Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: Ujrzeliśmy rajską plażę
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
1. Ujrzeliśmy rajską plażę
Po drugiej stronie wody
Tkane śpiewem kanarków
Dziewicze ogrody

I doszliśmy do wniosku
Że po tamtej stronie
Musi istnieć to wieczne
Z dawna wytęsknione

2. Wskoczyliśmy w odmęty,
Nabrawszy ochoty
By na niebieskiej niwie
Postawić swe stopy

Ale fale wzburzone
Wstrzymały nas w pędzie
Zastygliśmy strwożeni
Wypłynąć na głębię

3. Z ostudzonym zapałem
Solidarni strachem
Siedliśmy na dwóch belkach
Przysypanych piachem

Coś jednak pchało naprzód,
By nie ustać w biegu
I wreszcie się dowiedzieć
Co na tamtym brzegu

4. Przez moment mi się zdało,
Że gdy zamknąć oczy
Mógłbym na drugą stronę
Po tej wodzie kroczyć

Lecz nagle się ocknąłem
Zaś brak kładki, brodu,
Skłonił nas do szukania
Innego sposobu

5. Z radością stwierdziliśmy
Że ktoś w życia biegu
Swoją nowiutką
Barkę zostawił na brzegu

Rzuciliśmy się w fale
Na bezkrwawe łowy
Ufając łatwej drodze,
W początek przygody

6. Chcieliśmy bezmiar wody
Łamać małą barką
Ufni, że powtórzymy
Sukces Noe z arką

Lecz chybotliwa łajba
Nie chciała ciąć fali
Miast czcić w nas morskich wilków
Czyniła karłami

7. Bez wiary w powodzenie
Zmęczeni w przedbiegu
Skierowaliśmy stery
Z powrotem do brzegu

I siedliśmy na plaży
Zapatrzeni w wodzie
Która na wieki miała
Nas od Raju grodzić

8. Tak wyrzucając Bogu
I sobie nawzajem
Że prostymi ścieżkami
Iść nam nie jest dane

Słabi mocą niewiary
Zaczęliśmy marzyć
Że może się samo zmieni
Oblicze tej plaży

9. Nie zdając sobie sprawy
Że Straciliśmy Ducha
Siedzieliśmy czekając,
Aż nas Pan wysłucha

Czasem nas jeszcze tylko
Kłuły sentymenty
Wspomniawszy zakopane
Pod palmą talenty

10. Pan kiedyś stanął nad brzegiem
Popatrzył na drugą stronę
…i ujrzał tam mnie i ciebie
W tę wodę zapatrzonych

O Panie!
To Ty na mnie spojrzałeś
…spuściłem oczy,
struchlałem
Sławek napisał(a):Tak wyrzucając Bogu
I sobie nawzajem
Że prostymi ścieżkami
Iść nam nie jest dane
Jedyne miejsce, gdzie nie pasuje mi ten rym na końcu. Może jakoś pokombinować w stylu:
"Że prostymi ścieżkami wciąż nam iść nie daje"
Czy jakoś tak, aby na końcu było "Daje". No ale ja się nie znam, całość świetna, wielkie piwo!
Dowód na to, że nie tylko białe wiersze Ci wychodzą Smile

Kilka na szybko wypatrzonych zgrzytów:

W większości strof wersy mają ilość sylab: 7, 6, 7, 6, ale niektóre wybijają się z tego rytmu, np:
Sławek napisał(a):1. Ujrzeliśmy rajską plażę (8)
Po drugiej stronie wody (7)
Tkane śpiewem kanarków (7)
Dziewicze ogrody (6)
Sławek napisał(a):Słabi mocą niewiary (7)
Zaczęliśmy marzyć (6)
Że może się samo zmieni (8)
Oblicze tej plaży (6)
Sławek napisał(a):5. Z radością stwierdziliśmy
Że ktoś w życia biegu
Swoją nowiutką
Barkę zostawił na brzegu
"Barkę przerzuć na koniec 3 wersu (chyba, że tu jest jakieś podwójne znaczenie, ale zaburza to rytm znacznie).
Sławek napisał(a):10. Pan kiedyś stanął nad brzegiem (8)
Popatrzył na drugą stronę (8)
…i ujrzał tam mnie i ciebie (8)
W tę wodę zapatrzonych (7)
To nie wszystkie przykłady, ale lepiej, żebyś je sam wyłapał.


Fali - karłami w drugiej strofie 6. - to się nie rymuje.

Poza tym zwracaj uwagę na to, jak w poszczególnych wersach rozkłądają się akcenty - liczba sylab to niestety nie wszystko, kiedy chcesz utrzymać rytm.

Gdzieś tam jeszcze miałem wątpliwości co do formy gramatycznej, ale przetrawiłem.


Ogólnie wiersz bardzo mi się podoba, inteligentne i czytelne przesłanie. Twoje białasy też mi się podobają, ale z racji swoich preferencji dopiero ten skomentowałem.
bardzo cenny merytorycznie komentarz Smile, że tak to ujmę. Dziękuję!