Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: Spektakl teatralny z Jackiem w tle
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Prapremiera z premierem?

ROZMOWA Z KRZYSZTOFEM BABICKIM, REŻYSEREM SZTUKI PAWŁA HUELLEGO

Prapremiera „Sarmacji” zaplanowana na 12 kwietnia w Teatrze im. Osterwy to wielkie wydarzenie nie tylko kulturalne. Sztuka o żywotnych sprawach polskich, napisana przez Pawła Huelle specjalnie dla tej sceny, zgromadzi na widowni, obok stałych bywalców, przedstawicieli świata sztuki i polityki.
- Małgorzata Gnot: Zaproszenie na polską prapremierę „Sarmacji” zostało wystosowane do Donalda Tuska...
- Krzysztof Babicki, dyrektor artystyczny Teatru im. Osterwy, reżyser sztuki: Tak, zaprosiliśmy premiera. Donald Tusk i ja uczęszczaliśmy do I Liceum im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku i razem kopaliśmy piłkę na boisku. Przychodził na moje premiery do Teatru Wybrzeże w moim okresie gdańskim. Z Pawłem Huelle są w stałym kontakcie. Czy pojawi się na polskiej prapremierze „Sarmacji”? – okaże się w sobotę. Udział zapowiedziało wiele osobistości, jak na przykład prezydent Gdańska.
-M.G.- „Sarmacja” została napisana specjalnie dla Teatru im. Osterwy, co zaznacza Jacek Sieradzki drukując ją w „Dialogu”...
- K.B.- Nie może być większej satysfakcji dla dyrektora teatru działającego w mieście, gdzie pracuje już dobrych kilka lat. Podzielamy z Pawłem Huelle miłość do miasta Unii Lubelskiej, które ma piękne staropolskie korzenie. Cała akcja „Sarmacji” dzieje się w Lublinie. Sejm Koronny zbiera się w Lublinie, wszyscy posłowie zdążają do Lublina, jeden z bohaterów jest posłem lubelskim. Nie jest tajemnicą, że Huelle poproszony o napisanie tej sztuki dla Gdańska – odmówił.
Jest wysokiego zdania o zespole naszego teatru i widzowie zorientują się, że wiele ról zostało w „Sarmacji” jakby napisanych pod naszych aktorów, ze wspaniałymi emerytami na czele. Gra Włodzimierz Wiszniewski – księcia wojewodę, jednego z woźnych sądowych gra Roman Kruczkowski, biskupa zdrajcę Massalskiego Piotr Wysocki. Jest to wyraźnie spektakl pisany dla kilku osób, które Huelle znał z lubelskiej prapremiery „Kąpieliska Ostrów”, którą wyreżyserowałem w 2001 roku. Staszic ma twarz Henryka Sobiecharta, harce Stanisława Augusta wyprawia Wojtek Dobrowolski... Powołane zostały też w tej sztuce do życia postaci niedosłownie historyczne, na przykład niejaki prałat Henryk Jabłkowski, który handluje w Gdańsku winem.
-M.G.- Mówi się o tej tragikomedii, że w staropolskim kostiumie jest przejmująco aktualna.
-K.B.- W spektaklu przegląda się nasza współczesność, są tu też odwołania do świetności i upadku Rzeczypospolitej szlacheckiej. Rzecz dzieje się tuż przed rozbiorami. Pro publico bono jest czymś humorystycznym. Liczy się interes partii i stronników. Sejm zdemoralizowany i skorumpowany, kwitnie współpraca z obcymi dworami, posłowie przy pomocy kompromitujących papierów szantażują konkurencję polityczną. Król gubi władzę wśród kochanek i długów, kolejne grupy oligarchów zagarniają mienie publiczne, panuje zakłamanie obyczajowe, hasła nacjonalistyczne, ksenofobiczne i pseudoreligijne zastępują myślenie.
Finał sztuki wieńczy pieśń Jacka Kaczmarskiego „Rozmowa z XVI-wiecznym portretem przodka” a jej sens oddaje cytat: „Kochamy się w honorach, nie znamy się z honorem”.

Dopisek mój: Szkoda tylko, że dziennikarka albo reżyser(!) nie są w stanie podać prawidłowego tytułu utworu J.K...
lodbrok napisał(a):Szkoda tylko, że dziennikarka albo reżyser(!) nie są w stanie podać prawidłowego tytułu utworu J.K...
szkoda.
Ciekawa jestem, czy będzie więcej odniesień do Kaczmarskiego.
Chętnie bym się na taki spektakl przeszła.
Ech, ta Sarmacja... Smile
jodynka napisał(a):Chętnie bym się na taki spektakl przeszła.
Z tym może być problem. Ale za to możesz przyjechać Wink
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.rmf.fm/fakty/?id=134942">http://www.rmf.fm/fakty/?id=134942</a><!-- m -->
Wypowiedzi Huelle na temat Sarmacji.
Cytat:Zatem sarmacja to nie lamus historii, lecz coś, co w nas tkwi, mimo że nie chodzimy w kontuszach, a bardziej z francuska - zdaje się przekonywać Paweł Huelle i reżyser Krzysztof Babicki. Rzecz niby oczywista, jednakże mówią to obaj bez rozrywania narodowych flaków, bez stawiania widza pod ścianą wstydu za liberum veto, a przeciwnie, wołają głosem Jacka Kaczmarskiego (w spektaklu słyszymy pięć jego piosenek z płyty "Sarmacja"): "Bo się kochamy w sobie, nie pragnąc siebie znać". Ten apel o wysiłek rozumienia przeszłości i zakorzenienia w niej teraźniejszości jest najgłębszym przesłaniem tej sztuki. Bez tego zrozumienia wciąż będziemy budzić upiory "prawdziwych wartości", zamiast wartości stosować albo wyciągać "czarne teczki", "billingi" i dyktafony", zamiast zrobić rachunek sumienia.
Całość: <!-- m --><a class="postlink" href="http://miasta.gazeta.pl/lublin/1,35640,5116304.html">http://miasta.gazeta.pl/lublin/1,35640,5116304.html</a><!-- m -->
Wczoraj, w TVP Polonia, magazyn kulturalny "Afisz" w całości poświęcony był tej sztuce. Oprócz fragmentów z próby generalnej okraszonych utworami Kaczmarskiego, były też ciekawe rozmowy z reżyserem i aktorami. Babicki wspominał, że tak naprawdę inspiracją i iskrą zapalną do jej powstania była właśnie płyta "Sarmacja" JK i że to właśnie teksty z niej pochodzące spłodziły pomysł inscenizacji scenicznej.
Tak sobie myślę, że może za czas jakiś powstanie na forum kolejny dział na temat inspiracji, tym razem nie Jacka innymi, a innych Jackiem. Byłaby to obiecująca i niewyczerpywalna perspektywa w sytuacji, kiedy cała jego twórczość zostanie już zinterpretowana, przedyskutowana i określona na 1000 przeróżnych sposobów. Smile
nadzieja napisał(a):była właśnie płyta "Sarmacja" JK
Tak na marginesie - "przekręcanie" tytułu Sarmatii staje się ostatnio coraz powszechniejszym błędem Sad (nadziejo - wiem, że to parafraza czy inna trawestacja Wink )

Ten JK to jednak za dużo trudnych słów stosował Wink

Pozdrawiam
Zeratul
Zeratul napisał(a):Tak na marginesie - "przekręcanie" tytułu Sarmatii staje się ostatnio coraz powszechniejszym błędem
Co śmieszniejsze, w którymś z wywiadów telewizyjnych - chyba swego czasu podrzuconych przez Czapona (ale głowy nie dam, że to ten wywiad) nawet JK przekręcił tytuł Big Grin
ja mam wrażenie, że obie wersje funkcjonują w świadomości odbiorców piosenek JK. Również ja często mówię "sarmacja" dlatego, że to słowo jest bardziej powszechne.
Oglądaliście dzisiaj w TVP3 ten program?
Moim zdaniem: świetny.

Szczególnie świetny był wątek ze starą mapą.

Mam nadzieję, że ktoś wrzuci nagranie. Smile
Stąd: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/67948.html">http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/67948.html</a><!-- m -->
Cytat:"Sarmacja" - prapremierowa sztuka Pawła Huelle wyreżyserowana w Teatrze im. Osterwy w Lublinie przez Krzysztofa Babickiego zostanie zaprezentowana w niedzielę 1 marca, o godzinie 18, na scenie Teatru Polskiego w Warszawie.