Przypominam wcześniejszą zagadkę pt. "Zatruta studnia", która nie doczekała się rozwiązania. Wprawdzie Kraśny podał wynik, ale chodziło o pełne rozwiązanie.
Zatruta studnia
W zatrutej studni, o okrągłym przekroju i płaskim dnie, umieszczono dwa proste drągi, o długości 2m i 3m, w taki sposób, że są one w jednym z pionowych planów symetrii studni. Jeden koniec każdego drąga opiera się na punkcie łączącym dno studni z krawędzią, a drugi opiera się na przeciwległej krawędzi. Drągi przecinają się na wysokości 1m. Milczy szafarka i nad wiadrem czeka, aż forumowicze obliczą średnicę studni.
Widok studni w przekroju:
Średnica studni wynosi w przybliżeniu 1 metr i 23 centymetry.
dauri napisał(a):Wprawdzie Kraśny podał wynik, ale chodziło o pełne rozwiązanie.
Chyba sam wynik to za mało.
Wystarczy ułożyć i rozwiązać odpowiednie równania.
Za x przyjmuję szukaną wartość.
Jak się wstawi wszystko w odpowiednie miejsca, to otrzymamy:
Następnie równanie przekształcić do postaci:
a później przyjąć parametr
Dalsze rozwiązanie sprowadza się do obliczenia parametru t a następnie x.
PMC napisał(a):Dalsze rozwiązanie sprowadza się do obliczenia parametru t a następnie x.
Podstawiając, jak proponujesz, otrzymamy równanie wielomianowe czwartego stopnia (z niewiadomą t)...
No właśnie... Nie da się tego zrobić prościej, na poziomie bardziej elementarnym?
PMC, a skąd wytrzasnąłeś tę trójke w mianowniku w pierwszej linijce? bo nie widze..
z podobieństwa trójkątów (kurcze, męczy mnie to zadanie, a praca leży
yeremyash napisał(a):PMC, a skąd wytrzasnąłeś tę trójke w mianowniku w pierwszej linijce? bo nie widze..
3 jest długością dłuższej tyczki. Obie strony równania są cosinusami tego samego kąta.
ok, mea culpa, nie przyjrzałem się dokładnie (nie ma to jak student matmy ;p)
a mi wyszło w przybliżeniu 1,33
Sprawdzę jeszcze raz, czy to nie błąd w rachunkach - generalnie tak jak PMC bazowałem na Tw. Talesa, Pitagorasa i cechach podobieństwa trójkątów - dla "uproszczenia" ( :rotfl: ) rachunku wprowadziłem dodatkową zmienną d (trzeci bok trókąta o bokach c, x i d), jednak całość dało sie dość łatwo uprościć, i po wprowadzeniu parametru (też bez tego się nie obyło) równanie 4 stopnia zmieniło się w prostą funkcię kwadratową - w bardziej wolnym czasie sprawdzę rachunki i dam znać.
Olo napisał(a):a mi wyszło w przybliżeniu 1,33
Jakiś błąd. Powinno być ok. 1,23.
Olo napisał(a):równanie 4 stopnia zmieniło się w prostą funkcię kwadratową
Jeśli tak to dlaczego nikt nie poda normalnego wyniku tylko przybliżenia?
Luter napisał(a):PMC napisał(a):Dalsze rozwiązanie sprowadza się do obliczenia parametru t a następnie x.
(...) Nie da się tego zrobić prościej, na poziomie bardziej elementarnym?
Cóż, inteligencja techniczna też ma przecież swoje ograniczenia.