Śmierć człowieka wrażliwego
Skrzydła żółtego motyla
Przezroczyste i piękne
Stara wierzba się pochyla
Ja przed nią uklęknę
Złożę głowę pod drzewem
(Tak często tu bywam)
Utulony ptaków śpiewem
Na śmierć się zarzygam
No i jak, patrząc na ostatni wers, postawić Ci piwo?

Czemu identyfikujesz podmiot liryczny z autorem?

Elessar napisał(a):Rymowanka powstała w czasie zajęć w szkole
El - to miałoby Cię niby usprawiedliwiać? :powieka:
Elessar napisał(a):Czemu identyfikujesz podmiot liryczny z autorem?
Bo tylko "podmiot liryczny" i autor w jednym mógł tak dokładnie i przekonywująco opisać te doniosłe doznania!

Nie, nie mam zamiaru się usprawiedliwiać w jakikolwiek sposób. Zamieszczam po prostu to, co mi się napisało choć wiem jaki jest stosunek wielu do "poezji" użytkowników, którzy pisać nie umieją
A to napisałem żeby tam tak bardzo pusto nie było
[ Dodano: 23 Styczeń 2007, 20:07 ]
gosiafar napisał(a):Bo tylko "podmiot liryczny" i autor w jednym mógł tak dokładnie i przekonywująco opisać te doniosłe doznania!
Gdyby tak było - nie dostalibyście tej rymowanki

Elessar napisał(a):nie mam zamiaru się usprawiedliwiać w jakikolwiek sposób.
Czyli wers:
Elessar napisał(a):Rymowanka powstała w czasie zajęć w szkole 
jest integralną częścią wierszyka!

...
zaraz oznaczę to tak, że to nie będzie część wierszyka

Elessar napisał(a):zaraz oznaczę to tak,
Po prostu to wywal.

Ok, nie ma.
Dla tych co będą później ew. czytali tam było:
Elessar napisał(a):Rymowanka powstała w czasie zajęć w szkole 
P.S.Genialny jestem... pisać co tak było jak Simon ma to w swoim cytacie z mojej wypowiedzi...
Twórczość Elessara szlifuje się w bólach

pkosela napisał(a):Twórczość Elessara szlifuje się w bólach
Masz na myśli rzyganie czy obecność w szkole?

No cóż... przynajmniej jakaś rozmowa się wywiązała

Elessar napisał(a):przynajmniej jakaś rozmowa się wywiązała 
W życiu każdego mężczyzny przychodzi kiedyś taki moment jak ten, który opisałeś. :rotfl:
Śmierć przez zarzyganie pod drzewem? :rotfl:
Teraz dopiero zauważyłem... prawie jak Roland pod sosną! (dzisiaj na lekcji przerabialiśmy

)
Elessar napisał(a):Śmierć przez zarzyganie pod drzewem?
O sprawach ostatecznych to się myśli dopiero następonego dnia.
Krasny napisał(a):Czym pachnie poezja? Różą, wiatrem?
Rozmawialiśmy długo, aż do chwili kiedy powiedziałem:
Wynieś to wiadro, bo tu potwornie śmierdzi szczyną.
Taaaak, Bursa to Bursa. :v:
Tylko rób tak, żeby nie było dziecka!
To proszę przesunąć do wątku "radosna wrzawa żywych requiem". Tam akurat użytkownicy omawiają tracenie dziewictwa w kinach i na koncertach epigonów

Eeee nie! Temat będzie miał mniej postów wtedy!

Widzisz, ale jakości literatury nie mierzy się długością sporów jakie ona wywoła. No... chociaż są liczne kontrprzykłady :rotfl:
Elessar napisał(a):Temat będzie miał mniej postów wtedy!
Wolisz by posty zostały tutaj, mimo że są... nie na temat?

Nasz El cierpi za miliony...

Simon napisał(a):Wolisz by posty zostały tutaj, mimo że są... nie na temat?
Wiesz... jedno wywiązało się z drugiego. A zresztą - co mi tam!

Rzyganie pod drzewem nie jest piękne. Ale żeby rzygać do klozetu w lokalu prima sorta...
No dobra, dość offtopa, komentować wiersz :powieka:
michalf napisał(a):Rzyganie pod drzewem nie jest piękne.
e tam... właśnie piękniej jest rzygać na łonie natury... i nawet nie trzeba płacić za wódkę... a i przewiewniej... a i tak dziko... mitycznie.. słowiańsko
michalf napisał(a):No dobra, dość offtopa, komentować wiersz :powieka:
ale mnie się wydaje, że Michał to chciał osiągnąć. Swoim utworem chciał wywołać w nas impuls do myślenia twórczego

i do takiej rozmowy twórczo-intelektualnej
Mat napisał(a):i do takiej rozmowy twórczo-intelektualnej
Tak, tak! Przez duuuuże "Tfu"!
Mat napisał(a):ale mnie się wydaje, że Michał to chciał osiągnąć.
Nie wiem nic o twórczym myśleniu, które miałem wywołać

Po prostu zamieściłem - ot tak, dla śmiechu
