05-26-2008, 06:36 PM
Jak może niektórzy z was już wiedzą, utwór "Kuglarze" jest mi z pewnych względów bardzo bliski. :
Napisałam kiedyś notkę do grupy kuglarzy do których niestety należę (dlaczego niestety- o tym pisze sam J.K
) będącą połączeniem kilku istniejących zwrotek i kilku nowych- dopisanych przeze mnie. Postanowiłam ją zamieścić jako ciekawostkę. :
Oto ona:
Falling Fucking Circus.
"- Jest z tego pieniądz na przehulanie,
Nie ma na dzieci, dom i ogródek,
Jest wędrowanie, taniec i granie
Dla drżących panien, chciwych rozwódek
Jest opętanie."
A cyrk się kręci, po nocach, po barach
Lejemy piwo, gramy do rana.
Co głośną kpiną- tym bardziej jest nasze
Tylko, dlaczego nikt nie chcę z twarzy
zdjąć białych masek?
"Upijamy się po zajazdach,
Kładziemy się spać, z kim popadnie
O zrzuceniu marząc kostiumu.
Ale muza, co mieszka w gwiazdach
Resztkę snu nad ranem ukradnie
I na łup nas wyda - tłumu."
Młodzi bogowie, spalonych ołtarzy.
Lalki bez cnoty, klauni bez twarzy
Iluzjoniści, przyjaźni i zdrady
Idealiści, ze zdartym z dłoni
naskórkiem ogłady.
"Na wyboistej drodze o świcie,
Mrący na niby w syku pochodni,
Wielbieni, szczuci, gładzeni, bici,
Głodni i syci, modni - niemodni -
Jak śmierć i życie."
Więc tańczmy dalej do rana
Kochajmy się gdzie popadnie
O zrzuceniu marząc przebrania.
Ale muza ucichnie urwana
Kiedy jutro zbudzimy się na dnie
I nie będzie już nic do zagrania.
*białe maski-odnoszą się do masek które wykorzystujemy na pokazach.



Oto ona:
Falling Fucking Circus.
"- Jest z tego pieniądz na przehulanie,
Nie ma na dzieci, dom i ogródek,
Jest wędrowanie, taniec i granie
Dla drżących panien, chciwych rozwódek
Jest opętanie."
A cyrk się kręci, po nocach, po barach
Lejemy piwo, gramy do rana.
Co głośną kpiną- tym bardziej jest nasze
Tylko, dlaczego nikt nie chcę z twarzy
zdjąć białych masek?
"Upijamy się po zajazdach,
Kładziemy się spać, z kim popadnie
O zrzuceniu marząc kostiumu.
Ale muza, co mieszka w gwiazdach
Resztkę snu nad ranem ukradnie
I na łup nas wyda - tłumu."
Młodzi bogowie, spalonych ołtarzy.
Lalki bez cnoty, klauni bez twarzy
Iluzjoniści, przyjaźni i zdrady
Idealiści, ze zdartym z dłoni
naskórkiem ogłady.
"Na wyboistej drodze o świcie,
Mrący na niby w syku pochodni,
Wielbieni, szczuci, gładzeni, bici,
Głodni i syci, modni - niemodni -
Jak śmierć i życie."
Więc tańczmy dalej do rana
Kochajmy się gdzie popadnie
O zrzuceniu marząc przebrania.
Ale muza ucichnie urwana
Kiedy jutro zbudzimy się na dnie
I nie będzie już nic do zagrania.
*białe maski-odnoszą się do masek które wykorzystujemy na pokazach.