08-30-2007, 07:03 AM
Rano wyszorowałam ręce
wytarłam porządnie piaskiem,
popękaną skórę miodem ukoiłam
i wypiłam zupę mleczną.
Na drogę mam dwie sukienki
niebieską na ślub, i jedną czarną
od ojca skórzane sandały i sakwę
od matki pocałunek na szczęście
Już we mnie bije serce święcone
rytm w rytm z moim,
przez dobroć kupione
Mam dwie sukienki
Jedną na ślub z moim Bogiem,
drugą by krew z jego stóp powycierać.
wytarłam porządnie piaskiem,
popękaną skórę miodem ukoiłam
i wypiłam zupę mleczną.
Na drogę mam dwie sukienki
niebieską na ślub, i jedną czarną
od ojca skórzane sandały i sakwę
od matki pocałunek na szczęście
Już we mnie bije serce święcone
rytm w rytm z moim,
przez dobroć kupione
Mam dwie sukienki
Jedną na ślub z moim Bogiem,
drugą by krew z jego stóp powycierać.