07-16-2008, 11:21 AM
07-16-2008, 11:23 AM
A cóż oryginalnego w kucyku?
07-16-2008, 11:27 AM
pkosela napisał(a):A cóż oryginalnego w kucyku?Właśnie. :zly:
Pamiętam swe zdziwienie, kiedy zobaczyłem Jacka w skórzanych spodniach, sznurowanych po bokach. Brakowało mu tylko ramoneski - harleyowiec wypisz wymaluj.

07-16-2008, 11:44 AM
Simon napisał(a):Pamiętam swe zdziwienie, kiedy zobaczyłem Jacka w skórzanych spodniach, sznurowanych po bokach. Brakowało mu tylko ramoneski - harleyowiec wypisz wymaluj.Raczej niemiecki metal jak trafnie określił nowe oblicze JK, jeden z forumowiczów.
07-16-2008, 11:48 AM
Kuba Mędrzycki napisał(a):Raczej niemiecki metalA dlaczego niemiecki?
07-16-2008, 11:54 AM
Simon napisał(a):A oto to już trzeba by zapytać owego użytkownika. Mogę się jedynie domyślać, że chodziło mu o to, że w tym 'przebraniu', wizerunek JK był nieco hmm... tandetny i kiczowaty.Kuba Mędrzycki napisał(a):Raczej niemiecki metalA dlaczego niemiecki
Uściślając - chodziło zdaje się o enerdowskiego metala.

07-16-2008, 11:59 AM
Kuba Mędrzycki napisał(a):A oto to już trzeba by zapytać owego użytkownika.Ale Ty napisałeś, że to TRAFNE określenie, więc uznałem, że skoro się z nim zgadzasz to podasz uzasadnienie.
Kuba Mędrzycki napisał(a):w tym 'przebraniu', wizerunek JK był nieco hmm... tandetny i kiczowaty.No, cos w tym jest.
Tzn. ubiór sam w sobie taki nie jest, ale jakoś zupełnie mi nie pasował do Jacka.
Ciekaw jestem, czy sam go sobie wybrał, czy ktoś go pchnął w kierunku tego pomysłu.
07-16-2008, 01:16 PM
Simon napisał(a):Tzn. ubiór sam w sobie taki nie jest, ale jakoś zupełnie mi nie pasował do Jacka.Sam go sobie wybrał - z powodów nie mających nic wspólnego z modą czy lansowaniem się.
Ciekaw jestem, czy sam go sobie wybrał, czy ktoś go pchnął w kierunku tego pomysłu.
Któregoś razu JK przyleciał z Australii późną jesienią i kiedy wysiadł na lotnisku, było mu bardzo zimno. Pierwszą rzeczą, jaką zrobił po dojechaniu taksówką do centrum, było więc pójście do sklepu w poszukiwaniu ciepłego ubrania. Wybrał te spodnie, bo - jak mówił - nie są piękne, są za to bardzo ciepłe.
07-16-2008, 01:43 PM
Luter napisał(a):nie są piękne, są za to bardzo ciepłe.Musiały mu się spodobać też z innego powodu, bo we Wrocławiu koncertował w tych spodniach... letnią porą.
