11-04-2007, 07:20 PM
11-04-2007, 07:27 PM
Grzmijcie gniewem wszyscy święci!
11-04-2007, 07:46 PM
Chcesz, żeby znów ktoś się wypisał?
11-04-2007, 07:51 PM
Jaśko napisał(a):Chcesz, żeby znów ktoś się wypisał?ależ skąd, przecież nikt się wpisuje )
11-04-2007, 08:01 PM
I jak?
Słyszałem "Na Pogrzeb Króla" i powiem Wam że spodziewałem się czegoś lepszego, ale muzyka ma to do siebie, że jej interpretacja zawsze pozostaje wolna!!!
Słyszałem "Na Pogrzeb Króla" i powiem Wam że spodziewałem się czegoś lepszego, ale muzyka ma to do siebie, że jej interpretacja zawsze pozostaje wolna!!!
11-04-2007, 08:04 PM
Ciekawe wykonanie piosenek (sczególnie "Kazimierza Wierzyńskiego") ale wg mnie kompletnie "zmaścili" piosenke "A my nie chcemy" :' (nie słyszałem wcześniej zadnych ich wykonań piosenek kaczmarskiego :wstyd: )
11-04-2007, 08:10 PM
kuba_243 napisał(a):"Na Pogrzeb Króla"Przepraszam za offtop; to jedyna piosenka SnL, podczas której umieram z nudów (poza A my nie chcemy w ich wersji )
11-04-2007, 08:10 PM
Na każdym zebraniu jest ktoś, kto musi zacząć pierwszy:
Nagrał ktoś?
Nagrał ktoś?
11-04-2007, 10:17 PM
Nagranie powinno byc niebawem dostepne.
11-04-2007, 10:19 PM
W takim razie, może ktoś zaspokoi moją ciekawość: czy wersje koncertowe znacząco odbiegają od płytowych?
11-04-2007, 10:23 PM
Troszke. Nie spiewa tylko sam zespol, ale i obecni podczas koncertu.
11-04-2007, 10:25 PM
Do niczego. Mnie nie było.
11-04-2007, 10:26 PM
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.plikus.pl/zobacz_plik-SnL_-_Koncert_w_Trojce-66674.html">http://www.plikus.pl/zobacz_plik-SnL_-_ ... 66674.html</a><!-- m -->
Przerzucam link. Wersja jest pelna. Jeszcze nie wysluchalam, bo czasu brak, zatem nie wiem czy jakosc rewelacyjna.
[ Dodano: 4 Listopad 2007, 23:46 ]
Jakosc jest ok. Lepiej sie chyba nie dalo
Przerzucam link. Wersja jest pelna. Jeszcze nie wysluchalam, bo czasu brak, zatem nie wiem czy jakosc rewelacyjna.
[ Dodano: 4 Listopad 2007, 23:46 ]
Jakosc jest ok. Lepiej sie chyba nie dalo
11-05-2007, 11:13 AM
Nie taki zły ten koncert. Przez jakiś czas wydawało mi się,że zamierzają dać tę kolejność,jaka by była ze zgodą PG,ale coś się tam nie zgodziło.
I o dziwo - Autoportret Witkacego podobał mi się bardziej niż ten studyjny,tak samo Encore było ciekawsze,niż to na płycie.
Poza tym - gdyby ktoś miał wątpliwości,to tu już jest jasne,że Grabaż nie umie śpiewać
I o dziwo - Autoportret Witkacego podobał mi się bardziej niż ten studyjny,tak samo Encore było ciekawsze,niż to na płycie.
Poza tym - gdyby ktoś miał wątpliwości,to tu już jest jasne,że Grabaż nie umie śpiewać
11-05-2007, 01:49 PM
Jak dla mnie SnL zrobiło niezłą robotę. Pokłon dla Grabaża. Nie zgadzam się, że nie umie śpiewać. Może miejscami przesadził z ową chrypką, ale w piosenkach, gdzie jej nie nadużywa brzmi mi bardzo. Ma charakterystyczny głos i nie wysłyszałem fałszu. Zinterpretował po swojemu Kaczmara i bardzo to widać. A czy komuś to się podoba, to inna kwestia, ale moim zdaniem posiedział nad tekstami i nie jest to tandeta komerycjna jak w wydaniu Habakuka.
Jedyny mój zarzut i to nie mały do Murów. Po cholerę na koniec po "rosnących murach" znów "padają"? Czy czytał/słyszał ktoś jakiś wywiad z Grabażem interpretującym to jakoś? Jak to było na konercie w 3?
Kilka ciekawych aranżacji i do tego różnych. Nie nudzi mi się nawet kolejne słuchanie tej płyty. Chętnie posłuchałbym zamiast remixów kolejnych piosenek Jacka w ich wykonaniu. Z ulubionych kawałków: "Przedszkole", "Kazimierz Wierzyński", "Szklana Góra" i "Siedzimy tu..." Nie rozumiem dłużyzn w "A my nie chcemy" i ogólnie ta piasneka bardzo słabo. Ale ja mam sentyment do owej, jako sprawczyni mojego zanieczyszczania przestrzeni audialnej znad hitarry.
Ot i.
Jedyny mój zarzut i to nie mały do Murów. Po cholerę na koniec po "rosnących murach" znów "padają"? Czy czytał/słyszał ktoś jakiś wywiad z Grabażem interpretującym to jakoś? Jak to było na konercie w 3?
Kilka ciekawych aranżacji i do tego różnych. Nie nudzi mi się nawet kolejne słuchanie tej płyty. Chętnie posłuchałbym zamiast remixów kolejnych piosenek Jacka w ich wykonaniu. Z ulubionych kawałków: "Przedszkole", "Kazimierz Wierzyński", "Szklana Góra" i "Siedzimy tu..." Nie rozumiem dłużyzn w "A my nie chcemy" i ogólnie ta piasneka bardzo słabo. Ale ja mam sentyment do owej, jako sprawczyni mojego zanieczyszczania przestrzeni audialnej znad hitarry.
Ot i.
11-05-2007, 02:52 PM
Alek napisał(a):Nie taki zły ten koncert.Nie jest moze zły. Encore nawet sobie posłucham jeszcze raz. Ale ogólnie nie są to moje klimaty, wybieram oryginał.
11-08-2007, 05:12 PM
Nie takie Strachy straszne. Wysłuchałam koncertu i dalej chce mi się żyć. Kiedy Grabaż nie próbuje charczeć, to brzmi to nawet znośnie. Kazimierz Wierzyński niemal mi się podoba. Nie rozczarowałam się, bo nie spodziewałam się niczego wybitnego. Nie tylko w przypadku Strachów. Dawno przestałam spodziewać się dobrych interpretacji piosenek JK. Łatwiej się z tym żyje. Mniej rozczarowań = przyjemniejsze życie
11-08-2007, 05:24 PM
partycja napisał(a):Dawno przestałam spodziewać się dobrych interpretacji piosenek JK. Łatwiej się z tym żyje. Mniej rozczarowań = przyjemniejsze życieWidzę, że preferujemy stoicyzm z nutka sceptycyzmu
11-08-2007, 05:36 PM
reuter napisał(a):Widzę, że preferujemy stoicyzm z nutka sceptycyzmuNihilizm z nutką satanizmu