Atmosfera świąt mi się udziela, tym razem takowy tego przejaw:
Cicha noc
Jakaś taka... normalna wyszła

"Gdy śliczna panna" było ciekawsze

mi jakoś sie nie udziela :/ zdecydowanie wolę kolędy Jackowe, bo te tradycyjne za bardzo gryzą po uszach ze wszystkich głośników jakie tylko są eksponowane przy miejscach z zakupam, tłok w sklepach, trzydniowa konsumpcja i brak rozrywek, hordy Hunów [wizyta rodziny]... taaak atmosfera świat :zly:

Spośród tradycyjnych kolęd właśnie "Cicha noc" jest moja ulubioną.
Elessar napisał(a):Jakaś taka... normalna wyszła "Gdy śliczna panna" było ciekawsze
Bo jest to po prostu - jak dla mnie - piękna kolęda. Nie ma sensu kombinować i rozbudowywać wariacyjnie. Pewnie, że mogę tu wstawić trzy kolejne gitary, rozciągnąć to do 10 min. Tylko... po co?

Hmmm no w sumie racja... ta kolęda jest ładna kiedy jest prosta... Tak czy owak - ładnie zagrane

Elessar napisał(a):ta kolęda jest ładna kiedy jest prosta
Dokładnie! Poczatkowo miałem zamiar zrobić to na dwie gitary, ale jak zacząłem szukać melodii na gryfie stwierdziłem, że tak jak jest - jest właśnie dobrze.

bardzo fajne
[ Dodano: 21 Grudzień 2006, 23:25 ]
w sumie też moja ulubiona

Zaocznie stawiam piwko, jednak przesłuchać z pewnych względów będę mógł dopiero w nowym roku

A mi się podoba, dlatego, że wreszcie słyszę melodię a nie braci Golców, Kayah albo inny podmiot wykonawczy, który stara się zrobić show z kolędy...
Taki luźne powiązanie z tą kolędą - dzisiaj na występie dla naszej szkoły (3 razy występowaliśmy - zmęczonym trochę dzisiaj graniem

) wykonywaliśmy również Cichą noc. Jest to utwór jedyny w swoim rodzaju, bo oprócz nas, którzy śpiewali, do tej kolędy dołączyła się prawie cała sala. Te święta zaczęły się fajniej niż zwykle

Elessar napisał(a):do tej kolędy dołączyła się prawie cała sala.
Boć to i najbardziej znana chyba kolęda.
Ale toż nie o to chodzi

Tak samo śpiewaliśmy na koniec Bóg się rodzi - też bardzo znana. A już dużo mniej osób śpiewało... Cicha noc jest taka magiczna

Elessar napisał(a):A już dużo mniej osób śpiewało...
No, bo ta nie jest najbardziej znana.
A "Cicha noc" jest - dlatego:
Elessar napisał(a):do tej kolędy dołączyła się prawie cała sala.
Dobra

Ty myślisz swoje, ja myślę swoje

Cicha noc to magiczna kolęda, bo niesamowicie kameralna. Twoja wersja jest właśnie taka, cicha i spokojna, a przez to piękna.
Poczułam się świątecznie

Nowhere Woman napisał(a):Cicha noc to magiczna kolęda, bo niesamowicie kameralna. Twoja wersja jest właśnie taka, cicha i spokojna, a przez to piękna.
To trzeba głośniej dać
A tak naprawdę twoje wykonanie jest świetne :piwko:
Właśnie posłuchałem "Cichej nocy" w improwizowanym wykonaniu... Joe Satrianiego. :niespodzianka:
Elessar napisał(a):Gdzie to można dostać?
"Merry Axemas: A Guitar Christmas" (1997 Epic/Sony)
Na drugiej płycie tego wydawnictwa Zakk Wylde przycina przepięknie "White Christmas". Cudo. :gram: