Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: Proces za cudze słowa
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ano ciekawa... W takim wypadku Artur powinien się miec na baczności Wink

[ Dodano: 30 Styczeń 2007, 22:58 ]
a i jescze dodam, że jak rozmawiałem o tej sprawie przed chwilą z moim ojcem (prawnik) to był dość mocno tym oburzony, ponieważ wg litery prawa administrator strony nie jest zobowiązany do usuwania wspisów internautów z komentarzy zamieszczanych na danej witrynie.
Optuję za tym, że fundusze pozostałe po odnowieniu pomnika J.K. zostały przeznaczone na wykupienie A.N. z aresztu i na wszelkie z tym związane koszty sądowe! !!
Ten Bytów to w ogóle jest jakieś podejrzane miejsce. Kilkanaście lat temu był wampir z Bytowa - a teraz wirtualny lincz na komorniku!
gosiafar napisał(a):Optuję za tym, że fundusze pozostałe po odnowieniu pomnika J.K. zostały przeznaczone na wykupienie A.N. z aresztu i na wszelkie z tym związane koszty sądowe! !!
A jak nadal coś zostanie?
to na zakup nowego samochodu dla tego Pana Wink
To nie pierwsza taka sprawa, było głośno jakiś czas temu o Złotorii, też admini wydeptali ścieżkę od domów do sądu i prokuratury.
Edyta napisał(a):A jak nadal coś zostanie?
:rotfl:
No nieźle się rozbawiło towarzystwo, nieźle... :rotfl:
Bzdura z tym sądem! Przecież wystarczy adnotacja, że właściciel nie ponosi odpowiedzialności za treść postów itp. Coś bytomska sprawiedliwość nazbyt gorliwa. Inna rzecz, że naprawdę trzeba się pilnować. Ja ostatnio wprowadzałam wpis do regulaminu na swoim forum, że podane informacje nie stanowią porad medycznych w prawnym znaczeniu, a ich wymiana nie narusza tajemnicy lekarskiej ze względu na charakter kanału informacyjnego, jakim jest forum interentowe - bo mi pewien lekarz napisał, że boi się odpowiadać ludziom na forum, żeby nie został posądzony o leczenie via net i naruszenie tajemnicy lekarskiej...
A jaką może tajemnicę lekarską narusza publiczne udzielenie komuś rady, po publicznym zapytaniu o poradę na forum ??
Nie wiem. Uważam, że żadną. Ale wiesz, jak to jest: jak Cię lekarz przez pomyłkę albo z niewiedzy pokaleczy, to mu niewiele zrobią, a jak będzie starał się pomóc, to natychmiast zawistni koledzy znajdą na niego haka (zresztą nie tylko medycyny to dotyczy). Skoro jednak ów lekarz miał takie obawy, to wprowadziłam ten zapis. I niech mnie ktoś teraz zaskarży :rotfl: