06-30-2007, 11:15 AM
upadł na twarz
cały upadek nie był taki zły
żaden dramat tragedia horror
co prawda nie był to gwałtowny
spektakularny upadek
na miano mitologii
raczej sukcesywne
powolne i dosadne stoczenie
chłód marmurowej płyty
wydał się nawet przyjemny
a cisza przyjazna
leżał bez ruchu
coraz bardziej go to fascynowało
ten stan
z oczami zwróconymi w jeden
martwy punkt podłogi
bez zbędnej pulsacji myśli
ruchu klatki piersiowej
trybików mózgu gałek ocznych
powoli zaczął się integrować z podłożem
chwilę później nikt nie był w stanie
określić granic jego ciała
na dnie
cały upadek nie był taki zły
żaden dramat tragedia horror
co prawda nie był to gwałtowny
spektakularny upadek
na miano mitologii
raczej sukcesywne
powolne i dosadne stoczenie
chłód marmurowej płyty
wydał się nawet przyjemny
a cisza przyjazna
leżał bez ruchu
coraz bardziej go to fascynowało
ten stan
z oczami zwróconymi w jeden
martwy punkt podłogi
bez zbędnej pulsacji myśli
ruchu klatki piersiowej
trybików mózgu gałek ocznych
powoli zaczął się integrować z podłożem
chwilę później nikt nie był w stanie
określić granic jego ciała
na dnie