07-03-2008, 08:41 PM
Zaintrygowany niechęcią niektórych Forumowiczów do Gazety Wyborczej, usiłowałem zgłębić temat i zajrzałem do mojej ulubionej Wikipedii. Ta cytuje opinię Rafała Ziemkiewicza, który uważa, że Gazeta "dąży do zmonopolizowania opinii publicznej" i dokonuje "manipulacji faktami".
Dążenie do zmonopolizowania opinii publicznej jest oczywiste - wystarczy zauważyć, ile to gadżetów rozmaitych Gazeta dodaje do swojej gazety, byle tylko zachęcić jak największą liczbę ludzi do jej kupna. A to film, a to książka, to znowu jakaś pseudoekologiczna torba na zakupy... Rzygać się chce po prostu. Zaś do Rzeczpospolitej i Dziennika filmy dodawane są wyłącznie w trosce o propagowanie wybitnych dzieł kultury.
Kwestia manipulacji faktami jest nieco bardziej złożona - lecz tu przychodzi w sukurs "Centrum Niezależnych Mediów Polska", które na swojej znakomicie zredagowanej stronie internetowej podaje przykłady najbardziej nikczemnych manipulacji:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.indymedia.org/pl/2006/03/19643.shtml">http://pl.indymedia.org/pl/2006/03/19643.shtml</a><!-- m -->
Jest to lektura porażająca - a najbardziej porażający jest pierwszy z przytoczonych przykładów manipulacji, gdzie osiągnięte zostało dno nikczemności. Chodzi o sprawę odznaczenia gen. Jaruzelskiego przez prezydenta Kaczyńskiego Krzyżem Zesłańców Sybiru, opisaną przez GW w tym artykule:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3243406.html">http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 43406.html</a><!-- m -->
CNM zręcznie demaskuje tę podstępną manipulację, zauważając, że:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.ipn.gov.pl/wai/pl/18/3132/PRZEGLAD_MEDIOW__29_marca_2006_r.html">http://www.ipn.gov.pl/wai/pl/18/3132/PR ... 006_r.html</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.prawy.pl/index.php?dz=felietony&id=4871">http://www.prawy.pl/index.php?dz=felietony&id=4871</a><!-- m -->
To jednak dopiero część manipulacji. Dalsza część to coś dla ludzi o naprawdę mocnych nerwach:
Dążenie do zmonopolizowania opinii publicznej jest oczywiste - wystarczy zauważyć, ile to gadżetów rozmaitych Gazeta dodaje do swojej gazety, byle tylko zachęcić jak największą liczbę ludzi do jej kupna. A to film, a to książka, to znowu jakaś pseudoekologiczna torba na zakupy... Rzygać się chce po prostu. Zaś do Rzeczpospolitej i Dziennika filmy dodawane są wyłącznie w trosce o propagowanie wybitnych dzieł kultury.
Kwestia manipulacji faktami jest nieco bardziej złożona - lecz tu przychodzi w sukurs "Centrum Niezależnych Mediów Polska", które na swojej znakomicie zredagowanej stronie internetowej podaje przykłady najbardziej nikczemnych manipulacji:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.indymedia.org/pl/2006/03/19643.shtml">http://pl.indymedia.org/pl/2006/03/19643.shtml</a><!-- m -->
Jest to lektura porażająca - a najbardziej porażający jest pierwszy z przytoczonych przykładów manipulacji, gdzie osiągnięte zostało dno nikczemności. Chodzi o sprawę odznaczenia gen. Jaruzelskiego przez prezydenta Kaczyńskiego Krzyżem Zesłańców Sybiru, opisaną przez GW w tym artykule:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3243406.html">http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 43406.html</a><!-- m -->
CNM zręcznie demaskuje tę podstępną manipulację, zauważając, że:
CNM napisał(a):Artykuł sugeruje kilka rzeczy:kiedy w rzeczywistości Prezydent odznaczył Jaruzelskiego zupełnie świadomie - a postąpił tak, gdyż po prostu nie miał możliwości postąpić inaczej bez złamania prawa:
niemożliwe, że tak po prostu odznaczył, ponieważ PiS nie lubi Jaruzelskiego,
* że stało się to przez pomyłkę, więc Kaczyński ma bajzel w Kancelarii,
* że być może osoby z Kancelarii Prezydenta, które za to odpowiadają zostaną wyrzucone z pracy (bo Kaczyński nie lubi Jaruzelskiego itd)
CNM napisał(a):Wniosek o przyznanie odznaczenia formułują związki sybiraków, zesłańców i kombatantów. Dokumentację do Kancelarii Prezydenta przesyła Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych a Prezydent RP podpisuje decyzję o nadaniu odznaczenia. Prezydent nie ma możliwości odmowy nadania odznaczenia gdy osoba do niego zgłoszona spełnia wszystkie konieczne warunki.Innymi słowy - Jaruzelowi odznaczenie należało się jak psu zupa, a manipulacja GW była tym bardziej ohydna, że uległy jej liczne inne opiniotwórcze gazety i portale:
Rzeczpospolita napisał(a):Gość programu "Teraz My", Maciej Łopiński z Kancelarii Prezydenta, nie potrafił odpowiedzieć, dlaczego Lech Kaczyński uhonorował w ten sposób gen. Jaruzelskiego. Zasugerował jedynie, że być może ktoś z urzędników kancelarii pomylił się.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.ipn.gov.pl/wai/pl/18/3132/PRZEGLAD_MEDIOW__29_marca_2006_r.html">http://www.ipn.gov.pl/wai/pl/18/3132/PR ... 006_r.html</a><!-- m -->
Gazeta Polska napisał(a):W ubiegłym tygodniu wiele hałasu wywołał fakt rzekomego przyznania przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego gen. Jaruzelskiemu Krzyża Zesłańców Sybiru. Dziś wiemy już, że prezydent został wprowadzony w błąd.<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.gazetapolska.pl/?module=content&lead_id=988">http://www.gazetapolska.pl/?module=content&lead_id=988</a><!-- m -->
www.prawy.pl napisał(a):Ktoś chyba powinien stracić pracę. I to szybko. Nie przypuszczam bowiem, by prezydent Kaczyński chciał przyznać Krzyż Zesłańców Sybiru Wojciechowi Jaruzelskiemu. Ów "ktoś" zrobił to jednak za Kaczyńskiego i to nie przez pomyłkę
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.prawy.pl/index.php?dz=felietony&id=4871">http://www.prawy.pl/index.php?dz=felietony&id=4871</a><!-- m -->
To jednak dopiero część manipulacji. Dalsza część to coś dla ludzi o naprawdę mocnych nerwach:
CNM napisał(a):Ale za co tak na prawdę został odznaczony Jaruzelski? "Gazeta" nie mówi o tym ani słowa. Uznaje to widać za niespecjalnie istotne.Gazeta pisze wprawdzie pisze, że "Wojciech Jaruzelski wraz z całą rodziną został wywieziony na Syberię w czasie drugiej wojny światowej", ale używa słowa "wywieziony" zamiast "deportowany", a poza tym zataja kluczową informację, że druga wojna światowa miała miejsce w okresie mieszczącym się w latach 1939-56. Złośliwie pomija też bardzo istotny fakt, że Jaruzelski posiadał w chwili zesłania obywatelstwo polskie. A już szczytem bezczelności jest pominięcie informacji, że Jaruzelski w dniu wejścia ustawy w życie (1.1.2004) żył - gdyż skądinąd wiadomo, że większość zmanipulowanych czytelników GW uważa, iż Jaruzelski zmarł bardzo dawno temu.
Chodzi bowiem o Krzyż Zesłańców Sybiru a prezydent RP nadaje to odznaczenie każdemu, kto:
* był w latach 1939-56 deportowany na Syberię, do Kazachstanu lub pn. Rosji
* posiadał w chwili zesłania obywatelstwo polskie
* żył w dniu wejścia ustawy w życie (1.1.2004)