NO, JE NE REGRETTE RIEN
słowa: C. Dumont
Non! Rien de rien ...
Non ! Je ne regrette rien
Ni le bien qu'on m'a fait
Ni le mal tout ça m'est bien égal !
Non ! Rien de rien ...
Non ! Je ne regrette rien...
C'est payé, balayé, oublié
Je me fous du passé!
Avec mes souvenirs
J'ai allumé le feu
Mes chagrins, mes plaisirs
Je n'ai plus besoin d'eux !
Balayés les amours
Et tous leurs trémolos
Balayés pour toujours
Je repars a zéro ...
Non ! Rien de rien ...
Non ! Je ne regrette nen ...
Ni le bien, qu'on m'a fait
Ni le mal, tout ça m'est bien égal !
Non ! Rien de rien ...
Non ! Je ne regrette rien ...
Car ma vie, car mes joies
Aujourd'hui, ça commence avec toi !
NIE, JUŻ NIE ŻAŁUJĘ NIC
Nie! Nic a nic...
Nie! Już nie żałuję nic...
Ani tych dobrych dni,
Ani złych, wszystko już jedno mi!
Nie! Nic a nic...
Nie! Już nie żałuję nic...
Spłacam dług, wspomnień stóg zmiatam w róg,
Dawne dni przeszły próg!
Nawet choć serca głaz
Płonie od wspomnień mych,
Radość i smutny czas,
Nie chcę już zaznać ich!
Zmiatam więc miłość mą,
Kilka tych dawnych słów,
Zmiatam więc całkiem ją,
Wszystko dziś zacznę znów...
Nie! Nic a nic...
Nie! Już nie żałuję nic...
Ani tych dobrych dni,
Ani złych, wszystko już jedno mi!
Nie! Nic a nic...
Nie! Już nie żałuję nic...
Życie me, radość ma
Zacznie się tam, gdzie dziś ty i ja!
tłum. P. M. Cieński
Nie, nie, nie. Tłumacz coś kręci! TAKA piosenka nie może mieć aż tak prostego i banalnego tekstu! Niech ktoś znający włoski (czy też inny niemiecki) to zdemaskuje!
Proszę!
Niestety tak jest. Muszę przyznać, że sam byłem zaskoczony

bo piosenka jest rzeczywiście genialna

Hi,
Ja probowalam przetlumaczyc piekne szwedzkie 'Under yta' ( Pod powierzchnia) i... tez bylo banalne. Moze czasem lepiej nie rozumiec?
PMC napisał(a):piosenka jest rzeczywiście genialna
Tak, tak, tak!
Elzbieta napisał(a):Moze czasem lepiej nie rozumiec?
Oj tak, tak...
A już poważnie: "Spłacam dług, wspomnień stóg zmiatam w róg," - fajne

Wogóle tłumaczenie mi się podoba.
Za przybliżenie klasyki piwo! (Z sokiem, bo obrzydliwe, a takie być musi za rozwianie tajemnicy tekstu

)
pkosela napisał(a):Z sokiem, bo obrzydliwe
Zrewanżuję się tym samym.
Jest tylko jedna rzecz gorsza od piwa z sokiem - ciepłe piwo

pkosela napisał(a):A już poważnie: "Spłacam dług, wspomnień stóg zmiatam w róg,
Napisałem tak, aby oddać rytm oryginału, gdzie pojawia się
"C'est payé, balayé, oublié" - potrójny rym wewnętrzny.
PMC napisał(a):Jest tylko jedna rzecz gorsza od piwa z sokiem - ciepłe piwo 
A nie gorzka żołądkowa?

Ode mnie też piwo. Za tłumaczenie.

tmach napisał(a):A nie gorzka żołądkowa? 
Tu mnie mach
Gdy są dwie rzeczy okropne, wtedy czynnikiem rozstrzygającym jest towarzystwo w którym się pije

Wnoszę o ostrzeżenie za powyższe słowa o Żołądkowej. Ja co prawda stałem się innym człowiekiem (kto mnie zna bez wahania to potwierdzi) ale wobec herezji nie potrafię przejść obojętnie.
A co do tłumaczenia - czy nie mówi się "nie żałuję niczego"?
Jaśko napisał(a):czy nie mówi się "nie żałuję niczego"
Mowi sie jak sie niczego nie zaluje. Jak sie zaluje mowi sie nic. Ale powaznie - chyba jednak niczego, ale co wtedy z rytmem? Probowalm inaczej - ale nie wychodzi. Masz jakis lepszy pomysl? Co prawda nie moje tlumaczenie, wiec sie nie powinnam wtracac.
Jaśko napisał(a):A co do tłumaczenia - czy nie mówi się "nie żałuję niczego"?
Wydaje mi się, że można.
Bolesław Leśmian pisał np.:
Cytat:Nie zrzucaj łuski, nie zmieniaj lic!
Nic mi nie trzeba i nie brak nic.
Wydaje mi się, że z "nie żałuję nic" można zrobić tak samo, jak z "nie brak mi nic"
Pozdrawiam
P. S. A co do Żołądkowej, to mimo, że jej nie lubię, to czasem spożywam - są świadkowie

Elzbieta napisał(a):Masz jakis lepszy pomysl?
Ja nie mam pomysłu na tłumaczenie, bo nie tłumaczę z francuskiego. Poza tym przywykłem do tłumaczenia uzytkownika LC.
Po prostu wydaje mi się, że w tytule jest błąd i nie jestem pewien, czy ze względu na rytm powinniśmy pisać z błędami.
[ Dodano: 14 Luty 2007, 20:14 ]
PMC napisał(a):Wydaje mi się, że można.
Ale co na to gramatyka? Pytam poważnie, choć wydaje mi się jak na wstępie.
Jaśko napisał(a):czy ze względu na rytm powinniśmy pisać z błędami.
Oczywiście, że nie powinniśmy.
Sprawdzę to dokładnie.
A przekład Leszka jest piękny

PMC napisał(a):A przekład Leszka jest piękny
A wykonanie Dominiki... Mmmmmmm... :walkman:
Jaśko napisał(a):Wnoszę o ostrzeżenie za powyższe słowa o Żołądkowej.
A który to punkt regulaminu został złamany?
Wracając do tłumaczenia. Razi to " mie żałuję nic" , ale
licentia poetica
pkosela napisał(a):A wykonanie Dominiki... Mmmmmmm... :walkman:
Aaaaaa, wiem
Cudo.
"Nie żałuję nic" mamy u Mickiewicza w "Konradzie Wallenrodzie":
Cytat:Nic nie żałuję, choć gorzkie łzy leję,
Boś wszystko odjął, zostawił nadzieję.
Przekład PMC jest bardzo zgrabny i dość wierny, gratulacje.

Warto zauważyć, że w oryginale tekst jest "unisex" i PMC tę konwencję zachował.
Parę uwag:
1. W "Nie! Już nie
żałuję nic..." jest transakcentacja. Może lepiej byłoby "Nie żałuję już nic"?
2. "Nawet choć" - trochę niezręczne.
3. "Balayé
es les amours" - "Zmiatam więc miłość mą" może zbyt dosłowne, i w oryginale jest czas przeszły (miłość jest już "zmieciona").
Przekład lc i wykonanie Dominiki bardzo mi się podobają, jest też przekład Andrzeja Ozgi, dość swobodny, na stronie <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.andrzejozga.prv.pl/">http://www.andrzejozga.prv.pl/</a><!-- m -->
Najlepszym wykonaniem tej piosenki, które słyszałem (wyłączając Edith Piaf) jest, moim zdaniem, kongenialne wykonanie Isabelle Boulay - dorasta do poziomu oryginału.
Na YouTube są dwie wersje z Isabelle Boulay:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=m8GYZttNqwc">http://www.youtube.com/watch?v=m8GYZttNqwc</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=08sBeT1mnIM">http://www.youtube.com/watch?v=08sBeT1mnIM</a><!-- m -->
Ona jest fenomenalna

A na tej stronie <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.elodieonline.com/video.php">http://www.elodieonline.com/video.php</a><!-- m --> można posłuchać (i zobaczyć) jak tę piosenkę śpiewa młode pokolenie

.
dobry przekład

na tyle na ile pozwala mi moj francuski wydaje sie calkiem zgrabny-a ze calosc w sumie banalna-coz bywa

moim zdaniem to nic, nic nie szkodzi

a nawet pomaga

Ja też spróbowałem to przełożyć i wyszło coś takiego:
Nie żal mi dawnych dni
Już nie żal mi,
Już nie żal mi dawnych dni.
Dobrych dni, ani złych,
Nie żal dziś, wszystko jedno już mi!
Już nie żal mi,
Już nie żal mi dawnych dni.
Radość, gniew, smutek, żal, morza łez,
Wszystko odeszło w dal!
Dawne wspomnienia me
Ogień strawił do cna.
Chwile dobre i złe -
Nie chcę więcej ich znać!
Precz miłości sprzed lat!
Precz radości i łzy!
Niech zamiecie je wiatr,
Nowe życie mam dziś.
Już nie żal mi,
Już nie żal mi dawnych dni.
Dobrych dni, ani złych,
Nie żal dziś, wszystko jedno już mi!
Już nie żal mi
Już nie żal mi dawnych dni.
Miłość ma, życie me,
Dzisiaj znów z tobą rozpocznie się!
pkosela napisał(a):TAKA piosenka nie może mieć aż tak prostego i banalnego tekstu!
a czego się spodziewałeś, to nie Kaczmarski, takich piosenek się słucha nie dla tekstu i treści, a dla brzmienia... A jezeli to polska piosenko i wiemy o czym jest, to się nie słucha

Jeszcze na obcojęzyczne można dac się nabrac...
Doczepię tu, żeby nie zakładać kolejnego tematu:
TVP3 <!-- s;) --><img src=\{SMILIES_PATH}/wink.gif\" alt=\";)\" title=\"\" /><!-- s;) -->' napisał(a):23:55
Ostatnie dni sław - Edith Piaff, odc. 7{PL}, cykl dokumentalny Francja 2005
Film dziś, a powtórka o 1:53 (to już będzie jutro

)
Bardzo dobry film. Wypowiadał się m. in. Charles Dumont - kompozytor

PMC napisał(a):Bardzo dobry film.
Smutny i ciekawy. Właściwie opowieść o tym, czym był dla Piaf śpiew i scena. A był wszystkim i temu oddała się do końca.
Zaskoczyło mnie, że pod koniec życia chciała dotrzeć do wszystkich - te koncerty w niewielkich miejscowościach, małych salach.