Znalazłam w swoich mp3kach jedną zatytułowaną Epitafium dla Jesienina... wiem, że to nie jest oryginał ale bardzo mi się podoba, choć wykonawca popełnia sporo błędów. Będę wdzięczna za każdą informację.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.wrzuta.pl/audio/8wliVYqGkS/">http://www.wrzuta.pl/audio/8wliVYqGkS/</a><!-- m -->
serdeczne pozdrówka
A
Chyba któryś z epigonów, ale głosu nie rozpoznaję.
Hmm, też nie kojarzę głosu, choć ciekawe jest choćby ze względu na utwór, który wykonuje.
Jak dla mnie, w spokojniejszych momentach brzmi jak Piotr Kajetan Matczuk...
Chyba po 0,7...
Choć jak się zastanowię,to dla mnie jak krzyżówka PKM z Przemysławem Lembiczem
Alek napisał(a):krzyżówka PKM z Przemysławem Lembiczem
Nie, nie, nie! Przemek jest zdecydowanie lepszy!
Chyba, że to nagranie pamięta dinozaury...!
gosiafar napisał(a):Nie, nie, nie! Przemek jest zdecydowanie lepszy!
Wiem.
abcdef
berseis13 napisał(a):Jak dla mnie, w spokojniejszych momentach brzmi jak Piotr Kajetan Matczuk
w pierwszej chwili (kiedy zapowiada piosenkę) też tak myślałem, ale w trakcie zwątpiłem. No chyba, że kiedyś PKM śpiewał z większa chrypką
Zapewniam Państwa, że nie mam nic wspólnego z tym wykonaniem
pozdrawiam wszystkich
Petrvs napisał(a):Zapewniam Państwa, że nie mam nic wspólnego z tym wykonaniem
Cieszę się Kajetanie.
Simon napisał(a):Cieszę się Kajetanie.
Uwierz mi, ze ja też
joasiad19 pisząc o 2:40 swój pierwszy post na forum napisał(a):Znalazłam w swoich mp3kach jedną zatytułowaną Epitafium dla Jesienina (...)
Dodatkowo cierpisz na bezsenność
O IP grzecznościowo nie zapytam, zresztą chyba nie ma sensu?
Pomyślałem - prowokacja(!), ale przypomniało mi się, że kiedyś...
w pewnym serialu tow. Winnicki do prof. Dąb-Rozwadowskiego bardziej powiedział niż napisał(a):Ja bardzo przepraszam panie profesorze, że się wtrącam, ale ja myślę, że z tymi prowokacjami to trzeba by ostrożnie. Wie pan, to się tak mówi. Na przykład kiedyś w jednej fabryce oddział ZOMO zgłosił się na ochotnika, żeby uporządkować salę na sesję. Wszyscy zaczęli krzyczeć: prowokacja, prowokacja! A oni przyjechali, poustawiali krzesła, posprzątali i poszli. Także chyba trzeba by ostrożnie. Ja tak myślę.
Więc przesłuchałem.
No i co?
No i nic. Zupełnie, jakby tow. Winnicki miał rację. Bez fajerwerków, ale było OK. Epitafium jest niełatwe do zaśpiewania - kto próbował, ten wie.
Pozdrawiam wykonawcę (kimkolwiek jest).
Olo napisał(a):Epitafium jest niełatwe do zaśpiewania - kto próbował, ten wie.
próbowałem, wiem i już nigdy więcej tego nie zaśpiewam
oj tam oj tam, Jeremyash, a jak ProForma zagra to też nie zaśpiewasz?
jodynka napisał(a):oj tam oj tam, Jeremyash, a jak ProForma zagra to też nie zaśpiewasz?
Jak zagra ProForma to i zaśpiewa! A Yeremyash zaśpiewa i bez tego, jak będzie w stanie i będzie chciał, jak to ładnie ujął Simon ostatnio!