Na plyte "Archiwum Radia Wolna Europa - Dodatki" jest piosenka Karela Kryla "Lasko". Spiewa to Kaczmarski po polsku czy po czesku? Bardzo dziekuje Milan Lahoda (Ceska republika)
To nie spiewa Kaczmarski. To spiewa Kryl. Po czesku
Piosenka grana na żywo przez Kryla. Kto nie widział -
WARTO
niestety moja znajomość czeskiego radzi sobie tylko w 50% z piosenką
ktoś ma jakieś tłumaczenie albo co ?
stepniarz napisał(a):niestety moja znajomość czeskiego radzi sobie tylko w 50% z piosenką ktoś ma jakieś tłumaczenie albo co ?
Miła w tłumaczeniu M. Miklaszewskiej, które potem śpiewała Antonina Krzysztoń i Nohavica.
stepniarz napisał(a):niestety moja znajomość czeskiego radzi sobie tylko w 50% z piosenką ktoś ma jakieś tłumaczenie albo co ?
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.youtube.com/watch?v=4TS-aahCX8I">http://pl.youtube.com/watch?v=4TS-aahCX8I</a><!-- m -->
Chociaż może Nohavica w repertuarze Kryla to jednak pewien zgrzyt.
Jaśko napisał(a):Chociaż może Nohavica w repertuarze Kryla to jednak pewien zgrzyt.
a dlaczego
?
Sławek napisał(a):a dlaczego ?
Nohavica współpracował z czeską SB i ponoć nawet przekazywał im informacje na temat Kryla. Jest o tym nawet piosenka, ale nie znam czeskiego, a wolę się nie domyślać
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.gazetacodzienna.pl/index.php?p=wwiad&id=588">http://www.gazetacodzienna.pl/index.php?p=wwiad&id=588</a><!-- m -->
Piosenkę słyszałem, obliczona jest ona na krótką popularność, a oparta na zazdrości.. Chyba zbyt łatwo dajesz się zwieść...W każdym razie nie jest to takie proste.
a co znaczy "zbabělec", "raněné", "pádu"? te 3 wyrazy mi mocno utrudniają życie w tej piosence...
zbabělec - tchórz
raněné - ranny
pádu - możliwe, że odpowiednik polskiego paść, padać
Tutaj spekuluję...
Pozdrawiam, Kamil
Jiři napisał(a):Chyba zbyt łatwo dajesz się zwieść...W każdym razie nie jest to takie proste.
Ale czemu "daję się zwieść", skoro Nohavica przyznal się do współpracy? A i zanim sie przyznal, to już sie ponoć o tym mówiło (na poczatku lat '90).
mi ten zbabelec na bardziej brzydki wyraz wyglądał. ale tak to jest jak nauka języka bazuje na ĆT1, ĆT2 ew Nova
Jaśko napisał(a):Nohavica współpracował z czeską SB i ponoć nawet przekazywał im informacje na temat Kryla. Jest o tym nawet piosenka, ale nie znam czeskiego, a wolę się nie domyślać
Piosenka jest, jest tragiczna, można ją znaleźć na youtubie - "Udawacz z Cieszyna", czy jakoś tak. Temat owej współpracy jest bardziej rozdmuchany niż istotny.
Jaśko napisał(a):Ale czemu "daję się zwieść", skoro Nohavica przyznal się do współpracy?
On się nie tyle przyznał do współpracy, co do tego, iż był "zapraszany" w celu składania zeznań. Dlatego założono mu teczkę, a jej treść od deski do deski zamieścił swego czasu na swojej stronie internetowej. Nie ma tam żadnych rewelacji.
Sławek napisał(a):Temat owej współpracy jest bardziej rozdmuchany niż istotny.
Sławek napisał(a):Nie ma tam żadnych rewelacji.
To jest twoja ocena, ja swoja wyraziłem wczesniej. A co jest w tej teczce, bo nie czytałem? Przekazuje im jakieś informacje czy nie? Pomijając już watpiwość, czy wszystko, co przekazywał, zostało tam zawarte. Nie wiem, jakie metody miała czechosłowacka StB.
W każdym razie ja wyraziłem sie dość oględnie i nie pisałem o żadnych rewelacjach. Napisałem:
Cytat:Nohavica współpracował z czeską SB i ponoć nawet przekazywał im informacje na temat Kryla. Jest o tym nawet piosenka, ale nie znam czeskiego, a wolę się nie domyślać
Wydaje mi się to uprawnione w świetle mojej wiedzy, np:
Cytat:Dlouholeté spekulace se potvrdily. Písničkář Jaromír Nohavica byl spolupracovníkem komunistické StB. Po letech mlčení to přiznal v týdeníku Respekt.
V záznamu Nohavica vypovídá o své návštěvě ve Vídni v létě roku 1989, o setkání s Karlem Krylem, Pavlem Kohoutem a dalšími osobnostmi českého kulturního exilu.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://show.idnes.cz/nohavica-priznal-spolupraci-s-stb-drl-/hudba.asp?c=A060529_171608_show_aktual_ob">http://show.idnes.cz/nohavica-priznal-s ... _aktual_ob</a><!-- m -->
Jaśko napisał(a):Przekazuje im jakieś informacje czy nie? Pomijając już watpiwość, czy wszystko, co przekazywał, zostało tam zawarte. Nie wiem, jakie metody miała czechosłowacka StB.
JN wychodził z założenia - powiem wam jedynie to, co już i tak wiecie. Chyba największym grzechem jaki popełnił była wzmianka o tym, że Kryl ma pewne kompleksy, ponieważ od jakiegoś już czasu pracuje w Wolnej Europie, a jeszcze nie dorobił się samochodu...
Sławek napisał(a):Chyba największym grzechem jaki popełnił była wzmianka o tym, że Kryl ma pewne kompleksy, ponieważ od jakiegoś już czasu pracuje w Wolnej Europie, a jeszcze nie dorobił się samochodu...
Jak byłonaprawdę - pewnie nigdy się nie dowiemy. Będąc w pełni władz umysłowych Nohavica przeciez nie ogłosi sam, iż działał na szkodę osób trzecich.
Simon napisał(a):Będąc w pełni władz umysłowych Nohavica przeciez nie ogłosi sam, iż działał na szkodę osób trzecich.
Nie, on będąc w pełni władz umysłowych przyznał się, że fakt rozmów z bezpieką miał miejsce. Moim zdaniem postąpił głupio, bo dał pożywkę różnym niekoniecznie mądrym osobom (mam tu na myśli autora wspomnianej piosneczki jadącej po Nohavicy) do wydawania sądów kategorycznych.
Sławek napisał(a):Moim zdaniem postąpił głupio
A czy w Czechach po prostu archiwów stopniowo nie otwierano?
Tym samym Nohavica uprzedził jedynie to, co i tak wyszłoby na jaw.
Sławek napisał(a):Nie, on będąc w pełni władz umysłowych przyznał się, że fakt rozmów z bezpieką miał miejsce. Moim zdaniem postąpił głupio, bo dał pożywkę różnym niekoniecznie mądrym osobom (mam tu na myśli autora wspomnianej piosneczki jadącej po Nohavicy) do wydawania sądów kategorycznych.
Gdyby zależało mu na rozgrzeszeniu - ogłosiłby te rewelacje wcześniej.
Zrobił to sam pewnie w "przeddzień" ujawnienia tych kompromitujących faktów opinii publicznej i teraz może się przechadzac w aureoli człowieka honoru, który SAM sie przyznał...
Nie dostrzegam w jego własnej pokucie aktu bohaterstwa...
Wszystko to nie zmienia faktu, że jak było NAPRAWDĘ - wie tylko on i odpowiednie służby na emeryturze.
[ Dodano: 26 Luty 2008, 19:58 ]
Luna napisał(a):Nohavica uprzedził jedynie to, co i tak wyszłoby na jaw.
Dokładnie o to mi chodzi!
Bardzo interesowałem się tym tematem. Jestem stałym bywalcem na stronie JN, informacje o uaktualnieniach przychodzą mi mailem. Czytałem opinie zaczerpnięte z czeskiej prasy, a także opinie forumowiczów na czeskich portalach. Wyrobiłem sobie zdanie i według mnie Nohavica powiedział co powiedział, był i jest wielki, a sprawę uważam za zamkniętą. Jednak gwoli obiektywizmu odnalazłem przywołaną wczesniej piosenkę na youtubie, także każdy może sobie wyrobić własny osąd na temat jej twórcy oraz jego intencji...
<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.youtube.com/watch?v=1Bg2hIKcVEo">http://pl.youtube.com/watch?v=1Bg2hIKcVEo</a><!-- m -->
Do poczytania polecam także komentarze pod filmikiem.
Sławek napisał(a):był i jest wielki, a sprawę uważam za zamkniętą
No tak, to zaiste rozstrzyga kwestię. :rotfl:
Simon napisał(a):No tak, to zaiste rozstrzyga kwestię. :rotfl:
obejrzyj filmik, poczytaj fragmenty akt i wypowiedzi na ekranie, a potem odnieś się do sprawy
Sławek napisał(a):obejrzyj filmik, poczytaj fragmenty akt i wypowiedzi na ekranie, a potem odnieś się do sprawy
Wszystko to nie zmienia faktu, że sam jeno przesliznąłeś się po powierzchni problemu, tej którą udostępniono ciekawej gawiedzi i tak naprawdę - wierzysz w to, w co chcesz wierzyć.
Żeby było jasne - nie jestem "przeciwnikiem" Nohavicy. Nie zależy mi na szarganiu jego opinii. Zwracam tylko uwage, że żadne filmiki na youtubie, wypowiedzi na ekranach nie mogą rozstrzygać o żadnej tego typu sprawie.
Rozumiem, że to Twój idol i nie dopuszczasz do siebie możliwości jego skurwienia.
Ja pewnie tak samo reagowałbym, gdyby ktos oskarżał analogicznie Jacka.
Simon napisał(a):wypowiedzi na ekranach nie mogą rozstrzygać o żadnej tego typu sprawie
Nie zapisałem linku, ale czytałem z uwagą całą teczkę osobową Nohavicy. Na ekranie w klipu cały czas pojawia się zarzut, że JN podpisał się pod listem do władz w sprawie zwolnienia z więzienia Vaclava Havla i jakoby miał zeznać kto się pod tym otwartym listem podpisał
, bo oczywiście agenci StB nie potrafili czytać.
Simon napisał(a):Rozumiem, że to Twój idol i nie dopuszczasz do siebie możliwości jego skurwienia.
Dopuszczam, ale zarzuty oraz dowody na ich poparcie wydają mi się być patykiem pisane. W samych Czechach odsetek osób piętnujących Nohavicę jest bardzo niewielki. Bilety na koncerty ludzie wykupują z dużym wyprzedzeniem. A przecież Czesi mogą na bieżąco, bez bariery językowej śledzić dowody w sprawie. Zauważ, że opinia publiczna, zwykle wyczulona na wiadomości o czarnych kartach przeszłości osób publicznych, traktuje JN bardzo łagodnie. Krzyk podnoszą osoby o poglądach skrajnych i niewielkim posłuchu.
Widzisz, u nas, dosłownie we Wrocławiu - nikt nie chciał wierzyc w rewelacje o Wojciechu Dzieduszyckim... Kochanym i uwielbianym starszym panu...
Ok, ja nie znam dogłębnie sprawy JN, więc nie dyskutuję. Zauważe jeno na koniec, że dogłębnie - to nie zna jej nikt poza nim samym.
Sławek napisał(a):Na ekranie w klipu cały czas pojawia się zarzut, że JN podpisał się pod listem do władz w sprawie zwolnienia z więzienia Vaclava Havla i jakoby miał zeznać kto się pod tym otwartym listem podpisał , bo oczywiście agenci StB nie potrafili czytać.
Ale ten wątek zaczał sie od czego innego. Mianowicie od tego, że kiedy Nohavica występuje z repertuarem Kryla, to jest to lekki zgrzyt, skoro JN przekazał na temat Kryla informacje komunistycznej policji politycznej. I dlatego drugorzedne znaczenie ma w tym momencie dociekanie, czy mniej czy bardziej komuś zaszkodził.
Nikt tu (przynajmniej w tym wątku) też Nohavicy nie piętnował nawet. Nikt nie napisał np. "komunistyczny donosiciel nie powinien grac piosenek swojej ofiary". Ja np. nie piętnowalem, bo znam podejście znacznej części forum i wiem, że odebralibyście to jako pochwałę Nohavicy.
)