Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: Ostatnia Mruczanka, albo Spleen Kubusia Puchatka - ot
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Luter napisał(a):Kto jak kto, ale ja akurat wirtualnie jestem takim samym sobą jak w rzeczywistości.
Jak w takim razie należy rozumieć te cytaty:
Luter napisał(a):nie miałem pomysłu na tego użytkownika
Luter napisał(a):To również owoc braku pomysłu na Lutra.
Ja osobiście nie oddzielalbym sfery forumowej od tzw. realu. Jeżeli czyjeś zachowanie forumowe rózni sie od zachowania w kontaktach osobistych to nie oznacza, że ktos na forum się kreuje. Byc może to przy ludziach się kreuje, a na forum jest sobą? Uważam, że twarz forumowa jest równie rzeczywista jak oczywiście może to byc twarz inna.
Pomijam tu różne ironiczne posty itp, tym bardziej, że w kontaktach bezpośrednich tez można byc ironicznym, prowokaować.
Zeratul napisał(a):W realu na niektóre sformułowania jest tylko jedna właściwa reakcja - choć takich metod bardzo nie lubię :agent:
Ciekawe co masz na myśli... :Smile
Ale niestety źle mnie zrozumieliście...Bo mi nie chodziło nawet o to, że KN miał dwa konta, tylko o ten "pomysł na osobowość", słyszałam tez od innego forumowicza, że "czas, aby jego użytkownik trochę spoważniał" i w ten sposób tłumaczył mi się ze swoich dość ostrych wypowiedzi. Chodziło mi o sztuczność wypowiedzi, sterowanie emocjami, rozgrywanie gry na forum jak w pokerze...
Luter napisał(a):Nie przeginaj, Markowa. Kto jak kto, ale ja akurat wirtualnie jestem takim samym sobą jak w rzeczywistości. Naprawdę są lepsze przykłady.
Ty na przykład zza monitora piszesz odważnie, ale w realu bałabyś się powiedzieć to wszystko ludziom w oczy. No widzisz, a ja w realu jestem twardszy niż tu - właśnie ze względu na to, że tutaj łatwo być bohaterem. Niejeden chłystek to potrafi.
Ale to właśnie ty napisałeś o szukaniu pomysłu na wirtualną osobowość nowego konta...
A skąd wiesz, że bym się bała? Zapytaj osób, które mnie znają najlepiej; Marka, Gredlera, Michalfa czy taka jestem różna w realu od tego kim mienię się tutaj. Sama moge Cie zapewnić, że staram się pisać szczerze i zabierać głos zgodnie z moimi przekonaniami.
Paweł Konopacki napisał(a):Ja mam wrażenie, Markowo, że zbyt wiele ideologii dorabiasz do powrotu na Forum postaci logującej się jako Luter.
Chyba nie, bo ja własnie nie o tym pisałam dokładnie.
Jaśko napisał(a):Jak w takim razie należy rozumieć te cytaty:
Luter napisał(a):nie miałem pomysłu na tego użytkownika
Luter napisał(a):To również owoc braku pomysłu na Lutra.
Tak, tych pierwszych kilka postów to nieudolna próba kreacji, zresztą nie wszystkie ja pisałem (gosiafar ma rację), ale za wszystkie oczywiście ponoszę odpowiedzialność. Od momentu, kiedy zacząłem pisać regularnie, czyli od tej krucjaty przeciwko cenzurze - nie starałem się już nic kreować. Pisałem po swojemu, ostentacyjnie wręcz jak KN.

W sumie było dokładnie tak jak napisał Konop. Gdybym decyzję o powrocie podjął z dnia na dzień, poprosiłbym administrację o odblokowanie konta KN. Ponieważ jednak ta decyzja kiełkowała, mimochodem powrót nastąpił poprzez użytkownika Luter.
W takim razie witaj! Dobrze, że znów jesteś! Smile
Jaśko napisał(a):Jak w takim razie należy rozumieć te cytaty:
Bo Luter nie chciał wracać do nicka "KN". Bo "KN" jest z przeszłością, a "Luter" z przyszłością. To było odcięcie się od przeszłości, po czym aktywne uczestniczenie w życiu forum...
Btw. po wyjaśnieniach Lutra i oczywistym spostrzeżeniu spisanym przez PK, nie ma chyba nic do dodania w tym temacie?
Zbigniew napisał(a):Bo Luter nie chciał wracać do nicka "KN".
Tak źle to na szczęście też nie było.
Zbigniew napisał(a):Bo "KN" jest z przeszłością, a "Luter" z przyszłością.
Dobre!
To tak z ciekawości - dlaczego akurat nick Luter?
Tak naprawdę to przypadek. Choć potem pasował do koncepcji:

Z tym więc walczę ja, mnich Augustianin,
Moralności teolog — to przytyk,
Bo w stolicy wołają — poganin!
Reformator, heretyk, polityk!
Tak, papieską ja bullę spaliłem,
Lecz szukajcie miast, które on spalił!
Ja na wrotach kościelnych
Tezy swoje przybiłem,
On mnie wyklął, a mnisi śpiewali.
Do jakiej koncepcji?
Zdaje się, że Marcin Luter, to także jedna z ulubionych piosenek Krzysia z WPzK.
Alek napisał(a):Do jakiej koncepcji?
Antykoncepcji Wink
A tak poważnie, to :piwko: dla Lutra. Za to:
Luter napisał(a):Tak, tych pierwszych kilka postów to nieudolna próba kreacji, zresztą nie wszystkie ja pisałem (gosiafar ma rację), ale za wszystkie oczywiście ponoszę odpowiedzialność.
Pozdrawiam serdecznie Smile
Alek napisał(a):Do jakiej koncepcji?
Koncepcji użytkownika walczącego z bezduszną siłą administracji Tongue
Alek napisał(a):Do jakiej koncepcji?
Ależ, Alku, przeczytaj cytat, będziesz wiedział.
Zresztą, wiele osób - z różnych powodów - tak się czuje.

Ja - osobiście - uważam tekst "Marcina Lutra" J.K. za jeden z najważniejszych
i - najmądrzejszych utworów.
PMC napisał(a):Antykoncepcji
Luter napisał(a):Koncepcji użytkownika walczącego z bezduszną siłą administracji
Rozumiem,że to na jedno wychodzi? Smile

Hmm... Zastanawiam się,oczywiście pół żartem (albo i więcej),jaką w sumie mamy gwarancję,że Luter to KN.?
Oj, coś się tu "naporozmnażało", zanim skończyłam pisać post... Króliki? Big Grin
gosiafar napisał(a):Króliki?
Albo norki Big Grin
gosiafar napisał(a):Ależ, Alku, przeczytaj cytat, będziesz wiedział.
Ależ przeczytałem. I nie wiem Smile a jak Ty odbierasz tę koncepcję?
gosiafar napisał(a):tak się czuje.
I jak się czujesz?
Jasne, jak ktoś pisze, że nie jest impotentem, to znaczy, że jest potentatem...
Alek napisał(a):Zastanawiam się,oczywiście pół żartem (albo i więcej),jaką w sumie mamy gwarancję,że Luter to KN.?
A jaką że Alek, to Alek?

[ Dodano: 15 Marzec 2007, 23:37 ]
gosiafar napisał(a):Jasne, jak ktoś pisze, że nie jest impotentem, to znaczy, że jest potentatem...
A rodzice potentata, to plenipotenci Smile))
Dobra - uznajmy,że jestem powalony tą ciętą i trafną ripostą i nie będę wracać do pewnych spraw z przeszłości.
gosiafar napisał(a):Jasne, jak ktoś pisze, że nie jest impotentem, to znaczy, że jest potentatem...
Nie rozumiem...
Alek napisał(a):jak się czujesz?
Ja O.K.
Ale tak poważnie, ja rozumiem, że Luter poczuł się, jak ktoś odrzucony. I to nie ma znaczenia, czy tak rzeczywiście było, czy tylko tak Mu się zdawało...
gosiafar napisał(a):Ja O.K.
Bardzo się cieszę Smile
gosiafar napisał(a):ja rozumiem, że Luter poczuł się, jak ktoś odrzucony
Kurde - jestem chyba za młody lub za głupi na ten temat. Bo dla mnie to kompletnie nie ma sensu.
To Ci, Alku, życzę, żebyś nie musiał "dorosnąć"! Z całego serca!
gosiafar napisał(a):I to nie ma znaczenia, czy tak rzeczywiście było, czy tylko tak Mu się zdawało...
...że Wojski wciąż gra jeszcze...

Pozdrawiam
Zeratul
Zeratul napisał(a):...że Wojski wciąż gra jeszcze...
A to echo grało...

Też znam ten kawałek....

Choć niektórzy dodawali "lecz tak się nie stało"...
Ale, Zeratulu, z tego, co Cię poznałam dotychczas, to się tym przejmujesz... Big Grin
gosiafar napisał(a):ja rozumiem, że Luter poczuł się, jak ktoś odrzucony. I to nie ma znaczenia, czy tak rzeczywiście było, czy tylko tak Mu się zdawało...
Myślę, że się nie poczuł, więc też nic się nie zdawało.

Do Kuby Mędrzyckiego głównie:

Kuba, ponieważ wątek potrwa jeszcze trochę, bo od osłów przeszło do zczepiania tożsamości, mam prośbę. Dopisz coś nowego do posta 10 Marzec 2007, 13:52
Za każdym razem, kiedy otwieram ten temat pokazuje mi nie pierwszy nowy post a właśnie ten Twój. Dopisz coś w stylu: Cześć Edyta. Pliz!
gosiafar napisał(a):Ale, Zeratulu, z tego, co Cię poznałam dotychczas, to się tym przejmujesz... Big Grin
Nie ponjał Sad
Co do pewnego nicka "z przeszłością" - wybacz gosiafar, ale wydaje mi się, że Alek wie/rozumie nieco więcej od Ciebie w tej sprawie - gdyż nie jest to kwestia wieku a raczej forumowego "stażu" :agent:
Edyta napisał(a):Do Kuby Mędrzyckiego głównie:

Kuba, ponieważ wątek potrwa jeszcze trochę, bo od osłów przeszło do zczepiania tożsamości, mam prośbę. Dopisz coś nowego do posta 10 Marzec 2007, 13:52
Za każdym razem, kiedy otwieram ten temat pokazuje mi nie pierwszy nowy post a właśnie ten Twój. Dopisz coś w stylu: Cześć Edyta. Pliz!
To jest niestety usterka skryptu przy dzieleniu tematów (sam tak czasem mam Sad )
Żeby to obejść trzeba zaznaczyć "wszystkie posty jako przeczytane" w działach z obydwiema częściami tematu (w tym wypadku w HP i chyba w Poezji).

Pozdrawiam
Zeratul
gosiafar napisał(a):Jasne, jak ktoś pisze, że nie jest impotentem, to znaczy, że jest potentatem...
Ale o co chodzi?
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze, albo o seks (względnie o obydwa jednocześnie) Wink

To, że ktoś pisze, że nie jest impotentem, nie znaczy wcale, że jest potentem. Znaczy wyłącznie tyle, że twierdzi tak publicznie. Nie jest łatwo udowodnić takie kłamstwo- trzeba by tu skorzystać z opini "biegłego", który stwierdziłby faktyczny stan rzeczy obiektywnie: empirycznie bądź choćby naocznie. :rotfl:
Stron: 1 2 3 4 5 6