03-01-2007, 10:10 PM
Tomek_Ciesla napisał(a):Ja to bym jeszce spróbował zagrać na muzykę "Pijaka"A ja na melodię Pierwszej Kadrowej.
P.S. Jak dla mnie - żenada. Oczywiście, nie mam na myśli pawłowej gitary.
Tomek_Ciesla napisał(a):Ja to bym jeszce spróbował zagrać na muzykę "Pijaka"A ja na melodię Pierwszej Kadrowej.
Kuba Mędrzycki napisał(a):P.S. Jak dla mnie - żenada.Dlaczego?
Paweł Konopacki napisał(a):Dlaczego?Nie było Cię już stać na wymyślenie własnej melodii? Przecież trudno odmówić Ci umiejętności w kwestii komponowania muzyki do tekstów Jacka. (bez złośliwości!)
Kuba Mędrzycki napisał(a):Nie było Cię już stać na wymyślenie własnej melodiiNo, ale właśnie nie chodziło o pisanie własnej melodii. Chodziło o dopasowanie tekstu do już istniejącej melodii. To samo zrobił Elessar, pokazując, ze można "Lektury" spiewać na melodię "Testamentu".
Kuba Mędrzycki napisał(a):Bo według mnie - po pierwsze wykpiłeś w sposób dość infantylny tekst Jacka,eee tam! Zaraz wykpiłem. Raczej był to żart - dokonany przecież na tekście ironicznym z gruntu. Ani ten tekst nie jest jakoś ważny w dorobku JK, ani poważny w sensie przekazu. Sam on w sobie jest żartem przecież.
Kuba Mędrzycki napisał(a):a po drugie - zrobiłeś to według mnie, profanując tym samym przepiękną melodię do jednej z jackowych kolęd.Chyba jesteś przewrażliwiony. Nie profanowałem melodii. Bo niby jak? Tekstem JK można sprofanować muzykę do piosenki JK. Chyba herezje kaczmarologiczne opowiadasz.
Kuba Mędrzycki napisał(a):Bo według mnie - po pierwsze wykpiłeś w sposób dość infantylny tekst JackaA inna jeszcze sprawa, że żarty z tekstów JK podobały się, o ile wiem, samemu Kaczmarowi. Odpowiadał kiedyś Pewien Forumowicz, ze Kaczmarski czytał dwa wątki na tym Forum - dawno to było. Kiedyś były tu tematy, takie jak "Wątki erotyczne w poezji Kaczmarskiego" i "Wątki motoryzacyjne w twórczości Kaczmarskiego". Wtedy też się żartowało z bardzo poważnych tekstów JK.
Paweł Konopacki napisał(a):A dodam, ze na melodię "Testamentu" da się zaśpiewać jeszcze co najmniej dwa teksty Kaczmara. ;-)Na wiele innych melodii da się pewnie jeszcze zaśpiewać ze dwadzieścia innych tekstów. Co to ma do rzeczy?
Paweł Konopacki napisał(a):Ani ten tekst nie jest jakoś ważnyAle melodia owszem.
Paweł Konopacki napisał(a):Po prostu był to żarcik - chyba jednak nie tak kiepski, jakbyś chciałSzczerze mówiąc, znając Ciebie liczyłem na żart nieco wyższych lotów.
Paweł Konopacki napisał(a):Kiedyś były tu tematy, takie jak "Wątki erotyczne w poezji Kaczmarskiego" i "Wątki motoryzacyjne w twórczości Kaczmarskiego". Wtedy też się żartowało z bardzo poważnych tekstów JK.Co innego dowcipkować z cytatów, a co innego profanować piękną melodię na potrzeby własnych wojenek.
Paweł Konopacki napisał(a):Pamietam, jak Broodka podał wątek motoryzacyjny w twórczości JK: Widze, co kto kradnie, gubi, czego szuka w tłokuOczywiście. I myślę, że Jacek teraz też śmieje się z góry(czy z dołu), słysząc stwierdzenia, że dla fanów to on już jest... spalony.
Z niektórych pomysłów ponoć sam Kaczmar potrafił sie śmiać w kułak.
Kuba Mędrzycki napisał(a):Ale melodia owszem.Nie przesadzajmy z tym bałwochwalczym czczeniem wszystkiego, co po JK zostało.
Paweł Konopacki napisał(a):Nie przesadzajmy z tym bałwochwalczym czczeniem wszystkiego, co po JK zostało.Każdy czci tę część schedy na jaką zasłużył.
Paweł Konopacki napisał(a):Jest ważna, jest piękna, ale nie trzeba jej traktować , jak relikwii.Dla mnie większość twórczości Jacka to relikwie.
Kuba Mędrzycki napisał(a):Dla mnie większość twórczość Jacka to relikwie.Czy to slychac w Waszych koncertach?
Wikipedia napisał(a):Kult relikwii był zwalczany w protestantyzmie.Proponuje uwazac na Lutra
Olo napisał(a):Czy to slychac w Waszych koncertach?A to już Tobie pozostawiam do oceny.
Kuba Mędrzycki napisał(a):A to już Tobie pozostawiam do oceny.Z przyjemnoscia (mam nadzieje!!!!) poslucham Was przy nadarzajacej sie okazji.
Olo napisał(a):nie wystarczalo powiedziec, ze sa po prostu wazne?Wydawało mi się, że akurat to jest oczywiste.
Olo napisał(a):Z przyjemnoscia (mam nadzieje!!!!) poslucham Was przy nadarzajacej sie okazji.Ta okazja to nie wiem kiedy się nadarzy, gdyż mój partner/przyjaciel jest póki co mocno... niedysponowany.