Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: Warszawa 14.03
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Serdecznie zapraszamy na koncert TŁCH + Pacia

14 Marca 2008 o godz. 20:00 w małej auli Politechniki Warszawskiej.

Wstęp bezpłatny
Wreszcie normalny dzień, normalna pora Smile Ja będę na pewnoSmile
PozdrawiamSmile
Czyli znam już termin kolejnej choroby :/ (Jakoś ostatnio co koncert, to musi mnie rozłożyć)
Mam nadzieję, że tym razem się nie sprawdzi!
A ta Mała Aula, to które to? W gmachu głównym?
Dodane do imprez Smile)
pkosela napisał(a):Czyli znam już termin kolejnej choroby :/ (Jakoś ostatnio co koncert, to musi mnie rozłożyć)
Mam nadzieję, że tym razem się nie sprawdzi!
Co się odwlecze, to nie uciecze. Jak nie uda Ci się pojawić 14go, to w każdy czwartek jest okazja oglądać w/w wykonawców w Egidzie:
informacje o koncertach napisał(a):Ponadto w każdy czwartek w Kabarecie Jana Pietrzaka występują Patrycja Kaczmarska i Paweł Konopacki. Oprócz nich występują m.in. Paweł Dłużewski, Marcin Wolski, Ewa Dałkowska, Renata Zarębska, Ryszard Makowski, Stanisław Klawe.
Trio się uszczupla, czy jaki diabeł?
Cholera, zaczynam sobie w brodę pluć, żeśmy wtedy Patrycję z zespołu pogonili. ;(
Paweł, odwołuję to co pisałem Ci kiedyś - to był jednak strzał w dziesiątkę! Ty to się jednak umiesz ustawić, chłopie.
Kuba Mędrzycki napisał(a):rio się uszczupla, czy jaki diabeł?
Cholera, zaczynam sobie w brodę pluć, żeśmy wtedy Patrycję z zespołu pogonili. ;(
Paweł, odwołuję to co pisałem Ci kiedyś - to był jednak strzał w dziesiątkę! Ty to się jednak umiesz ustawić, chłopie.
W pierwszym momencie coś tam Ci odpisałem, Kuba. W podobnym do Twojego stylu, z tym, że bardziej, aniżeli Ty, trzymałem się pewnych faktów.
A potem pomyślałem sobie (czemu dopiero teraz?), że to bez sensu zupełnie.
Kuba, tylu życzliwych ludzi Cie otacza. Czemu żaden z nich do tej pory nie wytłumaczył Ci, że tego rodzaju komentarze są żałosne? Może dlatego, że każdego, kto usiłowałby to zrobić już dawno pogoniłeś z zespołu? A teraz musisz sobie w brodę pluć, chłopaku.
Odpuść sobie. Nawet Ciebie stać na trochę więcej?
Mam nadzieję, że koncert w Skarżysku wypadnie dobrze. Może wówczas, zmotywowany pozytywnie, zaczniesz koncentrować się na grze, a nie na tym komu z grających dopi...lić.

ukłony.

[ Dodano: 9 Luty 2008, 01:35 ]
Kuba Mędrzycki napisał(a):Co się odwlecze, to nie uciecze. Jak nie uda Ci się pojawić 14go, to w każdy czwartek jest okazja oglądać w/w wykonawców w Egidzie:
Akurat tu Kuba ma rację. Z tym, że - dla jasności - w kabarecie "Pod Egidą" nie występujemy jako Trio.
Gdyby ktoś chciał nas posłuchać, a 14 marca nie będzie mógł być w Warszawie, zapraszamy do Łodzi na 9 marca do "Keja Pub". A jeśli i ten termin nie będzie odpowiadał, w kwietniu planujemy dwa kolejne koncerty w Łodzi. Jeden będzie imprezą zamkniętą, ale w Oberży Folkowej "Zapiecek" z pewnością zagramy dla wszystkich. Szczegóły niebawem pojawią się na stronie <!-- w --><a class="postlink" href="http://www.trio.art.pl">www.trio.art.pl</a><!-- w -->
Gdyby i ta wiosenna oferta nie odpowiadała to w nieco odleglejszym terminie (grudzień 2008) Teatr Powszechny w Łodzi będzie gospodarzem koncertu Przemysława Gintrowskiego (artysta przedstawił już warunki występu a organizatorzy wstępnie je przyjęli). W tym koncercie weźmie udział także nasz skromny zespół.
Jest więc w czym wybierać. Z pewnością okazji do spotkania w tym roku nie zabraknie.
Paweł Konopacki napisał(a):Kuba, tylu życzliwych ludzi Cie otacza. Czemu żaden z nich do tej pory nie wytłumaczył Ci, że tego rodzaju komentarze są żałosne?
A bo widzisz, ja taki niepokorny...

Pawle, tak się składa, że ja w przeciwieństwie do Ciebie i do grania i do forumowych przepychanek, podchodzę z większa rezerwą. Same koncerty wykonuję już w sumie można powiedzieć sporadycznie. Przynajmniej w stosunku do częstotliwości choćby sprzed roku czy wcześniej. Czasem wypełniają mi zupełnie inne zajęcia, na których staram się koncentrować. Choć przyznam, że wczoraj wieczorem trochę się nudziłem i fakt, trochę mnie poniosło. Ale t może dlatego, ze nudno jakoś na forum. A tak poza wszystkim, te nasze prztyczki... cóż, traktuj je Pawle z przymrużeniem oka. Smile

Pozdrawiam
Kuba Mędrzycki napisał(a):Pawle, tak się składa, że ja w przeciwieństwie do Ciebie i do grania i do forumowych przepychanek, podchodzę z większa rezerwą. Same koncerty wykonuję już w sumie można powiedzieć sporadycznie. Przynajmniej w stosunku do częstotliwości choćby sprzed roku czy wcześniej. Czasem wypełniają mi zupełnie inne zajęcia, na których staram się koncentrować. Choć przyznam, że wczoraj wieczorem trochę się nudziłem i fakt, trochę mnie poniosło. Ale t może dlatego, ze nudno jakoś na forum. A tak poza wszystkim, te nasze prztyczki... cóż, traktuj je Pawle z przymrużeniem oka.
Zauważyłem ten kolosalny, jak to nazywasz, dystans Big Grin
Postaraj się trochę panować nad tym dystansem, bo chwilowo on całkowicie opanował Ciebie.
Paweł Konopacki napisał(a):Postaraj się trochę panować nad tym dystansem, bo chwilowo on całkowicie opanował Ciebie.
Dobrze. Panie doktorze... Big Grin
Do Krakowa przyjedźcie Smile.
TomciO napisał(a):Do Krakowa przyjedźcie
To już niech Witek dyskutuje, Pani menedżerka z Piwnicy Pod Baranami z którą rozmawiał chyba była BAARDZO zainteresowana dłuższą współpracą... z zespołem, rzecz jasna Wink
berseis13 napisał(a):TŁCH + Pacia
czyli KŁCHW?
dauri napisał(a):czyli KŁCHW?
Raczej KŁCH ( czyli Kałach).
Warszawa to już (chwalić Boga!) pieśń przeszłości.

[ Komentarz dodany przez: ann: 10 Luty 2008, 18:34 ]
Pozwoliłam sobie usunąć zdublowaną część posta
Dziękuję za informację.

[ Komentarz dodany przez: ann: 10 Luty 2008, 18:35 ]
Pozwoliłam sobie usunąć zdublowaną część posta
OLI napisał(a):Wreszcie normalny dzień, normalna pora Smile Ja będę na pewnoSmile
Jakbyście jeszcze robili w jakim normalnym mieście, to i ja wpadnę...
TomciO napisał(a):Do Krakowa przyjedźcie Smile.
albo my przyjedziemy do Warszawy Smile)
zielonymelon napisał(a):albo my przyjedziemy do Warszawy Smile)
O tak, tak, zdecydowanie! Big Grin
Tomek napisał(a):Jakbyście jeszcze robili w jakim normalnym mieście, to i ja wpadnę...
No, wiesz co! Miasto normalne i ludzie też! Na przykład ja... Wink
gosiafar napisał(a):No, wiesz co! Miasto normalne i ludzie też! Na przykład ja... Wink
Taka brzydka stodoła na samym środku to zdecydowanie nie jest oznaka normalności. Poza tym normalne miasto charakteryzuje się znajdowaniem się mniej niż 50 km ode mnie, cobym nie musiał uskuteczniać wielkich wypraw.

A ludzie jak ludzie, podejrzewam że tak normalni, jak gdzie indziej (czyli średnio :rotfl: ).
Tomek napisał(a):Taka brzydka stodoła na samym środku to zdecydowanie nie jest oznaka normalności.
Tam, stodoła! A Ty chcesz stodołę oglądać, czy koncert?
A gmach Politechniki jest akurat ładny! Wink
Tomek napisał(a):tak normalni, jak gdzie indziej (czyli średnio :rotfl: ).
Czy Ty mnie przypadkiem nie obrażasz? :rotfl:
gosiafar napisał(a):Czy Ty mnie przypadkiem nie obrażasz? :rotfl:
Ależ gdzież bym śmiał. Tak sobie uogólniłem smętną refleksją nad kondycją nowoczesnego społeczeństwa Wink
gosiafar napisał(a):Tam, stodoła! A Ty chcesz stodołę oglądać, czy koncert?
A gmach Politechniki jest akurat ładny! Wink
Ale jak wysiadam z pociągu i zobaczę stodołę, to moje odczucia estetyczne doznają głębokiego uszczerbku, którego leczenie zajmuje czas jakiś, dłuższy niestety od pozostałego do koncertu. Z tego względu mój odbiór koncertu zostaje boleśnie wypaczony, a celowość wielkiego przedsięwzięcia pn. "wyprawa do stolicy" staje się wątpliwa.

Jakkolwiek gmach Politechniki wygląda uczciwie, to muszę przyznać.
Tomek napisał(a):Jakkolwiek gmach Politechniki wygląda uczciwie, to muszę przyznać.
No, to już proste!!! Zakładasz ciemne okulary, bierzesz białą laskę, ktoś Cię z Centralnego doprowadzi do metra, jedziesz jeden przystanek i stodoły nie widzisz! Wink
Niby tak, ale właśnie zerknąłem, że akurat tego samego dnia jest pierwszy koncert Yapy...
zielonymelon napisał(a):albo my przyjedziemy do Warszawy
No, jedno z drugim się nie wyklucza Smile ...
berseis13 napisał(a):To już niech Witek dyskutuje, Pani menedżerka z Piwnicy Pod Baranami z którą rozmawiał chyba była BAARDZO zainteresowana dłuższą współpracą... z zespołem, rzecz jasna
No to pogońcie Witka!

A tak swoją drogą, to jeśli Tomek jesteś z Łodzi to chyba nie masz co narzekać jeśli chodzi o koncerty TŁCH Tongue.
TomciO napisał(a):A tak swoją drogą, to jeśli Tomek jesteś z Łodzi to chyba nie masz co narzekać jeśli chodzi o koncerty TŁCH Tongue
Nie chcę być złośliwy (wobec TŁCH) więc nie wspomnę Zaduszek 2005 i 2006 (w Zapiecku); wspomnę tylko te 2007 i wtedy owszem, trudno narzekać (chociaż częstość koncertów ogólnie, tak bez okazji, nie jest zastraszająca).
Tomek napisał(a):Nie chcę być złośliwy (wobec TŁCH) więc nie wspomnę Zaduszek 2005 i 2006 (w Zapiecku); wspomnę tylko te 2007 i wtedy owszem, trudno narzekać (chociaż częstość koncertów ogólnie, tak bez okazji, nie jest zastraszająca).
?? Ale o co chodzi?
Paweł Konopacki napisał(a):Ale o co chodzi?
Pewnie o short-program z uciekającymi ostatnimi tramwajami i "inni też chcą zagrać" jako wymówką. O ile sobie przypominam, w któreś Zaduszki zaserwowaliście 4 utwory, jeden jako bis i do domu; to raczej niewiele jak na jeden z bardziej oczekiwanych zespołów wieczoru...
TomciO napisał(a):Do Krakowa przyjedźcie Smile
Do Sosnowca przyjedźcie Big Grin
ann napisał(a):Do Sosnowca przyjedźcie
Do Wroclawia przyjedzcie Smile
Tomek napisał(a):Pewnie o short-program z uciekającymi ostatnimi tramwajami i "inni też chcą zagrać" jako wymówką. O ile sobie przypominam, w któreś Zaduszki zaserwowaliście 4 utwory, jeden jako bis i do domu; to raczej niewiele jak na jeden z bardziej oczekiwanych zespołów wieczoru...
Ilość utowrów, albo - jak wolisz - długość występu jest zawsze uzgadniana z organizatorami koncertu. Czy to występ podczas imprezy, czy też nasz indywidualny koncert - zawsze umawia się orinetacyjną długość prezentacji.
Jest nam niezwykle miło, że są osoby, które chciałby, abyśmy zagrali dłużej. Na tyle, ile to możliwe, staramy się tym oczekiwaniom sprostać.
Ale nie wszystko zależy od nas. Jeśli program wieczoru przewiduje występ także innych wykonawców - należy się z tym liczyć i nie zajmować sceny dłużej, niż było umówione z organizatorami. Bo - faktycznie - inni też czekają.
Paweł Konopacki napisał(a):Jeśli program wieczoru przewiduje występ także innych wykonawców - należy się z tym liczyć i nie zajmować sceny dłużej, niż było umówione z organizatorami.
Ale gniew publiczności kieruje się w Waszą stronę; gdzie jak gdzie, ale organizatorom w Zapiecku to możecie chyba stawiać twarde warunki, na Zaduszki się przychodzi posłuchać Was, Bez Jacka i Kleyffa (o ile ten ostatni raczy zaszczycić, co zdarza się rzadko). To jest, zaznaczam, nie tylko moje zdanie.
Stron: 1 2 3 4 5 6