Hmm... jeśli ten wątek ma coś wnieść, to chyba lepsza od "suchego" wymieniania tytułów wydaje mi się forma zaproponowana przez Elżbietę

A więc i ja spróbuję:
Włóczędzy napisał(a):Wchodzimy z twarzami zdrowymi od mrozu,
Siadamy przy ogniu tańczącym z radości,
Ścieramy z nadgarstków odciski powrozów,
Wołamy o wino i chleb, i tłustości,
Nawet nie zwróciłem wcześniej uwagi na wytłuszczony fragment

Jeśli chodzi o podejście do życia to ostatni wers także jest symptomatyczny
Cytat:Wchłaniamy łapczywie wielkimi kęsami,
Łykamy alkohol aż warczy nam w grdykach,
Cytat:Śpiewamy piosenki o drodze i pracy,
O braku pieniędzy i braku miłości,
Podnoszą się ze snu miejscowi pijacy,
Słuchają oczami rozumnej przeszłości,
Ktoś wstanie, podejdzie, zapyta - kto my?
- My dzieci wolności, bezdomne my psy.
Tu oczywiście twórczość, także stosunek fanów :]
Cytat:Przysiądą się stawiać i pytać nieśmiało
Gdzie dobrze, gdzie lepiej, a gdzie pieniądz rośnie?
[...]
Bo oto włóczędzy z przeszłością swą mroczną
Dla ludu się stają wyrocznią.
w korespondencji z:
Motywacja napisał(a):Nie wskażę, gdzie która ze stron świata leży -
Mądremu to na nic, głupi nie uwierzy.
Cytat:Mówimy o wojnach w dalekich krainach,
Zmyślamy bogactwa zdobyte, stracone,
Słuchają jak mszy, dolewają nam wina,
I dziewki przysiądą się też, ośmielone,
Tu też o twórczości (tematyka

), podejściu do niej ("zmyślamy", także krótkoterminowy cel tworzenia - ostatni wers, mocniej zaakcentowany później:
Cytat:Pijemy i każdy już ma coś na oku -
Ten nocleg w piekarni, ten pannę piersiastą,
) i oczywiście stosunku fanów "Słuchają jak..."
Cytat:Rozgrzani, snujemy niezwykłą opowieść
Zazdroszcząc im tego, że tacy ciekawi,
Choć mają, co każdy tak chciałby mieć człowiek,
A za - byle co - już gotowi zastawić
By włóczyć się, szukać i błądzić jak my
I żyć bez pór roku, bez nocy i dni.
To chyba mój ulubiony fragment

Pragnieniem artysty - spokój (pytanie ile w tym pozy u JK);
pragnieniem fanów - zmiany i intensywniejsze życie.
Cytat:Świt znajdzie nas znowu za miastem na stoku,
Gdzie nikt tak naprawdę nic nie ma na własność,
A wam pozostanie piosenka i sny:
"My dzieci wolności, bezdomne my psy..."
Zaryzykowałbym interpretację, że sława artysty trwa krótko
(wszak
spadam kometą, chwilowym płomieniem
Być może spełniając tym czyjeś marzenie )
Lot Ikara napisał(a):I lecę wśród cisz -
Ja - żar - drążę ziąb
I wszystko mknie wzwyż,
A ja - w głąb.
Twórczość poety wynosi w górę innych (
Mury 
), natomiast on sam, będąc wrażliwszym i rozumiejąc innych
mknie w głąb.
Podejrzewam, że jeśli chodzi o naturę twórczości czy poety, to takie odwołania znajdziemy w sporej ilości utworów JK - sądzę, że teza jakoby takie ogólne "odniesienia poetyckie" tyczyły się w szczególności samego JK nie jest zbyt ryzykowna.
Ten odcinek cyklu sponsorowały piosenki "Włóczędzy", "Lot Ikara" i "Motywacja" c.d.n.
Co powiecie na taki "strumień świadomości" - "przeskakiwanie" między utworami JK na zasadzie skojarzeń (pozostając oczywiście przy głównym temacie?)
Pozdrawiam
Zeratul