Werdykt: <!-- m --><a class="postlink" href="http://szauer.blog.onet.pl/">http://szauer.blog.onet.pl/</a><!-- m -->
Kilka obrazków z warszawskiej powtórki olsztyńskiego koncertu finałowego: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kosela.pl/foto/thumbnails.php?album=66">http://www.kosela.pl/foto/thumbnails.php?album=66</a><!-- m -->
Dzięki za zdjęcia i informacje! Szkoda, że się tego nie doczytałam wcześniej!
A jakieś recenzje?
pkosela napisał(a):Kilka obrazków z warszawskiej powtórki olsztyńskiego koncertu finałowego: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kosela.pl/foto/thumbnails.php?album=66">http://www.kosela.pl/foto/thumbnails.php?album=66</a><!-- m -->
Marcin Skrzypczak wygląda już jak rasowy bard.
Szkoda, że nie można póki co tych występów posłuchać. Ciekaw jestem zwłaszcza wspomnianego Marcina i Wojtka Makowskiego, który widać poczynił spory postęp przez ostatni rok, gdyż z ubiegłorocznego wyróżnienia, 'wskoczył' tym razem na drugie miejsce.
Warto tez dodać, że przewodniczącym jury, był w tym roku Jan Poprawa. A tutaj pełny werdykt: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.spiewajmypoezje.pl/main.php?fid=25&pg=25">http://www.spiewajmypoezje.pl/main.php?fid=25&pg=25</a><!-- m --> .
P.S.Nawet URL nie działa tak jak dawniej...
Kuba, kiedy klikam w link, który podałeś, automatycznie przekierowuje mnie na tę stronę:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.galindia.pl/">http://www.galindia.pl/</a><!-- m -->
a może to tylko u mnie tak jest?
jodynka napisał(a):Kuba, kiedy klikam w link, który podałeś, automatycznie przekierowuje mnie na tę stronę:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.galindia.pl/">http://www.galindia.pl/</a><!-- m -->
a może to tylko u mnie tak jest?
Tak, u mnie też tak za pierwszym razem było. Spróbuj ponownie.
Kuba Mędrzycki napisał(a):Szkoda, że nie można póki co tych występów posłuchać.
Nie czytałeś, że mam nagrania z Radia Olsztyn?
Postaram się jeszcze dziś udostępnić...
Prawda, że Eliza wyglądała bardzo... kobieco? *-`-
pkosela napisał(a):Prawda, że Eliza wyglądała bardzo... kobieco? *-`-
Ale zbytnio to nie pomogło, nawet u Poprawy.
Za 3 i 4 razem też mi się otwiera galinda.
tmach napisał(a):Za 3 i 4 razem też mi się otwiera galinda.
Zwykle za którymś się udaje...
Spróbujcie wejść przez główną: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.spiewajmypoezje.pl/">http://www.spiewajmypoezje.pl/</a><!-- m -->
Werdykt Jury => 2008 Rok - Konkurs
Pozdrawiam
Z.
I teraz przydała by się funkcja piwka. Dzięki Zeratul.
tmach napisał(a):I teraz przydała by się funkcja piwka. Dzięki Zeratul.
Ano właśnie, zamiast artykułować poparcie dodając kolejny niewiele wnoszący wpis, też bym postawił Wam obojgu.
Koncert lauratów - niestety niekompletny, ale tylko tyle było w RO.
Drugą część koncertu finałowego stanowił spektakl "Pejzaż horyzontalny" złożony z tekstów Wiesława Dymnego.
Na Woli nie podobał mi się (z wyjątkiem kilku momentów), czy to przez kiepskie nagłośnienie (zdaje się, że to już pozostanie wadą amfiteatru w Parku Sowińskiego), czy z braku niezapomnianej, Piwnicznej (tak, Ten przymiotnik należy pisać wielką literą!) atmosfery, czy też zbytniego udziwnienia aranżacyjnego. Czekam na relację TV, bo nagrania z Olsztyna brzmią całkiem obiecująco.
Ogólnie: wrażenia muzyczno-poetyckie - pozytywne, technicznie - do bani (chrypiący głośnik, głuchy i nieuważny akustyk, nieznajomość prawa; a tego, kto wymyślił smrodzącą budę z parówami na terenie amfiteatru skazałbym na dłuuuugie oddychanie przepalonym tłuszczem!)
PS. To była chyba pierwsza impreza otwarta (niebiletowana i plenerowa!), na której drugiej części zabroniono fotografowania. Przynajmniej ochrona miała co robić...
Takie PS jeszcze:
Na koncercie Zbigniew Raj przypomniał tekst Dymnego, który odnalazłem pod tytułem "
Łazik z Tormesu". Były to dokładniej fragmenty.
Czy ktoś z Was wie, czy był ten tekst wykonywany w całości, jeśli tak, to gdzie znajdę nagranie (jeśli takowe istnieje).
Na <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.isak.pl/ogolnopolskie_spotkania_zamkowe_spiewajmy_poezje/2008/fototop/">http://www.isak.pl/ogolnopolskie_spotka ... 8/fototop/</a><!-- m -->
jest około 40 fot z Parku Sowińskiego jako Echa Spotkań Zamkowych.
Nasza forumowa koleżanka na dziewiątym i dziesiątym zdjęciu ozn. jako 10/39 i 11/39. Ładnie
Z mojej strony gratulacje dla Elizy za wyróżnienie w postaci kwalifikacji do koncertu laureatów.
Ważne, że się nasza forumowa koleżanka nie zniechęca i próbuje. Prędzej czy później, jak sądzę, zajmie miejsce "na pudle".
Swoją drogą, dobre nagrody w tym roku były. Za trzecie miejsce tyle kasy? Ładnie, ładnie...Dwa lata temu za to samo był zegarek. Ale fakt faktem, że chodzi do dzisiaj i nawet prawidłowo godzinę pokazuje
I ja też gratuluję, Elizo! *-`-
gosiafar napisał(a):I ja też gratuluję, Elizo! *-`-
Ode mnie również gratulacje, choć przypuszczam, że Elizę taki rezultat niespecjalnie zadowala. Rok w rok wyróżnienie, kiedy inni, którzy w ubiegłym roku także dostali wyróżnienie, w tym roku wskoczyli aż na drugą pozycję, to nie jest z pewnością zbyt budujące.
Ale oczywiście należy próbować i w tej kwestii życzę powodzenia!
Paweł Konopacki napisał(a):Swoją drogą, dobre nagrody w tym roku były. Za trzecie miejsce tyle kasy? Ładnie, ładnie...Dwa lata temu za to samo był zegarek.
No cóż, wszystko idzie w górę. Nagrody na szczęście też. Teraz też kupiłbyś sobie zegarek, tyle że ze trzy razy droższy.
Kuba Mędrzycki napisał(a):gosiafar napisał(a):I ja też gratuluję, Elizo! *-`-
Ode mnie również gratulacje, choć przypuszczam, że Elizę taki rezultat niespecjalnie zadowala. Rok w rok wyróżnienie, kiedy inni, którzy w ubiegłym roku także dostali wyróżnienie, w tym roku wskoczyli aż na drugą pozycję, to nie jest z pewnością zbyt budujące.
Ale oczywiście należy próbować i w tej kwestii życzę powodzenia!
E tam, nie dolewaj dziegciu do miodu! Eliza ma ogromne możliwości i - mam nadzieję - wykorzysta je! Nie zawsze wynik jest wykładnią wszystkiego! I nie bierz Jej "pod włos"...
gosiafar napisał(a):Kuba Mędrzycki napisał(a):gosiafar napisał(a):I ja też gratuluję, Elizo! *-`-
Ode mnie również gratulacje, choć przypuszczam, że Elizę taki rezultat niespecjalnie zadowala. Rok w rok wyróżnienie, kiedy inni, którzy w ubiegłym roku także dostali wyróżnienie, w tym roku wskoczyli aż na drugą pozycję, to nie jest z pewnością zbyt budujące.
Ale oczywiście należy próbować i w tej kwestii życzę powodzenia!
E tam, nie dolewaj dziegciu do miodu! Eliza ma ogromne możliwości i - mam nadzieję - wykorzysta je! Nie zawsze wynik jest wykładnią wszystkiego! I nie bierz Jej "pod włos"...
No, czekaj - ale ma być miło czy szczerze? Starałem się połączyć te dwie kwestie.
Też nie ma co popadać w jakąś dziwną obłudę i udawać, że drugie z rzędu wyróżnienie na tym samym festiwalu, to jakiś niebywały sukces. Ja to piszę, bo na ile znam Elizę, to ona jest na tyle dojrzała, że z pewnością doskonale zdaje sobie z tego sprawę.
Miło czy szczerze? To niekoniecznie taki wybór! Oczywiście, ważniejsze, że szczerze!
Ty piszesz szczerze, ja też! A przecież sam wiesz, że wszelkie werdykty jury są rzeczą względną!
I bez sensu jest traktowanie wyróżnienia jako klęskę!
gosiafar napisał(a):wszelkie werdykty jury są rzeczą względną!
I bez sensu jest traktowanie wyróżnienia jako klęskę!
Klęską nie, ale raczej niewielki to sukces, pamiętając swoje wcześniejsze sukcesy.
Werdykt jury...? No to po co się po festiwalach wycierać? Jeżeli jeden, drugi, trzeci przegląd nie przynosi żadnej konkretnej nagrody, albo co najwyżej 15te wyróżnienie, no to warto się zastanowić nad dalszym uczestnictwem w tego typu imprezach, nie sądzisz?
Kuba Mędrzycki napisał(a):No cóż, wszystko idzie w górę. Nagrody na szczęście też. Teraz też kupiłbyś sobie zegarek, tyle że ze trzy razy droższy.
Teraz kupiłbym za to newralgiczne części do Skody Felicji - przepustnicę, katalizator i czujnik Halla
W koncu któraś z tych czesci mi się walnie i nówka sztuka w tym momencie byłaby jak znalazł
Nie, nie sądzę! Poziom jest coraz wyższy a przy tym wszystkim jury ma swoje własne, niekoniecznie znane innym, priorytety! Wiem, że Elizę stać na wiele i ktoś to wreszcie doceni!
Co - oczywiście nie znaczy - że nie powinna pracować nad sobą!
Kuba Mędrzycki napisał(a):Jeżeli jeden, drugi, trzeci przegląd nie przynosi żadnej konkretnej nagrody, albo co najwyżej 15te wyróżnienie, no to warto się zastanowić nad dalszym uczestnictwem w tego typu imprezach, nie sądzisz?
Moim zdaniem fakt, ze ELiza nie zajęła jeszcze właściwego jej miejsca na podium w Olsztynie jest skutkiem przede wszystkim doboru repertuatu. Uważam, ze Eliza powinna wystąpić z innymi, niż autorstwa JK, pisenkami.
Paweł Konopacki napisał(a):Uważam, ze Eliza powinna wystąpić z innymi, niż autorstwa JK, pisenkami.
Na ostatnich dwóch festiwalach nie wykonywała z tego co wiem utworów Jacka.
A, to przepraszam! Wydawało mi się, że Eliza zacięła się na JK i własnie piosenki Kaczmara chce śpiewac przede wszystkim. Fakt, że nie wiem, co faktycznie wykonywała.
Nie zmienia to faktu, ze chyba kluczową sprawą w drodze do skucesu jest dobór repreturu.
Paweł Konopacki napisał(a):Wydawało mi się, że Eliza zacięła się na JK i własnie piosenki Kaczmara chce śpiewac przede wszystkim.
Z tego co pamiętam, rzeczywiście kiedyś deklarowała się, że piosenkami JK będzie walczyć.
Paweł Konopacki napisał(a):Fakt, że nie wiem, co faktycznie wykonywała.
Na festiwalu Osieckiej wykonywała... Osiecką.
W olsztyńskim zaś konkursie, śpiewała także piosenkę tej autorki.
Moim zdaniem, 'problem' Elizy polega na tym, że zwraca głównie uwagę na kwestię techniczną swoich wykonań. Może to brutalne co stwierdzę i może narażę się na rozmaite ataki, ale w wykonaniach Elizy, nie ma specjalnie znaczenia co śpiewa. Czy jest to 'Barykada' JK czy 'Wlazł kotek na płotek...', efekt będzie ten sam. Chodzi o to, że tak jak kiedyś powiedział Poprawa - te festiwale tzw.poezji śpiewanej niektórzy mylą z Idolem czy inną Drogą do gwiazd. Krótko mówiąc - nie wystarczy 'wyśpiewać' dany utwór, czyli zaśpiewać czysto i zaprezentować szeroką skalę głosu - tu potrzebne jest jeszcze to coś. To coś, czego nie da się udać, a w każdym razie jest trudno, a co z kolei brak tego 'czegoś', obnaży większość znaczących choćby przeglądów czy festiwali. Ja myślę, że dla Elizy najlepszą drogą byłoby spróbowanie swoich sił w takim chociażby Buffo czy innej Romie. Tam myślę przyjęto by ją z otwartymi rękami i mogłaby istotnie zawojować tego typu sceny. Przy czym, nie piszę tego złośliwie - piszę to w jak najlepiej rozumianym interesie Elizy i Jej wokalnego talentu. Tenże z kolei 'marnuje' się na Olsztynach i Krakowach. Nie sądzę, aby wiele więcej mogła na tych imprezach osiągnąć niż osiągnęła do tej pory, a wspomniane przeze mnie stricte rozrywkowe sceny, mogą tylko na Jej obecności zyskać. Zresztą skorzystałyby wiele obie strony.
Kuba Mędrzycki napisał(a):nie wystarczy 'wyśpiewać' dany utwór, czyli zaśpiewać czysto i zaprezentować szeroką skalę głosu - tu potrzebne jest jeszcze to coś. To coś, czego nie da się udać, a w każdym razie jest trudno, a co z kolei brak tego 'czegoś', obnaży większość znaczących choćby przeglądów czy festiwali.
Czyżbyś miał na myśli pewną szczerość wykonania, wynikającą między innymi z tego, że wie się co się śpiewa i chce się to śpiewać, bo czuje się w tym utworze coś szczególnego? Jak wiesz, istnienie czegoś takiego jak autentyzm wykonania jest kwestionowane, więc ciężko będzie Ci spotkać się ze zrozumieniem.