04-10-2008, 02:59 PM
04-10-2008, 03:01 PM
Sądzę, że scarlett pisząc swojego pierwszego posta chciała po prostu dowiedzieć się od kaczmarofili, czy nie niepokoi ich ta szybko zapadająca po Kaczmarskim cisza, puste echo po wypowiedzeniu nazwiska Artysty. No i dowiedziała się: nie niepokoi 
Cisza jest normalna. Postępująca niepamięć - całkowicie oczywista. Fakt, że poza scarlett nikt do południa nawet nie wspomniał o rocznicy - absolutnie zgodny z logiką ludzkiej pamięci, która oczyszcza się stopniowo z rzeczy dla niej mało istotnych albo...zbyt trudnych do uniesienia.
Scarlett napisała posta nie na forum Mickiewicza, Baczyńskiego, czy Kapuścińskiego, tylko na forum skupiającym miłosników Kaczmara. Skierowała swoje pytanie do ludzi, których głuche echo lub cisza w takim dniu powinna martwić szczególnie.
Ale nie martwi.

Cisza jest normalna. Postępująca niepamięć - całkowicie oczywista. Fakt, że poza scarlett nikt do południa nawet nie wspomniał o rocznicy - absolutnie zgodny z logiką ludzkiej pamięci, która oczyszcza się stopniowo z rzeczy dla niej mało istotnych albo...zbyt trudnych do uniesienia.
Scarlett napisała posta nie na forum Mickiewicza, Baczyńskiego, czy Kapuścińskiego, tylko na forum skupiającym miłosników Kaczmara. Skierowała swoje pytanie do ludzi, których głuche echo lub cisza w takim dniu powinna martwić szczególnie.
Ale nie martwi.
04-10-2008, 03:01 PM
Filip P. napisał(a)::rotfl:Zgłosiłem Twój post do Administracji.
04-10-2008, 03:05 PM
Małgosia napisał(a):- Ależ mówi się! Nie wszyscy chcą słuchać. Ich wybór.No właśnie nie mówi się.
W szkołach praktycznie się o tym nie wspomina. Na tym wykładzie o którym już wspominałam na niektóre podstawowe fakty nawet moja polonistka reagowała zdziwieniem- w mediach, nawet podczas rocznicy informacji jak na lekarstwo a jeśli już jakieś to skopiowane w wikipedii. Młodzież trzeba zainteresować- to normalne. Potrzeba tylko żeby ktoś poświecił na to trochę czasu i uwagi, wtedy zaczną już szukać sami, chociażby trafiając na tę stronę, ale nikt tej uwagi nie poświęca- a szkoda…
P.S- Pawłowi dziękuję za zrozumienie, aczkolwiek zaznaczam że nie martwi mnie cisza w okół samego nazwiska (naprawde wydaje mi sie ze Jacek całą sprawe sam by obśmiał)...martwie się tylko o sam fakt nie przekazywania pewnej istotnej wiedzy. Może przesadzam ale na taką dygresje mi sie zebrało poprostu.
04-10-2008, 03:05 PM
Na portalach cichosza, na chodnikach cichosza, nu ma Kaczmara...
No, ale co tu biadolić, skoro nu ma choćby wzmianki na "łebie" ortodoksów, gdzie ewentualnym embrionom kaczmarologii wytyka się każdy błąd ortograficzny, interpunkcyjny i leniswo naciskania "shiftów". Podkulają ogon i uciekają. Tyle ich widzieli.
heh...
No, ale co tu biadolić, skoro nu ma choćby wzmianki na "łebie" ortodoksów, gdzie ewentualnym embrionom kaczmarologii wytyka się każdy błąd ortograficzny, interpunkcyjny i leniswo naciskania "shiftów". Podkulają ogon i uciekają. Tyle ich widzieli.
heh...
04-10-2008, 03:10 PM
Chodzi o to, że w mediach nie pojawiła się żadna informacja? A jeśli już to wspomnienie dwóch dat? Kto ma pamiętać, pamięta! Skoro cisza jest normalna, to nie powinna martwić. Zmartwiłabym się gdybym sama miała problem z przypomnieniem sobie tych dat. Choć przecież nie o daty tu chodzi!
[ Dodano: 10 Kwiecień 2008, 17:14 ]
Ja mam inne doświadczenie z uczniami. Kiedy prowadziłam lekcję o Kaczmarskim co niektórzy podśpiewywali pod nosem "A mury runą, runą, runą". To dopiero smutne! Zgadzam się z Tobą scarlett, żeby nie było, wiedzę trza zaszczepiać, a nuż...
[ Dodano: 10 Kwiecień 2008, 17:14 ]
Ja mam inne doświadczenie z uczniami. Kiedy prowadziłam lekcję o Kaczmarskim co niektórzy podśpiewywali pod nosem "A mury runą, runą, runą". To dopiero smutne! Zgadzam się z Tobą scarlett, żeby nie było, wiedzę trza zaszczepiać, a nuż...
04-10-2008, 03:24 PM
Małgosia napisał(a):Kiedy prowadziłam lekcję o Kaczmarskim co niektórzy podśpiewywali pod nosem "A mury runą, runą, runą". To dopiero smutne!A sądziłaś, że zaczną nucić "przestań potykać się z tym murem"?
04-10-2008, 03:35 PM
Paweł Konopacki napisał(a):A sądziłaś, że zaczną nucić "przestań potykać się z tym murem"?
- ha! oczywiście, że nie. W większym szoku byłabym jednak gdyby zanucili "stawiamy pomniki zapomnianej kultury".
04-10-2008, 03:42 PM
A mnie się wydaje, że Kaczmarski wciąż jest artystą "niewygodnym", dlatego też oficjalnie wspomina się Go tylko wtedy, gdy nie da się nie wspomnieć... w innych przypadkach cicho sza!
Ale może się mylę... cóż, urojenia to norma u lumpów
Ale może się mylę... cóż, urojenia to norma u lumpów

04-10-2008, 03:49 PM
A kto wie, kto wie. Witkacy, Gombrowicz, teletubisie…wiec, dlaczego nie Kaczmarski…
Różnie to już bywało...

04-10-2008, 04:06 PM
E, teraz to niewygodny może być raczej Herbert.
04-10-2008, 05:00 PM
Jak czytam niektóre komentarze na wp.pl, to mnie taka kurwica bierze, że poparłbym Zeratula w kwestii legalności aborcji aż do chwili przed narodzinami... :/
04-10-2008, 05:18 PM
Przemek napisał(a):Jak czytam niektóre komentarze na wp.pl, to mnie taka kurwica bierze, że poparłbym Zeratula w kwestii legalności aborcji aż do chwili przed narodzinami... :/Dlatego ja nie czytam, a rocznicę śmierci J.K wolę sobie spędzić przy jego muzyce, wsłuchując się w to, co on chciał przekazać. W sumie.. dzień jak co dzień...

04-10-2008, 05:39 PM
belza napisał(a):a rocznicę śmierci J.K wolę sobie spędzić przy jego muzyce, wsłuchując się w to, co on chciał przekazaćCholera, dobrze masz. Ja na co dzień wsłuchuję się w ta muzykę a tylko od święta, jak jest możliwość, czytam komentarze. Bo tylko od święta te komentarze ktoś pisze.
04-10-2008, 05:44 PM
scarlett napisał(a):A kto wie, kto wie. Witkacy, Gombrowicz, teletubisie…wiec, dlaczego nie Kaczmarski…Gombrowicz podobno mial cechy wspólne z jednym teletubisiem, o Witkacym nic mi nie wiadomo w tej kwestii - ale Kaczmarski był absolutnie normalny pod tym względem.Różnie to już bywało...
Wiec JK bym to tego towarzystwa stanowczo nie mieszał.
04-10-2008, 05:51 PM
lc napisał(a):Gombrowicz podobno mial cechy wspólne z jednym teletubisiem:o Tinki Winki jest Żydem?
04-10-2008, 05:53 PM
Paweł Konopacki napisał(a):Tinki Winki jest Żydem?A Gombrowicz był?
04-10-2008, 05:54 PM
lc napisał(a):A Gombrowicz był?tak! Mówią, że był antypolski - czyli musiał być Żydem, nie?
04-10-2008, 05:56 PM
lc napisał(a):o Witkacym nic mi nie wiadomo w tej kwestiiA "622 upadki Bunga" czytałeś? Podobno autobiograficzna.
04-10-2008, 05:57 PM
Paweł Konopacki napisał(a):tak! Mówią, że był antypolski - no to musiał być Żydem, nie?Wanda Waislewska też była antypolska
a Żydówką nie była (chyba

w każdym razie Felek Dzierżyński na pewno nie był Żydem
[ Dodano: 10 Kwiecień 2008, 19:58 ]
biedrona napisał(a):A "622 upadki Bunga" czytałeś? Podobno autobiograficzna.Zważywszy na fantazję autokreacyjną Witkacego niczego nie można być pewnym.
04-10-2008, 06:02 PM
Witkacy... Hm. Tu czerwona torebka, tam "czerwone paznokcie"...w tym szaleństwie jest metoda 

04-10-2008, 06:06 PM
scarlett napisał(a):Witkacy... Hm. Tu czerwona torebka, tam "czerwone paznokcie"...w tym szaleństwie jest metodaTak, u Witkacego to było faktycznie szaleństwo.
[ Dodano: 10 Kwiecień 2008, 20:07 ]
Zresztą lęk przed czerwonymi paznokciami go zabił.
04-10-2008, 06:10 PM
rudawy napisał(a):No, ale co tu biadolić, skoro nu ma choćby wzmianki na "łebie" ortodoksów, gdzie ewentualnym embrionom kaczmarologii wytyka się każdy błąd ortograficzny, interpunkcyjny i leniswo naciskania "shiftów". Podkulają ogon i uciekają. Tyle ich widzieli.Chyba nie jest tak źle. Od wielu dni spora grupka ludzi z administracją na czele pracuje żeby jeszcze dziś ukazała się bogata aktualizacja strony. Właśnie z okazji kolejnej rocznicy. Dla mnie to jest jedna z najbardziej skutecznych form propagowania twórczości i uczczenia pamięci patrona tej strony.
04-10-2008, 06:55 PM
Paweł Konopacki napisał(a):Scarlett napisała posta nie na forum Mickiewicza, Baczyńskiego, czy Kapuścińskiego, tylko na forum skupiającym miłośników Kaczmara. Skierowała swoje pytanie do ludzi, których głuche echo lub cisza w takim dniu powinna martwić szczególnie.Rok temu w nocy napisałam o moich uczuciach w tą rocznice i niemalże mnie wyśmiano, ze patetyczne, ze po co, ze sie nie będziemy licytować kto bardziej pamięta, W tym roku oczywiście nie zapomniałam, bo jak, ale nauczona przez forum już sie nie wychylałam.. Powinnam była, nawet za cenę wyśmiania i powiem prawdę - wstyd mi. Bo niby wszyscy wiemy to samo, bo Kaczmar sam by wyśmiał, bo to czy tamto. A mnie wstyd, ze nie zrobiłam tego co uczucia mi kazały.
Ale nie martwi.
ela

04-10-2008, 07:06 PM
a ja nie pamiętałam.
Nie pamiętałam, bo nie patrzyłam dziś w kalendarz. Nie zwróciłam uwagi, że jest 10 kwietnia. A nawet, gdybym i spojrzała - kto wie, może też bym nie skojarzyła, że dziś rocznica śmierci Kaczmarskiego. Mam zbyt wiele ważniejszych spraw na głowie, niż zastanawianie się nad rocznicami śmierci artysty.
I co - mam z tego powodu złożyć samokrytykę?
O wszelkiego rodzaju datach pamiętam tylko wtedy, kiedy dotyczą one moich najbliższych. Inne mam zapisane w kalendarzu. Kaczmarski, którego twórczość bardzo cenię, nie był mi najbliższy.
Nie pamiętałam, bo nie patrzyłam dziś w kalendarz. Nie zwróciłam uwagi, że jest 10 kwietnia. A nawet, gdybym i spojrzała - kto wie, może też bym nie skojarzyła, że dziś rocznica śmierci Kaczmarskiego. Mam zbyt wiele ważniejszych spraw na głowie, niż zastanawianie się nad rocznicami śmierci artysty.
I co - mam z tego powodu złożyć samokrytykę?
O wszelkiego rodzaju datach pamiętam tylko wtedy, kiedy dotyczą one moich najbliższych. Inne mam zapisane w kalendarzu. Kaczmarski, którego twórczość bardzo cenię, nie był mi najbliższy.
04-10-2008, 07:06 PM
Do Elzbieta:
"A śpiewak także był sam"
Nie powinnaś przejmować sie ani w pierwszej ani w drugiej sytuacji.
Pozdrawiam
"A śpiewak także był sam"
Nie powinnaś przejmować sie ani w pierwszej ani w drugiej sytuacji.
Pozdrawiam
04-10-2008, 07:23 PM
jodynka napisał(a):Kaczmarski, którego twórczość bardzo cenię, nie był mi najbliższy.No widzisz, a ja i cenię twórcę i człowiek mi bliski.Nie uważam, ze masz składać samokrytykę. Natomiast ja, która pamiętam ( bo w ogóle pamiętam) nie powinnam chować ogona pod siebie bo a nuż ktoś mnie wyśmieje.
scarlett napisał(a):Nie powinnaś przejmować sie ani w pierwszej ani w drugiej sytuacji.Wiesz, akurat to forum nauczyło mnie odrobiny dystansu do rożnych spraw.

04-10-2008, 07:27 PM
jodynka napisał(a):I co - mam z tego powodu złożyć samokrytykę?Ale po czym wnosisz ze ktoś tego wymaga?
A ja wciąż powtarzam to samo i mam wrażenie żem to jak grochem o ścianę rzucam w przestrzeń tego forum- mnie tu ani o daty ani o samodyscyplinarke w przestrzeganiu rocznic nie chodzi. Tylko o propagowanie poezji Jacka następnym pokoleniom.
A to że ktoś z już ukształtowanych, dojrzałych kaczmarofili (czy jak to się tam ładnie ktoś wyżej wyraził) nie padnie na kolana i nie będzie odmawiał litanii w intencji Jacka mnie tam ni ziębi ni grzeje.

04-10-2008, 07:27 PM
lc napisał(a):w każdym razie Felek Dzierżyński na pewno nie był ŻydemAle miał Żyda w herbie.

04-10-2008, 08:46 PM
scarlett napisał(a):Tylko o propagowanie poezji Jacka następnym pokoleniom.Tak jest! Bo trzeba siać, siać, siać...
Ja osiągnęłam nawet przesadzony efekt propogandy kaczmarofilskiej - teraz co ktoś w klasie podczas prezentacji puści jakąkolwiek piosenkę z towarzyszeniem gitary, wszyscy pytają "o, znowu Kaczmarski"
