12-22-2006, 10:49 PM
Dzięki ci życie za pancerz
W który obrastam przez te wszystkie lata
Na bazie skóry i łez hartowany
Niektórzy twierdzą nie do zdarcia
Choć jest w zasadzie miękki jak wata
Gdy się doń palec przytknie
Lub złe słowo
Zresztą odkształca się wciąż i uszczelnia
Gdy musi walczyć z codzienności falą
Czy to jest mało
Czy to jest mało ?
Cóż... czasami za mało.
W który obrastam przez te wszystkie lata
Na bazie skóry i łez hartowany
Niektórzy twierdzą nie do zdarcia
Choć jest w zasadzie miękki jak wata
Gdy się doń palec przytknie
Lub złe słowo
Zresztą odkształca się wciąż i uszczelnia
Gdy musi walczyć z codzienności falą
Czy to jest mało
Czy to jest mało ?
Cóż... czasami za mało.