Jakiś czas temu wrócił temat kolejnego "Przemyśla". Pozwolę sobie więc zapytać(wiadomo Kogo
), czy wiadomo już jakie są szanse na tegoroczne spotkanie?
Ostatnia wizyta Wiadomo Kogo na forum:
Cytat:5 Kwiecień 2007, 15:43
Maciek ma pewnie teraz ważniejsze sprawy ale dorzucę swoją uwagę tak na przyszłość:
Uważam, że kolejny Przemyśl powinien być płatny i kwota powinna być wysoka. Wtedy naturalnie ograniczyłaby się liczba osób, Maciek miałby mniej kłopotów organizacyjnych no i dochodzi niebagatelna kwestia zamknięcia ust ludziom, którzy po spotkaniu będą rozliczali, kto przyjechał nażreć się za darmo. Składanie ciężaru finansowania imprezy dla tylu osób na jednego Maćka jest moim zdaniem skandaliczne. Co myślicie?
Edyta napisał(a):Uważam, że kolejny Przemyśl powinien być płatny i kwota powinna być wysoka. Składanie ciężaru finansowania imprezy dla tylu osób na jednego Maćka jest moim zdaniem skandaliczne. Co myślicie?
Ja myślę, że odpłatne spotkanie nie jest pomysłem złym. Wydaje mi się jednak, że nie może to być kwota wysoka. Bo po prostu nikt nie przyjedzie.
Dojechać do Przemyśla to już jest całkiem niezły wysiłek dla portfela. A jeszcze gdyby opłata miała być wysoka, to już ciężko by mogło być.
Dlatego - opłata jakaś tam- OK, ale nie mega wysoka. Selekcja nie może dokonywać się podług zasobności portfela osób, które są zainteresowane spotkaniem w Przemyslu.
Jak tylko Maciek napomknął, ze może ewentualnie spotkanie, była rozmowa o pieniądzach. I wydawało mi się, że nie było sprzeciwów. ( chyba, że skleroza dopadła
)
jodynka napisał(a):Selekcja nie może dokonywać się podług zasobności portfela osób, które są zainteresowane spotkaniem w Przemyslu.
Moim zdaniem selekcja niezależnie od kwoty odbyłaby się nie na podstawie zasobności portfela a chęci wzięcia udziału w spotkaniu.
tmach napisał(a):I wydawało mi się, że nie było sprzeciwów
A to przepraszam, widocznie nie czytałam tamtej dyskusji.
Ponieważ tegoroczne spotkanie przemyskie wciąż stoi pod znakiem zapytania, choć ostatnio Maciek coś nie coś wspominał, że nie zapomniał
, to w oczekiwaniu na dalszy rozwój wydarzeń, postanowiłem przypomnieć film, który nakręciłem podczas Przemyśla'2003(!).
Film przedstawia jeden z wieczorów w Hołubli, przy słynnym już prosiaku. Pojawiają się tam postacie bardziej znane, mniej znane czy osoby, które już się specjalnie nie udzielają w kaczmarowym środowisku.
Tak, wtedy było jeszcze bardzo miło...
Plik jest
tutaj. (Przemysl 03)
To ten plik "u_wrot_doliny.mpg"?
Twoje filmy Kuba są wielkie, nie do przecenienia. Dzięki!
Edyta napisał(a):Twoje filmy Kuba są wielkie, nie do przecenienia
Nie rozpędzaj się Edyto, mam ich
trochę w swoich przepastnych archiwach...