Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: Epitafium dla JK - OT
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Kuba Mędrzycki napisał(a):
Paweł Konopacki napisał(a):
eliza napisał(a):Od kilku dni słucham "Ofiary" w Twoim wykonaniu, jest znakomita.
Podobno uderza w tym wykonaniu komiczny patetyzm?
Zgadza się.
Szczerze powiedziawszy, to znam(i mam) wykonanie Ofiary niezwykle szczere i prawdziwie, pozbawione komicznych elementów.
Moim zdaniem "Ofiara" w wykonaniu Pawła jest znakomita. Są tam emocje prawdziwe a nie komiczne, które do mnie bardzo przemawiają. A jeśli się mylę, Kubo, to znaczy, że ja już nic a nic nie znam się na śpiewaniu i interpretacji tekstu, a to, Kubo, to już raczej zła dla Ciebie wiadomość. Sad
Tak sobie poczytuję od czasu do czasu o co się tym razem kłócicie.

Ofiara w wykonaniu Pawła jest bardzo dobra, to fakt. Obiektywnie - to nie ma tam żadnego komizmu ani patetyczności - jeżeli ktoś tak mówił to złośliwie i to też fakt. Niemniej to trzeba dodać koniecznie, że sukces tego wykonania Ofiary jest co najwyżej w 50% zasługą Pawła. Moim zdaniem największą i najlepszą robotę w tej piosence (dzięki czemu jest aż tak dobra) - wykonał Tomasz Susmęd. Jest to najlepsza i zarazem fantastyczna aranżacja na fortepian do tego kawałka i choć słyszałem różne wersje - żadna się nie umywa do tego co on tam wygrywa. Przez ten aranż fortepianowy w moich oczach to wykonanie stoi wyżej nawet od wykonania autora. To moje obiektywne prywatne zdanie. Big Grin

pozdrawiam wszystkich piszących
PKM
eliza napisał(a):A jeśli się mylę, Kubo, to znaczy, że ja już nic a nic nie znam się na śpiewaniu i interpretacji tekstu, a to, Kubo, to już raczej zła dla Ciebie wiadomość.
Czyżby tylko dla mnie? Big Grin
Petrvs napisał(a):To moje obiektywne prywatne zdanie. Big Grin
a ja się będę kłócił :rotfl:

Co do Epitafium z "Bieszczadzkich Aniołów"
Simon napisał(a):mnie się nie podoba.
podzielamSmile

pozdrawiam.

Phete sierpniowy.
eliza napisał(a):Moim zdaniem "Ofiara" w wykonaniu Pawła jest znakomita.
Otóż to. Każdy ma swoje zdanie i publiczne forum jest między innymi po to, aby móc owe własne zdanie prezentować. Nikt Ci Elizo przecież tego prawa nie odmawia. W mojej wypowiedzi na temat Pawła Ofiary, nie kwestionowałem Twojego zdania, a jedynie odniosłem się do opinii innego użytkownika, sprzed kilku miesięcy.
Wydaje mi się, że znów zbyt pochopnie wyciągasz wnioski, odbierając niektóre reakcje jako skierowane przeciwko Tobie. A to już jest zdecydowanie... zła wiadomość. Nie tylko dla mnie. Smile

[ Dodano: 21 Sierpień 2007, 14:17 ]
Petrvs napisał(a):trzeba dodać koniecznie, że sukces tego wykonania Ofiary jest co najwyżej w 50% zasługą Pawła. Moim zdaniem największą i najlepszą robotę w tej piosence (dzięki czemu jest aż tak dobra) - wykonał Tomasz Susmęd. Jest to najlepsza i zarazem fantastyczna aranżacja na fortepian do tego kawałka
Co do powyższej opinii, nie mam najmniejszych wątpliwości.
eliza napisał(a):Moim zdaniem "Ofiara" w wykonaniu Pawła jest znakomita. Są tam emocje prawdziwe a nie komiczne, które do mnie bardzo przemawiają. A jeśli się mylę, Kubo, to znaczy, że ja już nic a nic nie znam się na śpiewaniu i interpretacji tekstu, a to, Kubo, to już raczej zła dla Ciebie wiadomość.
Miło mi, Elizo, że tak nasze wykonanie piosenki "Ofiara" postrzegasz.
A jeszcze milej mi - i to jest uwaga natury nieco bardziej ogólnej - że potrafisz myśleć i odczuwać samodzielnie. Bardzo cenna to cecha, choć za pewne życia Ci ona nie ułatwi.
Zgadzam się także z Petrusem. Kształt tej interpretacji "Ofiary", którą wykonujemy jako TŁCH w co najmniej 50% nadał Tomek Susmęd.

Dziękuję wszystkim za miłe słowa - zwłaszcza Elizie.
eliza napisał(a):Moim zdaniem "Ofiara" w wykonaniu Pawła jest znakomita.
A moim zdaniem Pawłowe wykonanie tej piosenki jest słabe.
eliza napisał(a):Są tam emocje prawdziwe a nie komiczne, które do mnie bardzo przemawiają.
Właśnie że kompletnie brak temu wykonaniu szczerości. Te udawane przeżycia wykonawcy po prostu śmieszą i żenują.
eliza napisał(a):A jeśli się mylę, Kubo, to znaczy, że ja już nic a nic nie znam się na śpiewaniu i interpretacji tekstu
Nie wiem czy się znasz czy nie. Faktem jest, że na tym wykonaniu kompletnie się nie poznałaś, ale masz jeszcze czas - taka nadzieja zawsze Ci pozostaje. Wrażliwość na sztukę można wyćwiczyć - w jakimś przynajmniej stopniu.
Luter napisał(a):udawane przeżycia wykonawcy
Krzysztofie zdecydowanie przeceniasz talenty aktorskie Konopa.
pozdrawiam
tomek
Tomasz Susmęd napisał(a):
Luter napisał(a):udawane przeżycia wykonawcy
Krzysztofie zdecydowanie przeceniasz talenty aktorskie Konopa.
Masz rację, Tomku. Paweł zdecydowanie powinien wziąć korepetycje u Witka.

[ Dodano: 24 Sierpień 2007, 03:49 ]
Luter napisał(a):moim zdaniem Pawłowe wykonanie tej piosenki jest słabe.
Jeśli mi wolno, to przedstawię wykonanie rzeczonego utworu, które wydaje mi się nadzwyczaj prawdziwe i szczere, być może niepozbawione "wpadek" dykcyjnych, ale za to pozbawione bufonady i nadinterpretacji. Plik jest tutaj.
Kuba Mędrzycki napisał(a):które wydaje mi się nadzwyczaj prawdziwe i szczere,
Nie mam prawa odmowic szczerosci i....sporej dawki patosu. Prawde powiedziawszy czekalam na mozliwosc porownania, bo Ofiare kocham. Ale Kubo, nie. Zwyczajnie nie. Z 'Rublowem' zgodzilam sie z Toba - z Ofiara nie moge. Wykonanie TLCH jest mi blizsze, zarowno fortepian Tomasza Susmeda jak i spiew Pawla Konopackiego i jakos bufonady i nadinterpretacji tam nie slysze. Rowniez niczego zenujacego - nie ja jedna, jak na tym forum widac.
Luter napisał(a):Właśnie że kompletnie brak temu wykonaniu szczerości
- A właśnie, że jest szczerość
- A właśnie, ze nie ma
- Głupi jesteś
- To Ty jesteś głupi a piosenka jest słaba
- nie jest słaba
- jest słaba i żenująca bo jest grana przez Konopa
- No i co, ze przez Konopa
- No i to, ze jak przez Konopa to jest słaba, nieszczera, żenujaca

Zawsze mnie bawił styl recenzji Lutra pisanych na zasadzie "a właśnie, ze ja mam rację" oraz "Konop gra źle, bo go nie lubię" Big Grin
Tomasz Susmęd napisał(a):Krzysztofie zdecydowanie przeceniasz talenty aktorskie Konopa.
Nawet jeśli Paweł "gra" podczas wykonywania tego utworu, nawet jeśli emocje które w sobie wywołuje są w jakimś stopniu sztuczne, to w moim przekonaniu doszedł w tym do perfekcji. Osobiście nie wierzę by tak było, ale przekonywać nikogo nie mam zamiaru. Wystarczy pójść na koncert albo posłuchać nagrania, choć dla prawdziwego odczucia tego o czym mówię, chyba jednak warto "poczuć" ten utwór w wykonaniu Tria Ł-Ch na żywo. Chciałbym być tak oszukiwany przez wszystkich artystów...
Luter napisał(a):Właśnie że kompletnie brak temu wykonaniu szczerości. Te udawane przeżycia wykonawcy po prostu śmieszą i żenują.
eliza napisał(a):A jeśli się mylę, Kubo, to znaczy, że ja już nic a nic nie znam się na śpiewaniu i interpretacji tekstu
Nie wiem czy się znasz czy nie. Faktem jest, że na tym wykonaniu kompletnie się nie poznałaś, ale masz jeszcze czas - taka nadzieja zawsze Ci pozostaje. Wrażliwość na sztukę można wyćwiczyć - w jakimś przynajmniej stopniu.
Prawdomówny i szczery człowieku, rozumiem, że nazwisko Konopacki wywołuje w Tobie furię i mi nic do tego, niech się chłop sam broni, ale takie obcesowe i co tu dużo mówić chamskie traktowanie czternastoletniej dziewczyny, która po prostu wypowiedziała swoje zdanie jest poniżej jakiegokolwiek poziomu.
Luter napisał(a):Faktem jest, że na tym wykonaniu kompletnie się nie poznałaś, ale masz jeszcze czas - taka nadzieja zawsze Ci pozostaje. Wrażliwość na sztukę można wyćwiczyć - w jakimś przynajmniej stopniu.
Czyli Luter ma monopol na wrażliwość na sztukę i odbiór emocji? :o

Faktem jest, że na Konopie kompletnie się nie poznałeś, ale masz jeszcze czas - taka nadzieja zawsze Ci pozostaje. Wrażliwość można wyćwiczyć - w jakimś przynajmniej stopniu :lol:

ps, a wykonanie Ofiary przez Trio mnie się bardzo podoba.
Lutrze, prawde mówiąc po przeczytaniu tego co napisałeś, miałam zamiar z Tobą dyskutować, przytaczać przykłady różnych wykonanń, ale doszłam do wniosku, że to i tak nic nie da," bo to przecież śpiewał Paweł Konopacki".
Co do mojej wrażliwości muzycznej to może jeszcze kiedyś się wyrobi, ale charakter napewno mi się nie zmieni i jeżeli coś jest dobrze wykonane to napisze, że jest to dobre, nie patrząc na to kto to wykonywał. Nadal twierdze, że " Ofiara" Pawła jest ŚWIETNA!

Kubuniu, najlepszy przyjacielu :rotfl: ,zamiast wystawiać piwa po nocach i zamieszczać wykonania "Ofiary" nie umywające się do wykonania Pawła, to powinieneś się dobrze wyspać, a rano dobrze poćwiczyć na pianinie, chyba wiesz o czym piszę.
Pozdrawiam Cię, do poniedziałku, będziemy mieli cały tydzień na okazywanie swojej wrażliwości muzycznej. Wink
Dla statystyk:
Wykonanie "Ofiary" przez Pawła uważam za fantastyczne.
Podobnie jak aranż Tomasza (zresztą - całokształt muzycznej roboty Tomasza uważam za kapitalny).
lodbrok napisał(a):obcesowe i co tu dużo mówić chamskie traktowanie czternastoletniej dziewczyny, która po prostu wypowiedziała swoje zdanie jest poniżej jakiegokolwiek poziomu.
Nie bez przykrości muszę się zgodzić.
Na Ciebie, Lutrze, chyba rzeczywiście Paweł działa jak płachta na byka. Momentami bywa to wręcz niesmaczne.
"Ofiarę" w wykonaniu trio uważam za fenomenalną, no ale pewnie za kilka lat, jak wyrobię sobie wrażliwość na sztukę, zmienię zdanie...
O cholera! Jestem muzycznym dyltenatem pozbawionym wrażliwości na sztukę. ;(

Ale i tak mi się podoba. Jak i całość twórczości TŁCH, co, zapewne, pogrąża mnie jeszcze bardziej.

..::Zdravim::..
Tarko
Tarko napisał(a):Ale i tak mi się podoba. Jak i całość twórczości TŁCH, co, zapewne, pogrąża mnie jeszcze bardziej.
To pewnie tylko i wyłącznie dlatego, że jesteś z Łodzi...Popierasz wykonawców ze swojego miasta...Taka lokalna solidarność zaślepia Twoje poczucie dobrego smaku, twą wrażliwość artystyczną. Bardzo mi przykro Tarko...może kiedyś zrozumiesz...

:agent:
Muszę jeszcze przeprosić Tomka Susmęda, bo ciągle pisze o "Ofierze" Pawła, a rzeczywiście pianino Tomka w tym utworze jest wspaniałe, tylko, że ja mam taki nawyk, że zawsze najpierw zwracam uwagę na osobę śpiewającą. No cóż, to moja taka wada. Wink
eliza napisał(a):Muszę jeszcze przeprosić Tomka Susmęda
Nie musisz, nie obrażam się o takie rzeczy Smile

Dziękuję wszystkim, którzy jakoś tu stanęli w obronie naszego siermiężnego bębnienia "Ofiary", bo po postach Lutra i Kuby zacząłem się zastanawiać, czy każdorazowo akompaniując ten utwór nie biorę udziału w jakiejś farsie, z której sobie nie zdawałem dotąd sprawy. A nie chciałbym, bo zawsze Ofiara była jedną z najważniejszych dla mnie piosenek i zawsze gram ją z pewnym szczególnym sentymentem. Pewnie tylko pogłębiając sztuczność i śmieszność naszego wykonania Wink
Pozdrawiam
Tomek
Tomku, stare przysłowie pszczół mówi: Psy szczekają karawana jedzie dalej! Wink
Nie da sie wiecej piw postawic, szkoda. Za 'Ofiare' i za to ile wspanialaych przezyc nam dajecie :piwko:
Luter napisał(a):
eliza napisał(a):Moim zdaniem "Ofiara" w wykonaniu Pawła jest znakomita.
A moim zdaniem Pawłowe wykonanie tej piosenki jest słabe.
eliza napisał(a):Są tam emocje prawdziwe a nie komiczne, które do mnie bardzo przemawiają.
Właśnie że kompletnie brak temu wykonaniu szczerości. Te udawane przeżycia wykonawcy po prostu śmieszą i żenują.
Widocznie 'przeżycia wykonawcy' są Tobie obce, Lutrze. No ale w końcu w pewnym sensie masz rację, Pawłowe wykonania nigdy nie dorównają Twoich pełnych pasji i zaangażowania wykonań!
lodbrok napisał(a):Nawet jeśli Paweł "gra" podczas wykonywania tego utworu, nawet jeśli emocje które w sobie wywołuje są w jakimś stopniu sztuczne, to w moim przekonaniu doszedł w tym do perfekcji.
No tak, ale to w moim odczuciu, bardzo marne aktorstwo.
lodbrok napisał(a):Prawdomówny i szczery człowieku, rozumiem, że nazwisko Konopacki wywołuje w Tobie furię
Uwielbiam takie argumenty.
lodbrok napisał(a):chamskie traktowanie czternastoletniej dziewczyny, która po prostu wypowiedziała swoje zdanie jest poniżej jakiegokolwiek poziomu
Jeśli ktoś włącza się w jakiekolwiek publiczne dyskusje, musi się liczyć z tym, że przecież znajdą się także oponenci. Eliza jest, co wynika choćby z Jej wypowiedzi, osobą na tyle dojrzałą, że chyba wie co robi włączając się w forumowe dysputy.
eliza napisał(a):twierdze, że " Ofiara" Pawła jest ŚWIETNA!
Pod względem technicznym, z pewnością. Z tym nawet nie śmiem dyskutować.
Jednakże, w moim odczuciu brakuje jej ekspresji i tego żaru, który nie sposób nie usłyszeć u wykonawcy Ofiary, której nagranie pozwoliłem sobie zamieścić nad ranem.
eliza napisał(a):Kubuniu, najlepszy przyjacielu :rotfl: ,zamiast wystawiać piwa po nocach i zamieszczać wykonania "Ofiary" nie umywające się do wykonania Pawła, to powinieneś się dobrze wyspać
Pozwól że sam będę decydował o tym komu wystawiam piwa, jakie nagrania zamieszczam, oraz o jakiej porze chadzam spać. Smile
eliza napisał(a):Pozdrawiam Cię, do poniedziałku, będziemy mieli cały tydzień na okazywanie swojej wrażliwości muzycznej.
Widzę, że kwestia wrażliwości muzycznej, najbardziej Cię poruszyła...
A ja, tak się składa, nie zamierzam ani jej oceniać.
Piwo postawiłem Lutrowi, akurat nie za tę część Jego wypowiedzi.
Łukasz G. napisał(a):Na Ciebie, Lutrze, chyba rzeczywiście Paweł działa jak płachta na byka.
Zasadniczo, jeśli już, to działa to w obie strony. Choć nie wiem z jakiego powodu, miałby Konop działać na Lutra niczym przywołany przez Ciebie przedmiot, Łukaszu.
Łukasz G. napisał(a):Momentami bywa to wręcz niesmaczne.
Za to jeśli Luter jest atakowany, to jest wszystko w porządku, prawda? I to już nie jest niesmaczne?

[ Dodano: 24 Sierpień 2007, 13:37 ]
Tomasz Susmęd napisał(a):Pewnie tylko pogłębiając sztuczność i śmieszność naszego wykonania
Tomku, ale nikt nie krytykuje Twojego akompaniamentu. Podobnie, jak inni użytkownicy, ja także uważam, że fortepian w Ofierze jest fantastyczny.
Także, nie ma powodów, abyś mówił za Was obu. Smile
lodbrok napisał(a):Tomku, stare przysłowie pszczół mówi: Psy szczekają karawana jedzie dalej!
Cóż za Cięta Riposta! Szczerze powiedziawszy, spodziewałem się po Tobie lodbroku, bardziej błyskotliwego komentarza.
Kuba Mędrzycki napisał(a):Za to jeśli Luter jest atakowany, to jest wszystko w porządku, prawda? I to już nie jest niesmaczne?
oko za oko...
lodbrok napisał(a):Prawdomówny i szczery człowieku, rozumiem, że nazwisko Konopacki wywołuje w Tobie furię i mi nic do tego, niech się chłop sam broni, ale takie obcesowe i co tu dużo mówić chamskie traktowanie czternastoletniej dziewczyny, która po prostu wypowiedziała swoje zdanie jest poniżej jakiegokolwiek poziomu.
Piwo dla Lomborka za tą wypowiedź. Wink
Czasy sie zmieniają, ludzie jak widać nie. Kiedyś Krzysztof dziś Luter ale nienawiść do Konopa ta sama. Jak i bzik na punkcie nastolatek!
Pozdrówka!
Argumenty: "Luter nie lubi Ofiary, bo nie lubi Konopa" generalnie rządzą. I nic to, że ów użytkownik niejednokrotnie wyrażał swoje uznanie dla działalności artystycznej PK, dla jego kompozycji etc. Ofiara się nie podoba tylko zawistnikom - jasne.

Dla statystyk - ja lubię, ale bez ekstatycznych uniesień.
berseis13 napisał(a):
Kuba Mędrzycki napisał(a):Za to jeśli Luter jest atakowany, to jest wszystko w porządku, prawda? I to już nie jest niesmaczne?
oko za oko...
Obawiam się Patrycjo, że Twój komentarz oprócz tego, iż jedynie potwierdza fakt ataków na Lutra, ma niewiele wspólnego z tym co napisałem.
Kuba Mędrzycki napisał(a):Obawiam się Patrycjo, że Twój komentarz oprócz tego, iż jedynie potwierdza fakt ataków na Lutra, ma niewiele wspólnego z tym co napisałem.
Tak samo jak Twoje 'przeprosiny' w Bydgoszczy, nie miały wiele wspólnego z tym co później wyprawiałeś.
Seim napisał(a):Czasy sie zmieniają, ludzie jak widać nie. Kiedyś Krzysztof dziś Luter ale nienawiść do Konopa ta sama. Jak i bzik na punkcie nastolatek!
Jest pan obrzydliwy.
Stron: 1 2 3 4