Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: ***
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
On
podziwia gliny lepkość
smak wody
ogrom kamienia nad sobą

ona mieszka
w domu z ogrodem
dwa psy, kot,
jaszczurki
zaglądają co noc
zostawiają drobne brunatne ślady
pięciu palców
i smugę ogona
na wyglansowanej terakocie

czasem potrącą książkę
czasem przesuną paterę z owocami
albo ugryzą psa

On wrócił tutaj
zamieszkał w niewielkiej kawalerce
właściwie pokój bez kuchni
za to w pięknej okolicy
i dobrym towarzystwie

Na spacery
wychodzi przede wszystkim w nocy
spotyka kilku starych notabli
ekscentryczną artystkę estrady
profesora nauk ścisłych
najbardziej lubi nałogowego karciarza z poważnym literackim dorobkiem
- Czyż nie piękny wieczór, panie szulerze?
- Tak! Pięknie pada!

Potem idzie do niej
uszczypnie psa
przestawi półmisek z owocami
albo książkę

I sprzątaj teraz
takiego bałaganu
mógł tylko on narobić
I poprawiaj książki
szoruj terakotę
z pięciopalczastych śladów
ze smug ogona

II
I po co przychodzi właściwie?
zeby jeszcze jako ptak
żeby choć list zostawił
albo pościel wygniótł
albo chociaż przyśnił się
pocałował
a on psa szczypie

III
Rano wraca
do swojej kwatery
w zimne pielesze
okolicę milczącą
podziwić ogrom kamienia
gliny lepkość
smak wody