Hej,
zapraszam na koncert, gdzie będę sobie grał sam.
9 maj, 19:00 do 22:00
KluboGaleria, ul. Szajnochy 5, Warszawa (tuż obok Metro Plac Wilsona).
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.klubogaleria.eu/">http://www.klubogaleria.eu/</a><!-- m -->
Będzie nie za głośno i z podtekstem merytorycznym
Aha, jeszcze nie wiem jak to ustalą, ale jakieś płatne wejście :
Ann, dodasz?
dzikakaczka napisał(a):Będzie nie za głośno i z podtekstem merytorycznym
Znowu!
A może tym niechętnym lokatorom kupić jakieś bilety do kina?
dzikakaczka napisał(a):Ann, dodasz?
A wiesz, że można to zgłosić samemu do Imprez!
Coś się Forumowicze rozleniwili!
Dzięki za informację!
dzikakaczka napisał(a):Ann, dodasz?
Dodane
)
gosiafar napisał(a):A wiesz, że można to zgłosić samemu do Imprez!
Samemu nie można
) Można jedynie przez stronę wysłać info do nas na email
)
To co, kto wpada?
Ja muszę jutro odrobić ostatnią nieobecność w Tawernie
(żagle daleko stąd mnie zmusiły do nieobecności
( ).
Pozdro
Czy "19:00" oznacza, że około tej godziny zaczniesz grać, czy będzie jakiś dłuższy rozruch albo support
?
T.
koncert zaczyna się o 19:00 i trwa do 22:00
dzikakaczka napisał(a):koncert zaczyna się o 19:00 i trwa do 22:00
A znasz aż tyle spokojnych utworów ?
Nie musi znać, bo ten podtekst merytoryczny na pewno zajmie sporo czasu
Troszkę późno, ale już mam plan koncertu
2 z 3 setów będą z podtekstem merytorycznym
a trzeci już na żywioł, o 10 cisza nocna, więc nie będziemy się przejmować decybelami :wredny:
Cytat:Ojciec mi po prostu opowiedział o tym obrazie, opisał, co tam jest, że leży oficer i uczy psa skakać przez szpadę i ja napisałem tę piosenkę według opowieści taty, a dopiero potem dotarłem do reprodukcji.
Teraz o koncercie. Widać było tremę przy piosenkach wykonywanych po raz pierwszy, niekiedy pomyłki w tekście. Ale ogólne wrażenie dobre. Podziękowania za utwory z Muzeum , jest to mój ulubiony program .
tmach napisał(a):Ale ogólne wrażenie dobre.
Oszukujesz! Było fatalnie!
Gdyby nie suport (support?), byłoby tragicznie!
A właśnie, trzecia część, to był suport, czy Kaczor?
[ Dodano: 10 Maj 2008, 00:09 ]
A tak poważniej, to zauważyłem, że Artur śpiewał dziś jakoś tak... nieśmiało (rzeczywiście trema?). Ale nareszcie można było usłyszeć wokal i gitarę, co w warunkach tawernianych bywa mocno utrudnione. O muzycznych aspektach pewnie wypowiedzą się inni, jak Kaczor spełni obietnicę, ja tylko zwróciłem dziś uwagę, że momentami dykcja szwankowała.
pkosela napisał(a):momentami dykcja szwankowała.
To pewnie wina tego lekarstwa na gardło!
Artur był świetny, wykonał mnóstwo premierowych utworów, atmosfera była świetna!
Warto było być i posłuchać! (Niekiedy, na specjalne życzenie też pośpiewać).
Po 2 częściach merytorycznych nastąpiła część dowolna, "na życzenie", niektórym udało się nawet coś osiągnąć, co nie było łatwe - rozbieżność życzeń!
Po trzeciej części nastąpiła nie mniej emocjonująca gra w "kalambury", która też dostarczyła niesamowitej zabawy!
Było suuuuper! Właśnie wróciłam do domu!
Koncert super. Mnóstwo nowych (nowo opracowanych) utworów. Dla mnie absolutny hit koncertu to Upadek Ikara. Również bardzo pozytywnie się zaznaczył dla mnie Syn Marnotrawny oraz Stańczyk. Dykcja faktycznie czasem szwankowała, ale to po prostu trema z powodu nagrywania występu. Tak mi się wydaje przynajmniej.
Ale to co jest najważniejsze, to to, że teraz będzie można wybierać w tawernie z JESZCZE WIĘKSZEGO zbioru utworów
Dziękujemy Arturze za koncert.
Również właśnie wróciłem Gosiu!
raven87 napisał(a):z JESZCZE WIĘKSZEGO zbioru utworów
Ciągle brak Jesienina!
( ( :rotfl: )
raven87 napisał(a):Również właśnie wróciłem Gosiu!
I teraz się zastanawiam! Wyszedłeś - nie sam... tak z godzinę wcześniej...
Gratulować, czy współczuć?! :rotfl:
gosiafar napisał(a):raven87 napisał(a):Również właśnie wróciłem Gosiu!
I teraz się zastanawiam! Wyszedłeś - nie sam... tak z godzinę wcześniej...
Gratulować, czy współczuć?! :rotfl:
:rotfl: Nie rób to offtopa
zresztą myślę że odpowiedź doskonale znasz
Ciekawe zresztą czy koleżanka się na forum pojawi, bo bardzo zaangażowana w temat, tak swoja drogą
pkosela napisał(a):A właśnie, trzecia część, to był suport, czy Kaczor?
Byłeś i nie wiesz kto kiedy śpiewał??? Kolejność była taka : support, Artur, support.
i już po
bardzo dziękuję wszystkim za obecność i wsparcie, faktycznie gram tremy był :wow:
Jak akustyk obrobi :lol: to będą nagrania.
Do zobaczenia w Bydgoszczy i dzień później w Tavernie.
dzikakaczka napisał(a):to będą nagrania.
Bardzo jestem ciekawa tych nagrań .Nigdy nie słyszałam Twojego koncertu. A co do tremy -postaraj sie, żeby pracowała dla Ciebie - ta odrobina ?? adrenaliny ma Tobie sil dodawać. Myślę, ze wiesz o co mi chodzi. Przed wejściem na scenę poć sie i trzęś ze strachu, ale potem to już tylko jesteś TY i gitara.
pozdrawiam
ela
No właśnie, też nigdy nie miałem okazji słyszeć Twojego występu a czytałem wiele opinii. Także czekam na nagrania.
Super koncert.
Nie spodziewalem sie, ze zagrasz epitafium dla WW ale.. wyszlo ci swietnie
Gratki, czekam na nagrania i na nastepny koncert
barlo napisał(a):Super koncert.
Kolejny nieujawniony forumowicz! Nieładnie! :evil:
dzikakaczka napisał(a):Jak akustyk obrobi :lol: to będą nagrania.
Oj, żeby nie "obrobił" jak niektórym... :rotfl:
Tak! Koncert był zdecydowanie udany! Składał się z części muzycznej i merytorycznej.
Część merytoryczna polegała na pokazie slajdów z obrazami, o których pisał JK, a w trakcie pokazu śpiewał o nich Artur. Do części z nich były również komentarze Sylwii.
Dlatego też gorące podziękowania dla Artura i dla Sylwii, która wzbogaciła występ.
Dzięki też dla organizatorów, którzy zmagali się ze "złośliwością przedmiotów martwych" i się - mimo wszystko - nie poddali!
barlo napisał(a):Juz ujawniony
Jak, gdzie, po co, komu, dlaczego?
I - czemu ja nic o tym nie wiem? ;(
No ok, moze nie do konca ujawniony - jak znajde chwile na zmniejszenie zdjecia zeby wpasowac sie w wymagania forumowego avatara, bede ujawniony w pelni
Malo nas wczoraj bylo, wiec rozpoznany pewnie zostane
Przepraszam za brak polskich znakow - oba alt'y na klawiaturze odmowily wspolpracy.
I co z nagraniami, miały być po tygodniu
Nie żebym naciskał... po prostu przypominam
tmach napisał(a):Wina akustyka?
Z pewnością! Przerabia nagrania!
A tak swoją drogą - kiedy będą? Coś wiadomo?
tmach napisał(a):Wina akustyka?
Wina akustyka zostaly wypite, a nagran jak nie bylo tak nie ma
Cóż, zaledwie 5 miesięcy zajęło akustykowi obrobienie nagrań, ale w końcu wymęczyliśmy
Zgodnie z obietnicą, zamieszczę je dziś wieczorkiem na ftpie.
DK.