Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: polityka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41
lc napisał(a):Simon
jakie larum?
PO i 7 to bardzo dobre zestawienie - dla nas PiSiorów katoli
PO = siedem grzechów głównych
Idąc tym tokiem rozumowania, to Ruch Palikota równa się:
1. Roztropność
2. Sprawiedliwość
3. Umiarkowanie
4. Męstwo.
lc napisał(a):PO i 7 to bardzo dobre zestawienie - dla nas PiSiorów katoli
PO = siedem grzechów głównych
Nooo, wreszcie coś was zadowala... :]
Maćku
tak jest!
A nie widać?
Tyle że a rebours
bo czyz Palikot to nie specjalista od robienia na odwrót?
lc napisał(a):PO = siedem grzechów głównych
PO = siedmiu wspaniałych (Tusk, Schetyna, Rostowski, Sikorski, Zdrojewski, Grad, Kwiatkowski). Smile
Tak jest Dauri
PO = Siedmiu Wspaniałych
Zbyszek, Rysiek, Miro, Grześ, Janek, Kapica, Sławek
jak już grać – to VA BANQUE
Leszku, jak grać VA BANQUE, to nie można zapomnieć o płci pięknej. PiS ma wprawdzie tylko dwie wspaniałe, ale za to jakie! - Annę F. i Nelli R.
Dauri
jeśli mowa o płci hm... pięknej to PO ma (po swej stronie) Henię Krzywonos
i uroda odpowiednia
i nazwisko adekwatne
że o inteligencji nie wspomnę
lc napisał(a):dla nas PiSiorów katoli

Bez przesady, akurat nie o katolstwo(?) w tym wszystkim tu tak naprawdę chodzi.

lc napisał(a):jeśli mowa o płci hm... pięknej to PO ma (po swej stronie) Henię Krzywonos

Na szczęście ma także Małgorzatę K-B.
lc napisał(a):jeśli mowa o płci hm... pięknej to PO ma (po swej stronie) Henię Krzywonos
Może i ma po swej stronie, ale chyba nie w swych szeregach. A jeżeli nawet, to i tak nikt nie przebije pani kandydującej o sejmu z ramienia PiS z szczęśliwym numerem 7, specjalistki od Miłosza.
Odchodząc nieco od żeńskich szeregów zasilających wspomniane ugrupowania, to chyba nic nie przebije tego cudaka:

<!-- m --><a class="postlink" href="http://wyborcza.pl/1,91446,10236632,_Gazeta_Wyborcza___Kandydat_PiS_zachwala_Aleksandra.html">http://wyborcza.pl/1,91446,10236632,_Ga ... andra.html</a><!-- m -->
Dauri
problem polega na tym, że ja się akurat ZGADZAM z tym co powiedział "cudak" , zaś odmienne stanowisko Prezesa oraz całego PiS w tej kwestii mało mnie wzrusza. Co nie zmienia oczywiście faktu, że głosować bede tak jak zawsze.
Tak samo zresztą jak podoba mi sie nowy wodz Ukrainy (choć i tu PiS ma zapewne inne zdanie).
W końcu nie we wszystkim trzeba się zgadzać...
Leszku, o "cudaku" to nie byłem ja, tylko Kuba Mędrzycki, ale skoro swoją opinię adresujesz do mnie, to pozwól, że też się wypowiem. Nie ulega wątpliwości, że "Łukaszenka zaprowadził w kraju porządek, nie pozwolił rozkraść przemysłu, zapewnił wzrost gospodarczy", choć porządki mogą być różnego rodzaju - może być porządek oparty na dyktaturze, na państwie prawa lub pewnie na wielu innych rzeczach. Nie zaprzeczysz chyba, że za PRL był pod wieloma względami większy "porządek" niż za III czy IV RP. A powyższą ocenę Łukaszenki można z powodzeniem przypisać także Hitlerowi. Problem więc nie tyle w tym, czy pan Sanocki mówi prawdę, tylko w tym, komu to szkodzi, a kto na tym zyskuje.
dauri napisał(a):Leszku, o "cudaku" to nie byłem ja, tylko Kuba Mędrzycki

Leszek najwyraźniej jest tak zaślepiony poglądami pana Sanockiego, że przeoczył ten drobiazg Smile

Swoją drogą, to fantastycznie, że popierasz kogoś kto skutecznie zwalcza wszelką opozycję, strzela do swych oponentów(przynajmniej jest o to z tego co wiem oskarżany), popiera takie persony jak Miloszewicz czy Hussajn(tego ostatniego zdaje się, chciał przygarnąć pod swoje skrzydła), człowieka, który regularnie fałszuje wybory, ze zmianą konstytucji(w celu przedłużenia swojej kadencji) włącznie!
I ciekawe też, że stajesz za gościem, który po 10 kwietnia stwierdził, iż do katastrofy doszło z winy Kaczyńskiego!
Stajesz za gościem, który po prostu konsekwentnie dąży do bezwzględnej dyktatury. O ile już tego nie osiągnął.
Nie sądzisz, że w świetle teorii, które tutaj głosisz i popierasz, Twoje poparcie dla Łukaszenki jest trochę... bez sensu? Smile
Kuba Mędrzycki napisał(a):Swoją drogą, to fantastycznie, że popierasz kogoś kto skutecznie zwalcza wszelką opozycję, strzela do swych oponentów(przynajmniej jest o to z tego co wiem oskarżany), popiera takie persony jak Miloszewicz czy Hussajn(tego ostatniego zdaje się, chciał przygarnąć pod swoje skrzydła), człowieka, który regularnie fałszuje wybory, ze zmianą konstytucji(w celu przedłużenia swojej kadencji) włącznie!

Kuba, a po co opozycja czy wolne wybory, skoro jest jedna Prawda i jeden Naród Smile? Najważniejsze, by obywatele mogli żyć w zgodzie i harmonii pod rządami jednego Wodza, który łatwo i skutecznie obroni ich przed złym światem z zewnątrz Big Grin. Demokracja tylko wszystko komplikuje i dzieli Naród Wink.
Dauri
sorry,
to przeoczenie to wina dość wczesnej pory napisania postu - co nie zmienia faktu, że treści zawarte podtrzymuję.

MS i Dauri
o poglądach Sanockiego dowiedzialem sie parę dni temu a mój pogląd na Białoruś mam taki a nie inny o lat wielu.
Ale nie wchodząc w szczegóły, jestem przekonany że gdyby Łukaszenka otworzył rynek i zacząl prywatyzować Białoruś tak jak prywatyzowano Polskę w latach 90-tych (czyli najlepiej za bezcen sprzedawał zagranicy nieruchomości i zakłady przemysłowe) z miejsca stał by się demokratycznym światłym przywódcą, cenionym za liberalizm i otwartość. I mógłby sobie nadal prać po pyskach opozycję, zamykać a nawet ukatrupiać co poniektórych. Bo świata zachodniego nie interesują jacyś tam ludzie (w Rwandzie można było wymordowac milion i nikt palcem nie kiwnął - nie było ropy) tylko ekonomia. Walka z Łukaszenką to nie żadna walka z dyktatura - jest więcej dyktarur duzo gorszych i nikogo to nie wzrusza - tylko walka o zdobycie rynku. Tylko o to. Niestety.
Dodam jeszcze, że moim zdaniem Polska prowadzi wyjątkową głupią politykę wschodnią od wielu lat (z rządami PiS włącznie), wspomagając np. Pomarańczową Rewolucję na Ukrainie czy wpychając (przez swoją konfrontacyjną politykę) Łukaszenkę w łapy Rosji
lc napisał(a):o poglądach Sanockiego dowiedzialem sie parę dni temu a mój pogląd na Białoruś mam taki a nie inny o lat wielu.
Ale nie wchodząc w szczegóły, jestem przekonany że gdyby Łukaszenka otworzył rynek i zacząl prywatyzować Białoruś tak jak prywatyzowano Polskę w latach 90-tych (czyli najlepiej za bezcen sprzedawał zagranicy nieruchomości i zakłady przemysłowe) z miejsca stał by się demokratycznym światłym przywódcą, cenionym za liberalizm i otwartość. I mógłby sobie nadal prać po pyskach opozycję, zamykać a nawet ukatrupiać co poniektórych. Bo świata zachodniego nie interesują jacyś tam ludzie (w Rwandzie można było wymordowac milion i nikt palcem nie kiwnął - nie było ropy) tylko ekonomia. Walka z Łukaszenką to nie żadna walka z dyktatura - jest więcej dyktarur duzo gorszych i nikogo to nie wzrusza - tylko walka o zdobycie rynku. Tylko o to. Niestety.

A tu akurat masz rację. Daleko nie trzeba szukać, żeby znaleźć potwierdzenie Twoich słów. Kaddafi miał o wiele więcej na sumieniu niż Łukaszenko, nie tylko wobec własnych obywateli (przypominam zamach nad Szkocją w '88), a jednak gdy w 2004 otworzył się na obce koncerny, z marszu został maskotką brytyjskich premierów i francuskich prezydentów.

Tylko że hipokryzja zachodnich przywódców w żaden sposób nie usprawiedliwia obu dyktatorów.
lc napisał(a):Ale nie wchodząc w szczegóły, jestem przekonany że gdyby Łukaszenka otworzył rynek i zacząl prywatyzować Białoruś tak jak prywatyzowano Polskę w latach 90-tych (czyli najlepiej za bezcen sprzedawał zagranicy nieruchomości i zakłady przemysłowe)

No, no! I pewnie dlatego przemysłowo i technologicznie jesteśmy daleko za Białorusią, a nawet Mongolią! Big Grin Tak, ta prywatyzacja, a przede wszystkim zmowy tych przebrzydłych Żydów i masonów z Wyborczej spowodowały, że straciliśmy suwerenność, jesteśmy służącymi Putina i w ogóle Polska już dawno stoczyła się w przepaść! :rotfl:

lc napisał(a):czy wpychając (przez swoją konfrontacyjną politykę) Łukaszenkę w łapy Rosji

Biedny Sasza! Gdyby nie to, mógłby się jeszcze bardziej rozkręcić!

M.S. napisał(a):A tu akurat masz rację. Daleko nie trzeba szukać, żeby znaleźć potwierdzenie Twoich słów. Kaddafi miał o wiele więcej na sumieniu niż Łukaszenko, nie tylko wobec własnych obywateli (przypominam zamach nad Szkocją w '88), a jednak gdy w 2004 otworzył się na obce koncerny, z marszu został maskotką brytyjskich premierów i francuskich prezydentów.

No, ale to jest akurat wiadome nie od dziś.

M.S. napisał(a):Tylko że hipokryzja zachodnich przywódców w żaden sposób nie usprawiedliwia obu dyktatorów.

Jeśli jeszcze nie zdążyłeś się zorientować, to Leszek zwykł odwracać kota ogonem(to jego ulubiona retoryka), a wymowa jego ostatniej wypowiedzi to trochę jak z ta blondynką, która powinna po stokroć dziękować za to i cieszyć się, że mąż bije ją tylko trzy razy w tygodniu, a mógłby przecież z siedem.
lc napisał(a):jestem przekonany że gdyby Łukaszenka otworzył rynek i zacząl prywatyzować Białoruś tak jak prywatyzowano Polskę w latach 90-tych (czyli najlepiej za bezcen sprzedawał zagranicy nieruchomości i zakłady przemysłowe)...
Leszku,
A ja jestem przekonany, że gdyby nie prywatyzowano Polski w latach 90-tych, tylko pozostawiono majątek państwa w rękach państwa, to Polska wyglądałaby dziś mniej więcej tak, jak wygląda PKP, a inne państwa dooła (Czechy, Słowacja...) wyglądałyby tak, jak wyglądają.

A sprzedaż tego majątku Polakom niekoniecznie oznaczałaby większą rzetelność w kwestiach wyceny i ostatecznej ceny sprzedaży danej nieruchomości czy zakładu. Vide działaloność Komisji Majątkowej, w której żadne podmioty zagraniczne nie uczestniczyły.

<!-- m --><a class="postlink" href="http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Pelnomocnik-Kosciola-w-Komisji-Majatkowej-aresztowany,wid,12689585,wiadomosc.html?ticaid=1d02d">http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... caid=1d02d</a><!-- m -->
Hipokryzja świata nie usprawiedliwia żadnego dyktatora.
Jednak fakt, że z jednymi dykatorami się walczy a drugich wychwala - i nie ma to nic wspólnego z prawami człowieka a tylko z businessem - pozwala mi patrzeć z dystansem na robienie z Łukaszenki demona.
Powiem więcej, dostrzegam nawet dodatnie strony w rozwiązaniach buiałoruskich - a szczególnie teraz, będąc w przededniu drugiej fali kryzysu, jako mieszkaniec kraju, który już nie ma czego prywatyzować.

A co do tego, co ma byc państwowe a co nie - spory toczą od dziesiątek lat rózne szkoły ekonomiczne i my tego problemu na pewno tu nie rozwiążemy.


Aha, Kuba. Nie bardzo wiem, z czego się smiejesz. Jeśli chcesz na temat suwerenności i jej ograniczeń porozmawiać ze szczegółami to prosze bardzo, ale nie wiem czy masz do tego odpowiedni zapas wiedzy fachowej.
lc napisał(a):Powiem więcej, dostrzegam nawet dodatnie strony w rozwiązaniach buiałoruskich - a szczególnie teraz, będąc w przededniu drugiej fali kryzysu, jako mieszkaniec kraju, który już nie ma czego prywatyzować.

A konkretniej?

lc napisał(a):A co do tego, co ma byc państwowe a co nie - spory toczą od dziesiątek lat rózne szkoły ekonomiczne i my tego problemu na pewno tu nie rozwiążemy.

Oczywiście. Tak naprawdę problem leży nie w tym, czy coś jest państwowe, czy nie, ale jak zarządzane. Polska sprzed 20 lat nie miała dość fachowców oraz odpowiedniej kultury gospodarczej (ładny termin, prawda?), aby prowadzić politykę gospodarczą na światowym poziomie. Nie mieliśmy więc wyboru i musieliśmy wpuścić obcy kapitał. Tylko że oznaczało to dla nas same korzyści: zakłady poznały tajniki gospodarki kapitalistycznej, zostały uwolnione spod wpływu polityków, a do kraju popłynął szeroki strumień żywej gotówki.

Oczywiście można było postąpić inaczej. Można było pójść drogą Ukrainy lub Rosji, gdzie majątek został w rodzimych rękach, czyli de facto w rękach oligarchów. Chcesz wiedzieć, jak wyglądałaby Polska, gdyby nie "złodziejska prywatyzacja", Leszku? No to zapraszam zza wschodnią granicę. Poza tym nie wiem, czym majonez Winiary jest gorszy, będąc w rękach Nestle, a nie jakiegoś kacyka.

Kuba Mędrzycki napisał(a):lc pisze:
czy wpychając (przez swoją konfrontacyjną politykę) Łukaszenkę w łapy Rosji


Biedny Sasza! Gdyby nie to, mógłby się jeszcze bardziej rozkręcić!

Już abstrahując od tego, że z Rosją też mu nie bardzo po drodze. Poza tym narzekasz, Leszku, na to, że Polska nie jest suwerenna, a Białoruś w czasach najlepszych stosunków z Rosją czym była niby? Samodzielnym państwem złączanym z potężnym sąsiadem więzami przyjaźni Smile? W sumie - owszem Smile.

lc napisał(a):Jeśli chcesz na temat suwerenności i jej ograniczeń porozmawiać ze szczegółami to prosze bardzo, ale nie wiem czy masz do tego odpowiedni zapas wiedzy fachowej.

Ja chcę Smile.
lc napisał(a):Aha, Kuba. Nie bardzo wiem, z czego się smiejesz.

Być może teraz Ty z kolei będziesz się naśmiewał z mojego stwierdzenia, nie wiem jak Ty, ale ja nie czuję się ciemiężony, uciśniony i z kajdanami na nogach. I nie sądzę, aby ktokolwiek mógł się tak czuć w naszym kraju. No, może poza paroma psychopatami z kręgu tzw.rodziny pewnej toruńskiej rozgłośni.
Pamiętam natomiast jak podobnie kiedy utratą suwerenności Polski straszyli unijny sceptycy, Ty w rozmaitych kręgach roztaczałeś katastroficzne wizje naszej obecności w NATO. To było naturalnie zanim przystąpiliśmy do Paktu. Także, jak dla mnie to obie teorie zagłady są jednakowymi nic nie wartymi bajdurzeniami.

M.S. napisał(a):lc pisze:
Jeśli chcesz na temat suwerenności i jej ograniczeń porozmawiać ze szczegółami to prosze bardzo, ale nie wiem czy masz do tego odpowiedni zapas wiedzy fachowej.


Ja chcę .

A ja niespecjalnie. Biorąc pod uwagę Leszka ulubiony sposób robienia wody z mózgu oponenta* oraz podpierania się rozmaitymi ekspertami w stylu prof.Dakowskiego i temu podobnych(sprawa smoleńska), wolę zostać przy swojej wiedzy, niewielkiej Smile

*a raczej podejmowania takich prób, w zależności od tego na jak podatny grunt trafi
MS,
z Tobą nie bedę dyskutował o suwerennosci, bo - jak domniemywam - cos na ten temat wiesz, a tu nie o to chodzi.

Chętnie bym natomiast podyskutował z Kubą, ponieważ uważam że powtarza on poglądy paru idiotów z otoczenia, nie zdając sobie nawet sprawy o czym mowi.
Aczkolwiek - najchętniej bym to uczynił w realu - bez pomocy googlow. Uwielbiam takie pogaduszki z elektoratem PO i SLD przy założeniu że to ja jestem ciemny moher.
dodam jeszcze, że nigdy nie byłem przeciwnikiem wejścia do NATO, natomiast byłem i jestem przeciwnikiem wejścia do UE, ponieważ uważam że nie jest to dla naszego kraju opłacalne - a g... mnie obchodzi dobrobyt Europy en masse.
lc napisał(a):z Tobą nie bedę dyskutował o suwerennosci, bo - jak domniemywam - cos na ten temat wiesz, a tu nie o to chodzi.

Obawiam się, że mnie przeceniasz Wink.

lc napisał(a):natomiast byłem i jestem przeciwnikiem wejścia do UE, ponieważ uważam że nie jest to dla naszego kraju opłacalne - a g... mnie obchodzi dobrobyt Europy en masse.

Na razie bardzo się opłaca. Gdyby nie dotacje unijne, nawet nie mielibyśmy co marzyć o takim kopie w rozwoju różnych sektorów, a przede wszystkim rolnictwa i infrastruktury. Chyba że masz na myśli inne aspekty bycia we wspólnocie Smile.
M.S napisał(a):Na razie bardzo się opłaca. Gdyby nie dotacje unijne, nawet nie mielibyśmy co marzyć o takim kopie w rozwoju różnych sektorów, a przede wszystkim rolnictwa i infrastruktury.
Jeżeli masz na myśli bilans przychodów i kosztów - to niestety, ale chyba nie do końca się opłaca, choć niezupełnie jestem przekonany, czy do kosztów po polskiej stronie należy doliczać współfinansowanie (gdyby odjąć te dwie pozycje, to bilans wychodzi mniej więcej na zero):

[Obrazek: bilans-dotacji-nczas.jpg]
<!-- m --><a class="postlink" href="http://nczas.home.pl/wazne/polska-dolozy-do-dotacji-unijnych-455-miliarda-zlotych/">http://nczas.home.pl/wazne/polska-doloz ... a-zlotych/</a><!-- m -->
MS
uważam, że jak na młody wiek (doczytałem w profilu) bardzo dużo wiesz i rozumiesz - gdy przystępowałem do dyskusji z Tobą nie sprawdziłem i myslałem żeś starszy wyjadacz - stąd moje nieco niegrzeczne zachowanie.

A co do UE - to masz rację NA RAZIE się opłaca (choć i tu mam watpliwości - podzielam to co przed chwilą napisał Dauri)
ale prawdziwy problem zacznie się po 2013.
To jesli chodzi o kasę z Unii
Natomiast jesli chodzi o cały model ponadpaństwowej struktury zarządzanej centralnie, z centralnym planem i systemem nakazowo rodzielczym w wersji soft, a także modelem decyzjyjnym - to byłem, jestem i zapewne bede przeciw. Bo prędzej sie Unia rozleci niz ja zmienię zdanie.
A jest na coraz lepszej drodze...
dodam jeszcze, że zachowanie pozycji stowarzyszeniowej z UE byłoby moim zdaniem wystarczające jesli chodzi o swobodną wymianę kapitału, handlu, pracy etc.
nie mowiąc juz o podrózowaniu bez granic - bo to z UE niewiele wspólnego ma.
lc napisał(a):Chętnie bym natomiast podyskutował z Kubą, ponieważ uważam że powtarza on poglądy paru idiotów z otoczenia, nie zdając sobie nawet sprawy o czym mowi.

No, pewnie! Ale nie tyle powtarzam tych "idiotów" co wręcz mi dyktują co mam pisać! Smile
Swoją drogą, prawdę mówiąc, wolę powtarzać tych "idiotów", których Ty masz na myśli niż tych, z których poglądami Ty się Leszku utożsamiasz Big Grin
Inna rzecz, że za bardzo nie wiem co miałbym powtarzać; ja po prostu mówię co widzę, co obserwuję i co podpowiada mi tak zwany zdrowy rozsądek. Ot, co.

lc napisał(a):dodam jeszcze, że nigdy nie byłem przeciwnikiem wejścia do NATO

Czyżby? Smile

M.S. napisał(a):lc pisze:
z Tobą nie bedę dyskutował o suwerennosci, bo - jak domniemywam - cos na ten temat wiesz, a tu nie o to chodzi.


Obawiam się, że mnie przeceniasz

Nie, on Cię nie przecenia, on jedynie chciał mi dosrać Smile Ale ja już za stary jestem żeby się takimi pierdołami przejmować.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41