10-21-2007, 09:55 PM
Sławek napisał(a):byłem przekonany, że Jacek śpiewa :No, a teraz tak własnie śpiewa Grabaz/rz/sz. :rotfl:
'Tu stoi młody Żyd
Nos zdradza Żyd czy nieżyt'
Sławek napisał(a):byłem przekonany, że Jacek śpiewa :No, a teraz tak własnie śpiewa Grabaz/rz/sz. :rotfl:
'Tu stoi młody Żyd
Nos zdradza Żyd czy nieżyt'
Sławek napisał(a):No to był Kaczor, teraz będzie Donald, a następny kto? Pies Pluto?Myszka Miki powinna miec pierwszeństwo
Przemek napisał(a):Myszka Miki powinna miec pierwszeństwoTak, ale jako gej (Mickey podobno sam się przyznał) ma chyba małe szanse.
Sławek napisał(a):"Oświęcim nie był obozem zagłady, lecz obozem pracy - Żydzi, Cyganie i inni byli tam niszczeni ciężką pracą; zresztą nie zawsze ciężką i nie zawsze byli niszczeni"Ciekawie te wypowiedź zrozumieli dziennikarze
Cytat:Przyczyną protestu są m.in. słowa Bendera, który przed siedmioma laty miał publicznie twierdzić, że obóz Auschwitz-Birkenau nie był obozem zagłady. W audycji Radia Maryja utrzymywał, że część żydowskich i cygańskich więźniów zmarła tam z powodu ciężkich prac, a nie na wskutek planowej eksterminacji.Ciekawe, że nie odrózniają tam Oswiecimia od Brzezinki. Bo nie dopuszczam myśli, żeby ktokolwiek z Gazety kierowanej przez takie autorytety, mógł chocby pomysleć o celowym przekłamaniu.
Kazia:) napisał(a):Auschwizt - Birkenau to Oświęcim - Brzezinka. Nie wiesz o tym?Piszesz do Jaśka?? On to doskonale wie.
Kazia:) napisał(a):nawet jeśli ten niezwykle elokwentny pan miał na myśli tylko konkretnie Brzezinkę, to to w ogóle nie zmienia jego wypowiedziPrzecież właśnie o to chodzi, że ten elokwentny pan nie miał na myśli Brzezinki, a to jednak zmienia jego wypowiedź.
Przemek napisał(a):Przecież właśnie o to chodzi, że ten elokwentny pan nie miał na myśli Brzezinki, a to jednak zmienia jego wypowiedź.Otóż to. A, jak widać, nie każdy jest tak dociekliwy, jak Sławek, który zanim skrytkował Bendera, sprawdził, co dokładnie Bender powiedział. Natomiast wielu odbiera taki komunikat GW: "Bender powiedzial, że Brzezinka to nie był obóz zagłady". Co już rzeczywiście, o ile mi wiadomo, jest nie do obrony.
Przemek napisał(a):A właściwie to jaki wyrok dostał pan Bender za tę wypowiedź?? Bo przecież musiał byc wyrok skoro tak podle kłamał.Prokuratura umorzyła.
Jaśko napisał(a):Prokuratura umorzyła.A to interesujące. Tak podle kłamał, popełnił tak wielką zbrodnię i umorzyła?? To może jednak nie całkiem kłamał, tylko co poniektórzy źle zrozumieli co mówił??
Przemek napisał(a):A to interesujące. Tak podle kłamał, popełnił tak wielką zbrodnię i umorzyła?? To może jednak nie całkiem kłamał, tylko co poniektórzy źle zrozumieli co mówił??W końcu to nie były jego słowa, tylko 'cytował jakąś pracę naukową' o ile dobrze pamiętam.
fizol napisał(a):W końcu to nie były jego słowa, tylko 'cytował jakąś pracę naukową' o ile dobrze pamiętam.Hmmm, z tego co się doczytałem, to nie cytował pracy naukowej, ale relację Jerzego Stadnickiego opublikowaną w 128 numerze "Zeszytów Historycznych" z 1999 roku wydawanych prze Giedroycia.
Przemek napisał(a):Hmmm, z tego co się doczytałem, to nie cytował pracy naukowej, ale relację Jerzego Stadnickiego opublikowaną w 128 numerze "Zeszytów Historycznych" z 1999 roku wydawanych prze Giedroycia.Możliwe, chodziło mi o to, że w/g niego (no i jak mówisz taka była prawda) cytował nie swoje słowa.
Przemek napisał(a):Ale to nic nie zmienia, jeżeli cytowałby z premedytacja kłamstwa, to też by został ukarany za ich szerzenie. A nie został...Może kwestia wpływowych znajomych?
Przemek napisał(a):A to interesujące. Tak podle kłamał, popełnił tak wielką zbrodnię i umorzyła?? To może jednak nie całkiem kłamał, tylko co poniektórzy źle zrozumieli co mówił??A co w tym kontekście powiesz o umorzonych sprawach sądowych pewnego przewodniczącego pewnej ległej już na szczęście w gruzach braku społecznego poparcia partii? Jego także źle zrozumiano
Sławek napisał(a):A co w tym kontekście powiesz o umorzonych sprawach sądowych pewnego przewodniczącego pewnej ległej już na szczęście w gruzach braku społecznego poparcia partii? Jego także źle zrozumianoJego sprawy, to jest wielkie nic w porównaniu z kłamstwem oświęcimskim.?
Przemek napisał(a):Jego sprawy, to jest wielkie nic w porównaniu z kłamstwem oświęcimskim.Tyle tylko, że jak widzisz jedno i drugie uchodzi na sucho. Swoją drogą, nie wiem, czy tak bardzo nic, bo Andrzej L. też zdaje się swego czasu wychwalał jakieś aspekty polityki Hitlera? Potem wprawdzie tłumaczył się, że:
Sławek napisał(a):Swoją drogą, nie wiem, czy tak bardzo nic, bo Andrzej L. też zdaje się swego czasu wychwalał jakieś aspekty polityki Hitlera? Potem wprawdzie tłumaczył się, że:No i coś nie tak z tym tłumaczeniem?? Chyba jest różnica w popieraniu nazizmu, a popieraniu polityki gospodarczej itp. To nie musi byc tożsame.
Przemek napisał(a):Chyba jest różnica w popieraniu nazizmu, a popieraniu polityki gospodarczej itp. To nie musi byc tożsame.Tyle tylko, że ta polityka społeczno-gospodarcza wynikała właśnie z nazizmu, a obie wymienione sfery przeplatały się co raz jak nitki tej samej czarnej koszuli.
Cytat:Władysław Bartoszewski ma pretensje do niemieckiego rządu, że wpędza gabinet Tuska w rolę PiS. Dlaczego? Bo Warszawa musi protestować w sprawie budowy w Berlinie muzeum poświęconego wysiedleniom Niemców po II wojnie światowej - tłumaczy Bartoszewski w "Die Zeit". A Niemcy ani myślą się z tego wycofać.Chyba nasza władza jeszcze zbyt słabo dała wyraz Milości... Ale ja nie o tym. Wlasciwie w tym wywiadzie Bartoszewski przyznał rację "dyplomatołkom" (wytłuszczony fragment), co warto odnotować jako ciekawostkę.
"Nowego polskiego rządu nie powinno się stawiać w sytuacji, która zmuszałaby go do tego, by wypowiadał się tak, jak poprzedni" - stwierdził profesor Bartoszewski w wywiadzie dla niemieckiej gazety. Dalej mówi jeszcze ostrzej: "To błąd niemieckiego rządu w jego polityce wobec Polski".
Jaśko napisał(a):Pod listem podpisali się mniej więcej ci sami, co zawsze, i wiadomo, że na wielu z nich w takich sprawach można liczyć.A i ja się podpisuję w interesie Polski, mojej Ojczyzny oraz Jej wizerunku w oczach świata.
Sławek napisał(a):A i ja się podpisuję w interesie Polski, mojej Ojczyzny oraz Jej wizerunku w oczach świata.Ważniejsza jest prawda historyczna niż jakieś interesy i wizerunki. Zresztą dobry wizerunek, to wizerunek państwa, które nie ukrywa niczego.
Przemek napisał(a):Ważniejsza jest prawda historyczna niż jakieś interesy i wizerunki.Błąd. Wałęsa jest ikoną, najbardziej rozpoznawalnym żyjącym Polakiem, twarzą Polski w świecie. Prawda historyczna to wartość płynna, mało istotna w zestawieniu z obecnym i przyszłym wizerunkiem Polski w świecie.
Sławek napisał(a):Błąd. Wałęsa jest ikoną, najbardziej rozpoznawalnym żyjącym Polakiem, twarzą Polski w świecie.Był, teraz to już zapomniana ikonka...
Sławek napisał(a):Prawda historyczna to wartość płynna, mało istotna w zestawieniu z obecnym i przyszłym wizerunkiem Polski w świecie.Kwestia dyskusyjna, czy lepszy jest fałszywy wizerunek, czy prawdziwy. Czy cenzura i ukrywanie prawdy, czy uczciwe przedstawienie spraw.
Dla Polaka nie ma sprawy bardziej istotnej niż interes i wizerunek Polski. To jedyna prawda na każdy czas.
Sławek napisał(a):Wałęsa jest ikoną, najbardziej rozpoznawalnym żyjącym Polakiem, twarzą Polski w świecie.Tak, jak najbardziej rozpoznawalną ikoną Kuby jest Fidel Castro :rotfl:
Sławek napisał(a):Prawda historyczna to wartość płynna, mało istotna w zestawieniu z obecnym i przyszłym wizerunkiem Polski w świecie.:o
Przemek napisał(a):Był, teraz to już zapomniana ikonka...Ty zapomniałeś? Pierwsze skojarzenie obcokrajowca wiążące się z Polską, to Wałęsa i Jan Paweł II. Nie widzę najmniejszych powodów do wstydu.
Przemek napisał(a):czy uczciwe przedstawienie sprawna uczciwe nie liczę
PMC napisał(a):Tak, jak najbardziej rozpoznawalną ikoną Kuby jest Fidel Castro :rotfl:to już nie Che?
PMC napisał(a):W związku z tym należy kłamać, żeby nie stracić twarzy.Ale niczyja twarz nie jest tu zagrożona, wystarczy darować sobie histerię i zająć się czymś pożytecznym.
PMC napisał(a):Świat schodzi na psy, a prawda nas wyzwoli drogi Sławku.W tym pieskim świecie, ludzi wolnych nie charakteryzuje to, że próbują odszczekiwać. Ja czuję się człowiekiem w pełni wyzwolonym.