Jako przedstawiciel
Grupy Artystycznej Starzy/ży/szy Tułacze w składzie:
jodynka, michalf, yeremyash, Zeratul pozwolę sobie przedstawić... hmm... piosenkę
Nie wiem, czy to właściwe określenie dla tak monumentalnego dzieła, którym chcieliśmy zbliżyć się do niedoścignionego wykonania Pewnego Utworu przez Pewnego Epigona
"Pa! wiara" powstała 18.09.2007 r. w pociągu osobowym relacji Poznań - Wrocław, tam też miało miejsce jej prawykonanie (fragmentami) ku ogólnej radości zgromadzonych na piętrze wagonu
Tekst jest wspólnym dziełem Grupy, w prawykonaniu uczestniczyła
Orkiestra Reprezentacyjna Kaczmarofili Poznańskich w składzie: yeremyash.
Współautorami muzyki są Jacek Kaczmarski i Przemysław Gintrowski (jesteśmy więc ich tekściarzami
)
Ewentualne podobieństwo do któregokolwiek z utworów Patrona Tego Forum jest oczywiście całkowicie przypadkowe...
Prapremierowe wykonanie 'live' miało mieć miejsce we Wrocławiu 18.09, ale z przyczyn technicznych (tudzież fizolowych) nie starczyło na to czasu
Jednak dzięki uprzejmości Pewnego Młodego Artysty (zwanego przez niektórych Elessarem) mamy przyjemność zaprezentować "Pa! wiarę" teraz
<fanfary> :gram:
lonik: :gram:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://mallorn.ii.uj.edu.pl/kaczmarski/michal_manka/public/Pa%20Wiara.mp3">http://mallorn.ii.uj.edu.pl/kaczmarski/ ... 0Wiara.mp3</a><!-- m -->
Notka od Elessara: Wykonanie pozostawia wiele do życzenia, zdaję sobie sprawę z ilości fałszów tam będących, ale żeby to nagrać musiałem być w stanie wskazującym na spożycie małej ilości napoju rozweselającego, dlatego jest jak jest.
(ale nie "wyszło jak wyszło" - przyp. Z.)
Oczywiście w imieniu twórców chciałbym podziękować Pewnemu Młodemu Artyście za nagranie tego wiekopomnego dzieła :poklon:
Pozdrawiam
Zeratul
P.S.
Uwaga dla ortodoksyjnych kaczmarofili: Grupa Artystyczna Starzy/ży/szy Tułacze nie zamierza na razie wydawać płyty, może więc tworzyć co jej się żywnie podoba
Mimo całej sympatii dla Was macie u mnie wielkiego minusa za robienie sobie jaj z jednej z ważniejszych dla mnie pieśni.
Zeratul napisał(a):Notka od Elessara: Wykonanie pozostawia wiele do życzenia, zdaję sobie sprawę z ilości fałszów tam będących, ale żeby to nagrać musiałem być w stanie wskazującym na spożycie małej ilości napoju rozweselającego, dlatego jest jak jest.
Michał - przestań wreszcie do swoich wykonań dodawać takie zastrzeżenie/usprawiedliwienia itp. Ta "skromność" zaczyna być śmiesznie fałszywa - wykonanie jest wystarczająco dobre.
Simon napisał(a):Mimo całej sympatii dla Was macie u mnie wielkiego minusa za robienie sobie jaj z jednej z ważniejszych dla mnie pieśni.
Mimo całej sympatii do Ciebie muszę zacytować w odpowiedzi jedną z ważniejszych dla mnie osób:
Cytat:pff
Pozdrawiam
Zeratul
jodynka napisał(a):nie podoba Ci się?
Nie no, jasne, że mi się podoba - jako pomysł,zabawa, spontan itp.
Po prostu z piosenką Jacka jestem bardzo związany i to mi psuje cały efekt.
To nie ma nic wspólnego z ortodoksją - gdybyście "zabawili się" na innej ważnej dla mnie piosence innego artysty - też by mi to psuło efekt. Wot - czysto indywidualna percepcja.
Pomijając fakt, że jest to profanacja tylko o krok niżej od totalnej profanacji w stylu:
Obława, obława, na młode suczki obława (czyli jak bezpiecznie użyć pigułki gwałtu na imprezie) :/
to jest napisane z pomysłem i smakiem
dzikakaczka napisał(a):Pomijając fakt, że jest to profanacja tylko o krok niżej od totalnej profanacji w stylu:
Obława, obława, na młode suczki obława (czyli jak bezpiecznie użyć pigułki gwałtu na imprezie) :/
to jest napisane z pomysłem i smakiem
Tak, to mam właśnie na myśli.
Zabawne - piwko!
Ale widzę, że tekst, który pojawił się w innym kontekście i który
bryce, cytując Sławka, w podpisie napisał(a):"nawet jeżeli czyjeś sacrum jest dla mnie profanum, to sama kultura osobista, szacunek dla innego człowieka nakazuje mi pewną powściągliwość słowną."
... rozszerzyło zakres znaczeń
Simon napisał(a):wykonanie jest wystarczająco dobre.
Ja tego nie uważam za wystarczająco dobre, bo jest kilka nieczystości, ale nie udało mi się tego nagrać lepiej, więc dopisałem co dopisałem. Możecie mnie nazwać pedantem, perfekcjonistą/łotewer, ale nie lubię jak coś w moim wykonaniu jest niecałkiem dobrze, a niestety - zdarza się
Elessar napisał(a):Ja tego nie uważam za wystarczająco dobre, bo jest kilka nieczystości, ale nie udało mi się tego nagrać lepiej, więc dopisałem co dopisałem. Możecie mnie nazwać pedantem, perfekcjonistą/łotewer, ale nie lubię jak coś w moim wykonaniu jest niecałkiem dobrze, a niestety - zdarza się
Mysląc w ten sposób - cokolwiek wykonasz do końca zycia będziesz opatrywał wstepnym zastrzeżeniem (
byłem wypity, chory, zestresowany).
Fakt, że zawsze może byc lepiej - nie oznacza, że zawsze wszystko jest do bani.
Toteż nie powiedziałem, że jest do bani.
Posłuchałam piosenki raz jeszcze - dobrze działa, rozweselająco. :walkman:
Best momenty: but, Grabaż meloman oraz podgrzybki.
Gratuluję zachowania właściwego poziomu powagi i patosu. :poklon:
Piwo za brawurowy pomysł i wykonanie.
U mnie jednak samo słuchanie wywołuje schizofreniczne uczucia. Nie potrafię oderwać tej muzyki od tragizmu oryginalnego tekstu.
nadzieja napisał(a):U mnie jednak samo słuchanie wywołuje schizofreniczne uczucia. Nie potrafię oderwać tej muzyki od tragizmu oryginalnego tekstu.
O to, to!
Nijak nie moge się przestawić....
No tak... Przyznaj jednak, że zbyt emocjonalne podejście i brak dystansu to problem leżący po stronie słuchacza, nie twórcy.
Bardzo dobre, ale co działo się po drodze? Tak bez przenośni?
nadzieja napisał(a):Przyznaj jednak, że zbyt emocjonalne podejście i brak dystansu to problem leżący po stronie słuchacza, nie twórcy.
No, skoro pisze o SWOICH odczuciach - piszęo odczuciach odbiorcy właśnie.
Tak tak. O tym wiem.
Tylko ja z jednej strony uważam to za dobre, a z drugiej nie mogę się zdystansować.
nadzieja napisał(a):Tylko ja z jednej strony uważam to za dobre, a z drugiej nie mogę się zdystansować.
No to tak jak i ja.
Uwazam to za dobre.
Ale nie umiem się zdystansować.
Ja mysle, ze Simon tak pisze, bo sie boi, ze w Wielkopolsce rosnie konkurencja dla WSJK. :rotfl:
Torrentius napisał(a):w Wielkopolsce rosnie konkurencja dla WSJK.
Że niby Wielkopolski...?
Mój Salon nie ma konkurencji :]
Simon napisał(a):Mój Salon nie ma konkurencji
Pierwszy raz bezsprzecznie i bezwarunkowo jestem gotowa się z Tobą zgodzić
zamocik_23 napisał(a):Pierwszy raz bezsprzecznie i bezwarunkowo jestem gotowa się z Tobą zgodzić
No tak, wszak nie mówimy o bogach i pisuarach.
Simon napisał(a):Mój Salon nie ma konkurencji :]
a "Salon" wymyślony przez Łysiaka
?
Sławek napisał(a):Simon napisał(a):Mój Salon nie ma konkurencji
a "Salon" wymyślony przez Łysiaka?
Nie wiem czy salon wymyslony przez Łysiaka ma konkurencję. Niech sie Łysy martwi.
Mój nie ma.
Jeszcze chwila, i powstanie wątek:
Parodie piosenek JK :lol:
ups! nie parodie tylko inspiracje :poklon:
A mnie sie podoba.
Cytat: Wykonanie pozostawia wiele do życzenia, zdaję sobie sprawę z ilości fałszów tam będących, ale żeby to nagrać musiałem być w stanie wskazującym na spożycie małej ilości napoju rozweselającego, dlatego jest jak jest.
I 16 lat ? Matko i corko, do czego to podobne...
W to nie uwierze.
Luna napisał(a):Grabaż meloman
ROTFL - jak widać nasza Grupa (aka Kwartet KRWK) ma zdolności prorocze - przypominam, że tekst powstał w połowie września
Dzięki za zwrócenie uwagi na ten fragment
Pozdrawiam
Zeratul
Marcepanowy Koń napisał(a):I 16 lat ? Matko i corko, do czego to podobne...
W to nie uwierze.
Ciii, za 11 dni kończę 17 lat.