Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: "Kaczmarski w swiecie tekstow" Gajdy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Szukam tej ksiazki, jest mi potrzebna do napisania tzw "extented essey" (4500-5000 slow eseju) na mature... czy ktos wie gdzie mozna ja dostac? I oczywiscie jezeli ktos ma dostep do innych prac nt tworczosci JK tez bede wdzieczny za informacje (moga byc nawet magisterki Wink )

Pozdrawiam
Tomek
Tomku, zajrzyj tu: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.kaczmarski.art.pl/media/prace/index.php">http://www.kaczmarski.art.pl/media/prace/index.php</a><!-- m -->
tutaj niestety jest tylko wstep do ksiazki...
Tomku, a biblioteki nie mają?
Jeśli bardzo Ci potrzebna odezwij się na PW.
Tomek_Ciesla, a nie można było w jednym temacie? :evil:
Witam!

Niestety muszę swe bytowanie na forum zacząć od posta konsumpcyjno-roszczeniowego: czy książka Gajdy jest jeszcze gdziekolwiek do kupienia? Potrzebuję do napisania pracy licencjackiej... (Uprzedzając - wiem o istnieniu bibliotek, aż za dobrze Wink , ale wolałabym zdobyć własny egzemplarz niż kserować biblioteczny.)
oj oj, kupić tego to już od bardzo dawna nigdzie nie można.
Żadne wydawnictwo nie chce wznowić tej książki.
Tomek_Ciesla napisał(a):"extented essey" (4500-5000 slow eseju) na mature...
Przepraszam za OT - zdajesz międzynarodową?
Eee napisał(a):niż kserować biblioteczny.)
To wydanie ciężko by było skserować. W zasadzie - nie sposób bez zniszczenia ksiazki.
Dlategoż chcę tego uniknąć, ale chyba mi się nie uda... Sad
Simon napisał(a):To wydanie ciężko by było skserować. W zasadzie - nie sposób bez zniszczenia ksiazki.
oj, oj, ja kserowałam (za pozwoleniem autora, oczywiście), i nic się nie stało. Trzeba uważać po prostu.
(co nie zmienia faktu, że to ksiażka klejona, z której rzeczywiście kartki wypadać mogą łatwo).
jodynka napisał(a):co nie zmienia faktu, że to ksiażka klejona, z której rzeczywiście kartki wypadać mogą łatwo
Niestety, "Tunel" jest jeszcze bardziej beznadziejny pod tym względem.
Nie wiedziałam, że wywołam dyskusję na temat kserowania (bądź niekserowania) i ewentualnych jego skutków. :Smile

Krasny

(........)
Może zacznijmy od tego, że "droga" jeśli już. Nie żebym się chciała czepiać szczegółów, ale jakoś pewniej bym się czuła... :]

Temat jako taki jeszcze się nie sformułował w swym ostatecznym kształcie, ale praca dotyczyć będzie wizerunku Boga i jego stosunku do człowieka w twórczości JK (tak najogólniej rzecz ujmując).

Krasny

(........)
Dziękuję za to a - od razu mi lepiej Wink
Może napisz do Gajdy? W końcu on powinien wiedzieć najwięcej o własnej książce?
Torrentius napisał(a):Może napisz do Gajdy? W końcu on powinien wiedzieć najwięcej o własnej książce?
Toż pisze jodynka:
jodynka napisał(a):oj oj, kupić tego to już od bardzo dawna nigdzie nie można.
Żadne wydawnictwo nie chce wznowić tej książki.
Zapewniam, że są to wiarygodne informacje.

Pozdrawiam
Zeratul
Czyli dopytywanie się o ewentualny kontakt z Gajdą jest działaniem raczej bezsensownym...?
Cóż, na jutro planuję szturm na Jagiellonkę - może tam zdobędę.
Jeśli mnie pamięć nie myli to Krzysztof Gajda wspominał gdzieś wiosną, że sam ma tylko jeden egzemplarz. Więc prośba o książkę u niego wydaje się bezcelowa
tmach napisał(a):Jeśli mnie pamięć nie myli to Krzysztof Gajda wspominał gdzieś wiosną, że sam ma tylko jeden egzemplarz. Więc prośba o książkę u niego wydaje się bezcelowa
Jako, że wiem, że nie dla każdego siostra zakonna musi być wiarygodna to potwierdzam, bo sam słyszałem tą wypowiedź Krzysztofa, że sam posiada tyle egzemplarzy co ja posiadam, czyli jeden. Rzekł też, ze jakby wiedział jakie ceny będzie osiągał to by nie rozdawał tylko trzymał i teraz sprzedawał Wink
pozdrawiam
Zdobyłam! - przyjaciele przyjaciół są nieocenioną pomocą w takich sytuacjach! Smile

ps. Jednocześnie dziękuję Jodynce za gotowość do udzielenia pomocy. *-`-
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.allegro.pl/item276755729_gajda_jacek_kaczmarski_w_swiecie_tekstow.html">http://www.allegro.pl/item276755729_gaj ... kstow.html</a><!-- m -->
Dla zainteresowanych. Smile
Jest chyba takie stare przyslowie :
Cytat:"Z proznego i Gajda nie"
(czy cos w tym stylu...)

Big Grin

PS: Do dzis blogoslawie faceta od ktorego dostalem to w prezencie kilka lat temu. Problem w tym ze od ostatniej przeprowadzki nie wiem gdzie to posialem... :ups:
Ale potomnosci zapisze w spadku, oczywizda ! Big Grin
Odnośnie allegro - chyba nie skorzystam, zadowolę się kserokopią... :]

Kiedy ksero było bogiem...
tmach napisał(a):http://www.allegro.pl/ite...ie_tekstow.html
Dla zainteresowanych. Smile
Jeśli się nie mylę, to sprzedającym jest (chyba) niegdysiejsza Listowiczka - Basia.
Tomek_Ciesla napisał(a):Szukam tej ksiazki, jest mi potrzebna do napisania tzw "extented essey" (4500-5000 slow eseju)
A mnie ciekawi jak się liczy te slowa?? W trakcie pisania, czy po napisaniu podlicza się ilośc słów i jak brakuje to dopisuje. I ciekawe czy spójniki też sięliczy jako słowa?? Dla mnie to jakieś chore pisanie na zadana ilośc słów, powinno się raczej patzrec na zawartośc, a nie ilośc. Chyba lepiej napisac 100 słów z sensem niż 1000 byle zapchac licznik...
Przemek napisał(a):Chyba lepiej napisac 100 słów z sensem niż 1000 byle zapchac licznik...
Z drugiej strony o pewnym zagadnieniu mozna napisać kilka stron, a mozna i doktorat. To okreslenie objetości ma wiec jakis sens. Ale moje wrażenie również jest takie, że niekiedy ludzie "naciągają" do tego wskazanego limitu.
Przemku masz rację. Ja pamiętam, że na maturze celowo usuwałem błędy(np. kasowałem rodzajniki w niemieckim) albo zubożałem wypowiedź (kasując przymiotniki i przysłówki), żeby zawrzeć ogólny sens mojej wypowiedzi w wypracowaniu. Tak działa nowa matura. Trzeba zmieścić się w pewnych ramach, bo jak słów za dużo bądź za mało odejmują punkty. Dopuszczalna jest pewna ilość błędów gramatycznych, ortograficznych jeśli nie zaburzają wypowiedzi i można odczytać jej sens.
Pozdrawiam.
Stron: 1 2 3