsca, w których głosi się umiłowanie pokoju i nie wmawia się ludziom, że będą zbawieni jeśli wysadzą się w autobusie pełnym niewiernych?
Łukasz G. napisał(a):Ludzie, co Wam to przeszkadza?!
kobiety strojne w płachtę z centymetrowym wizjerkiem na oczy prowadzone ulicą przez swych panów-mężów, noże wbijane córkom w plecy za to, że umówiły się z chrześcijaninem, brak równości płci i wiele, wiele innych czynników...

[Dodano 6 października 2008 o 20:12]
Jaśko napisał(a):Lepiej nie mieć silnej i zorganizowanej mniejszości muzułmańskiej, niż ją mieć.
sedno
Sławek napisał(a):a dlaczego mają nas niepokoić miejsca, w których głosi się umiłowanie pokoju i nie wmawia się ludziom, że będą zbawieni jeśli wysadzą się w autobusie pełnym niewiernych?
Jasne.
Tam natomiast będą ostrzyć noże na toczydle, słuchać wykładów, jak zrobić bombę i jak ją podłożyć u Pana Boga za piecem, będą prowadzić castingi do haremów i spiskować, jakby to zachlastać papieża, prymasa, biskupa albo chociaż proboszczynę lokalnego...
Sławek napisał(a):sedno
Jasne.
Dzięki temu meczetowi zmartwychwstanie Kara Mustafa i skrzyknie miliony muzułmanów, którzy ściągną do tego raju na ziemi, jakim jest nasza kraina i zaczną rządy żelaznej,islamskiej ręki. Skończy się picie alkoholu. Za to będziesz mógł bzykać kilka żonek. Sodomia i Gomoria!
Łukasz G. napisał(a):
Simon napisał(a):Szkoda, że Was nie niepokoją licheńskie kombinaty, o Wy - miłujący bliźniego i tolerancyjni chrześcijanie.
Pycha strojna w ornat.
Sto procent racji.
Ludzie, co Wam to przeszkadza?!
I ja się zgodzę z tymi słowami. A zaniepokojonym polecam np. wycieczkę do Kruszynianów. Albo spacer po wrocławskiej dzielnicy czterech wyznań. Jakoś się dało pomieścić w promieniu kilkuset metrów świątynię katolicką, prawosławną, protestancką i żydowską. Meczetu wprawdzie nie ma - ale we Wrocławiu w ogóle jest, sąsiaduje z siedzibą franciszkanów.
I przesadą jest aż tak wielki strach.
Simon napisał(a):Dzięki temu meczetowi zmartwychwstanie Kara Mustafa i skrzyknie miliony muzułmanów, którzy ściągną do tego raju na ziemi
kompletnie nie rozumiesz bardzo poważnego problemu
zapewniam jednak, że łatwiej jest żyć ateiście w państwie katolickim, nawet ultrakatolickim (chociaż takie nie istnieją), niż w państwie islamskim, w którym ateista za długo by nie pożył... mam jednak nadzieję,że nigdy nie przyjdzie Tobie i ludziom o Twoich pogladach przekonać się o tym osobiście na polskiej ziemi
Julioanna napisał(a):I ja się zgodzę z tymi słowami. A zaniepokojonym polecam np. wycieczkę do Kruszynianów. Albo spacer po wrocławskiej dzielnicy czterech wyznań. Jakoś się dało pomieścić w promieniu kilkuset metrów świątynię katolicką, prawosławną, protestancką i żydowską. Meczetu wprawdzie nie ma - ale we Wrocławiu w ogóle jest, sąsiaduje z siedzibą franciszkanów.
I przesadą jest aż tak wielki strach.
ale ja nigdzie nie napisałem, żeby niszczyć te, które już stoją
Sławek napisał(a):kompletnie nie rozumiesz bardzo poważnego problemu
Jasne.
Ten meczet to początek końca.
Sławek napisał(a):mam jednak nadzieję,że nigdy nie przyjdzie Tobie i ludziom o Twoich pogladach przekonać się o tym osobiście na polskiej ziemi
Wzruszenie odbiera mi mowę...
Doceniam Twą chrześcijańską troskę o mój los zagubionego ateisty i czuję się dumny, że z dwojga złego - wolisz na polskiej ziemi ateistę niźli wyznawcę Mahometa.
Sławek napisał(a):zapewniam jednak, że łatwiej jest żyć ateiście w państwie katolickim, nawet ultrakatolickim (chociaż takie nie istnieją), niż w państwie islamskim, w którym ateista za długo by nie pożył... mam jednak nadzieję,że nigdy nie przyjdzie Tobie i ludziom o Twoich pogladach przekonać się o tym osobiście na polskiej ziemi
Nie no, wojna się szykuje Big Grin
Sławek napisał(a):ale ja nigdzie nie napisałem, żeby niszczyć te, które już stoją
Ok, nie napisałeś. Ja napisałam o dzielnicy czterech wyznań, żeby pokazać, że da się jakoś współistnieć i współpracować.
Ale dlaczego martwisz się tym, że pewna grupa ludzi będzie się miała gdzie modlić? Bo wygląda na to, że teraz nie mają...
A takie dmuchanie na zimne - że w Londynie, że baza wypadowa terrorystów... - no, to jest dmuchanie na zimne. Polska nie jest na tyle atrakcyjna, żeby ją zalała jakakolwiek masowa imigracja.
Simon napisał(a):Ten meczet to początek końca.
oby to nie był początek niczego
Simon napisał(a):z dwojga złego - wolisz na polskiej ziemi ateistę niźli wyznawcę Mahometa
pewnie, że tak, ateiści mnie przynajmniej czasem rozśmieszają
Zbigniew napisał(a):Nie no, wojna się szykuje Big Grin
a jakie działo wytoczysz na podaną przeze mnie oczywistość?

[Dodano 6 października 2008 o 20:44]
Julioanna napisał(a):świątynię katolicką, prawosławną, protestancką i żydowską
czyli 4 świątynie stosunkowo bezinwazyjnych religii
Julioanna napisał(a):Polska nie jest na tyle atrakcyjna, żeby ją zalała jakakolwiek masowa imigracja.
ale z czasem będzie i szkoda, że póki co chroni nas jedynie ekonomia
Sławek napisał(a):a jakie działo wytoczysz na podaną przeze mnie oczywistość?
Nie muszę wytaczać dział, wystarczy mi, że wiem, że to propaganda wojenna :rotfl:
A mnie śmieszy ta cała walka przeciwko muzułmanom. Byłem w Egipcie, Turcji (i to nie poplaszczyć dupę, że się tak wyrażę, tylko poznać kraj), mąż mojej cioci to Algierczyk, więc miałem okazję poznać ich kulturę i religię dość dobrze. I oni sami mówią, że tacy "ginący w imię Allacha" to są skrajne przypadki fanatyków, nie jest to u nich uznawane za normalne. Teraźniejsza wojna przeciw muzułmanom to jak wojna przeciw Żydom swego czasu, że niby krew noworodków do macy dodają, itd. Islam nie jest wcale złą religią.

Teraz pewnie zostanę uznany za zwolennika Żydów i muzułmanów. Big Grin
Nie każdy Muzłumanin jest potencjalnym terrorystą. A że akurat tę wiarę upatrzyli sobie terroryści, to raczej powód do współczucia, niż napiętnowania jej z tego powodu.
Zbigniew napisał(a):Nie muszę wytaczać dział, wystarczy mi, że wiem, że to propaganda wojenna :rotfl:
jasne, wiadomości telewizyjne donoszące o morderstwach dokonanych przez talibów, to też propaganda
Elessar napisał(a):tacy "ginący w imię Allacha" to są skrajne przypadki fanatyków, nie jest to u nich uznawane za normalne
Łukasz G. napisał(a):Nie każdy Muzułumanin jest potencjalnym terrorystą.
Oczywiście! Tyle, że owe skrajności dziwnym trafem występują w zamkniętych (na własne życzenie), nie asymilujących się społecznościach, które nie rozumieją liberalnych ich zdaniem obyczajów i kultury obcego kraju, w którym postanowili sobie żyć. To tam dojrzewa radykalizm.
Sławek napisał(a):Tyle, że owe skrajności dziwnym trafem występują w zamkniętych (na własne życzenie), nie asymilujących się społecznościach........... To tam dojrzewa radykalizm.
Skojarzył mi się Ojciec Rydzyk i Radio Maryja.
Elessar napisał(a):A mnie śmieszy ta cała walka przeciwko muzułmanom.
Nie wiem, kto tu mówił o walce przeciwko nim.

Żeby było jasne: mojego niepokoju nie wzbudzają muzułmanie jako tacy, w Egipcie czy w Turcji. Mnie niepokoi perspektywa rozwoju i zorganizowania mniejszości muzułmańskiej w Polsce, a to ze względu na szereg potencjalnych punktów zapalnych między trudną do asymilowania mniejszością a otoczeniem. Przykłady: reakcja na publikację karykatur Mahometa, zabójstwo Theo van Gogha, nakaz zabójstwa Rushdiego, zabójstwa "honorowe", że o pozycji kobiet w tej kulturze nie wspomnę.
Musicie przyznać, że komunizm stworzył taki "płaszcz ochronny" nad Polską.

Czyli, nawet przez największe zło można doświadczyć dobra.
Dobra, że jesteśmy obecnie państwem, gdzie wpływ Kościoła na politykę jest jednym z największych?
Nowhere Woman napisał(a):Dobra, że jesteśmy obecnie państwem, gdzie wpływ Kościoła na politykę jest jednym z największych?
A rzeczywiście tak jest?
Nowhere Woman napisał(a):Dobra, że jesteśmy obecnie państwem, gdzie wpływ Kościoła na politykę jest jednym z największych?
Zważywszy, że we Francji główną (poza samymi muzułmanami, rzecz jasna) siłą sprzeciwiającą się zakazowi noszenia chust w miejscach publicznych jest Kościół Katolicki, a Oriana Fallacci była ateistką, to chyba dla muzułmanów dobrze. Wink
dzikakaczka napisał(a):To inne wyznania w państwie demokratycznym nie mają prawa swobód religijnych, czy może inne jednostki niż KK nie mają prawa dochodzenia swoich dóbr?
No, właśnie! KK może swoje dobra odbierać, nawet z miejsca odsprzedawać z zyskiem, a Muzułmanie nie mają takich praw? To ci wolność! :/

Trzeba przyjąć do wiadomości (i świadomości), że te ugrupowania religijne i tak w Polsce istnieją! Tak jak istnieją różnego rodzaju kościoły, kaplice, bóżnice i synagogi - tak jest miejsce również dla meczetów.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31