Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: Ballada o czarnym kocie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Demo nagrane przez Simona:

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.cienski.magres.net/forum/Ballada%20o%20czarnym%20kocie.mp3">http://www.cienski.magres.net/forum/Bal ... 0kocie.mp3</a><!-- m -->

muzyka: Simon
tekst: P. Cieński
tekst znajduje się tutaj: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/forum/viewtopic.php?p=69044#69044">http://www.kaczmarski.art.pl/forum/view ... 9044#69044</a><!-- m -->
No panowie, gratuluję! Miałem okazję usłyszeć to nagranie już wcześniej i niezmiennie mi się podoba Smile
Simon napisz tu coś prosze, bo chcę dać Ci piwo Smile
Nie taki zły ten wszechświat kot... Smile
Piosenka mi się generalnie podoba, jest malownicza, lekka w treści i formie oraz optymistyczna. Piosenki z optymistycznym przesłaniem są zdecydowanie trudniejsze do zawarcia w nich choć odrobiny dramatyzmu, stąd może moje pierwsze wrażenie, że zarówno słucha się, ale i po wysłuchaniu zapomina, lekko i bez wysiłku.

Sam pomysł uważam za bardzo dobry, w warstwie tekstowej jest kilka ładnych określeń. Pewne niuanse, które poddaję pod rozwagę:

- 'jest wielki, stary ale psotny', czyli psotność jest podkreślaną cechą, po czym przesłanie jest takie, że psotny, bo śpi, a potem, że psotny, bo się wokół nas owija - czy to aby na pewno oznaki psotności? ;-)

- w jednej strofie 'bo wszechświat właśnie to jest kot', a w kolejnej 'bo wszechświat jest jak czarny kot' - to jest tym kotem czy też tylko go przypomina? Jeżeli już decydować się na wystąpienie obydwu określeń, to może w odwrotnej kolejności, wszak pierwsze z nich jest silniejsze.

Wracając do lekkości i dramatyzmu: piosenka jest krótka, więc trudno byłoby zaśpiewać ją z choćby jedną zwrotką ze zmienionym tematem muzycznym. Tak sobie tylko gdybam, że gdyby była choć zwrotka więcej i przy niej jakieś odstępstwo od jedynego tematu muzycznego, może brzmiałoby lepiej. A może nie - to wszak tylko gdybanie.


Pozdrawiam
tjk
A mnie się bardzo podoba; słucha się jej niesamowicie przyjemnie Smile
Kazia:) napisał(a):A mnie się bardzo podoba; słucha się jej niesamowicie przyjemnie Smile
Radość wielka Smile
Pozdrawiam
Dla jasności, napisałem kilka uwag, które być może mogłyby przyczynić się do jeszcze lepszej jakości/oceny, ale podstawowa ocena zgodnie z poprzednim zdaniem (pardon za samocytowanie):

"Piosenka mi się generalnie podoba, jest malownicza, lekka w treści i formie oraz optymistyczna."

Pozdrawiam
tjk
tjk_ napisał(a):ale i po wysłuchaniu zapomina, lekko i bez wysiłku
Szczerze mówiąc niekoniecznie się zapominaSmile Słyszałam ją we Wrocławiu na WSJK i tylko czekałam, aż ją tu wrzucą.. No i jest... miau Wink
zamocik_23 napisał(a):miau
W wersji live, którą słyszałaś - faktycznie tak kończyła się ta piosenka Smile
Simon napisał(a):W wersji live, którą słyszałaś - faktycznie tak kończyła się ta piosenka Smile
To czemuś nie zrobił? :Smile
Z tym 'miauem' piosenka nabierała jakiegoś takiego...nie wiem jak to określić, ale to ważny elemet piosenki :Smile
Ogólnie na + Smile
fizol napisał(a):To czemuś nie zrobił?
Temu, że demo powstało kilka miesięcy przed premierowym wykonaniem scenicznym, a na "miau" wpadliśmy z Pati na kilka godzin przed koncertem Big Grin
Simon napisał(a):wpadliśmy z Pati na kilka godzin przed koncertem Big Grin
Na dobry pomysł Big Grin