Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: Modlitwa kartagińska
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Kartagińska modlitwa

Przytul do siebie boże wszystkie nasze dzieci:
te, których nie chcieliśmy, które najtroskliwiej
układaliśmy w kubłach na śmieci, szczęśliwie

spełniwszy obowiązki rodziców; i przytul
dzieci powyrzucane, gdy nie było czasu
zapewnić im miłości od świtu. Nie ratuj

tych, co nie trzeba, które nie zostały przez nas
spłodzone, bo dla dzieci szkoda tracić życie:
lepsze kopulacje i srebra. Panie, gdy cię

błagamy – zbaw też i te włożone do ognia.
Wiemy, że bardziej od nas kochasz nasze dzieci,
miłosierny Molochu; niech zbrodnia się święci.
Świetne! Aż mnie zatkało! Gratuluję!

Krasny

..............
Świetne.
Krasny napisał(a):Tylko pytanie - jaki ma sens to że ona jest na "kartagińska"?
Kraśny, nigdy nie wiem, czy pytasz się, żeby się dowiedzieć, czy żeby ktoś wysedł na durnia, ale zaryzykuję odpowiedź Big Grin :
w Kartaginie czczono właśnie Molocha, którego kult polegał głównie na przeprowadzania dzieci przez ogień - i Moloch, i ten ogień w wierszu się pojawia, a oprócz tego kilka innych rzeczy Wink

Dzięki wszystkim za opinie.
Wstrząśnięta i zmieszana. Mocny wiersz Smile
Adam_Leszek napisał(a):w Kartaginie czczono właśnie Molocha, którego kult polegał głównie na przeprowadzania dzieci przez ogień
I tu ból... bo nie mogę Ci postawić kolejnego piwa! Ale czuj się, jakbyś je wypił! Wink