Forum o Jacku Kaczmarskim

Humorystyczny tekścik, który może kiedyś doczeka się muzycznego wykonania.


Szaro jest na świecie
Jesień nam się brzydzi
Bo nie można przecież
W tej szarudze wyżyć

Kiedy wokół biało
Łatwiej jest wytrzymać
Przemęczone ciała
Jęczą: gdzie jest zima?

Zimą wszystko bardziej proste się wydaje
Zimą Narciarz skacze medale dostaje
Zimą można wreszcie mieć w rękach bałwana
Albo nawet dwa i potem im z kolana...

Lubią zimę młodzi
Lubią zimę starzy
Można się ochłodzić
Trudno się oparzyć

Naród wypatruje
Kiedy śniegi spadną
I przykryją bure
Zabłocone bagno

Zimą futro z norek wartość okazuje
Zimą ogrzewanie na siebie pracuje
Zimą można wreszcie wziąć odwet za przeszłość
Kto nam podskakiwał tego rąbnąć śnieżką...

Zimą święta mamy
Mamy zimą ferie
Zimą odrzucamy
Letnie fanaberie

Mróz nam w kości daje
Więc czujemy życie
Ktoś się grzeje czajem
A ktoś innym piciem

Zimą wreszcie można wybrać się na sanki
Zimą chodź na łyżwy wieczory i ranki
Zimą gdy ktoś kładzie pod nogi przeszkody
Można mu pokazać jak przełamać lody...

Lecz jest taki rejon
Co się zwie Syberia
Tam za słabo grzeją
Wieczna zima wnerwia

Nie ma plaż gorących
Nie ma spławnych zatok
Lud się zatem łączy
W jęku: gdzie jest lato?

Zimę lubić możesz gdy masz ciepły klimat
Zima dobra gdy się kończy i zaczyna
Zima niechaj będzie w roku trzy miesiące
Jak chce pobyć dłużej grzej w kraje gorące!

Dobre, szczególnie to:

michalf napisał(a):Lubią zimę młodzi
Lubią zimę starzy
Można się ochłodzić
Trudno się oparzyć

Ale akurat w Krakowie dzisiaj się zima zaczęła - mróz i śnieg, więc się spóźniłeś o jeden dzień z tym tekstem : . No, ale że tematyka pór roku jest uniwersalna, to i za rok się piosenka przydać może

Hyh.. u mnie też już dzisiaj spadł śnieg. Aż nie mogłem uwierzyć;] Zgadzam się - ta zwrotka o oparzeniach najlepsza ;]

michalf napisał(a):Zimą futro z norek wartość okazuje
Zimą ogrzewanie na siebie pracuje
Zimą można wreszcie wziąć odwet za przeszłość
Kto nam podskakiwał tego rąbnąć śnieżką...

Za to piwo!

Nie lubię zimy!!!!! Zawsze jest mi za zimno. Ale wierszyk mi się podoba.

Adam_Leszek napisał(a):Ale akurat w Krakowie dzisiaj się zima zaczęła - mróz i śnieg,

Ja o czymś nie wiem 8o?
Na pewno mieszkamy w tym samym mieście?

michalf napisał(a):Zimą można wreszcie mieć w rękach bałwana
Albo nawet dwa i potem im z kolana...

Haha albo urwać mu głowę
A wiersz taki... na odstresowanie zimą to w sam raz.

Jestem na tak
Michał - niebawem otwieram worek z pomysłami, nagram Ci coś. Może nawet to.

Nowhere Woman napisał(a):

Adam_Leszek napisał(a):Ale akurat w Krakowie dzisiaj się zima zaczęła - mróz i śnieg,

Ja o czymś nie wiem 8o ?
Na pewno mieszkamy w tym samym mieście?

Tak, ale zapewne nie działamy o tych samych porach : - ja przechadzałem się po mieście o 6:30 i takie zjawiska jak zamarznięte kałuże i śnieg leżący na chodnikach rzucały się w oczy. Oczywiście później jakoś tak się jesiennie zrobiło, a nie zimowo :'

Wiersz niczego sobie, a zima rzeczywiście się odrobinkę pokazała

Simon napisał(a):Jestem na tak
Michał - niebawem otwieram worek z pomysłami, nagram Ci coś. Może nawet to.

Łoo! To czekam z niecierpliwością.

Dziękuję wszystkim za komentarze.

Bardzo dobre!
U nas śniegu ni ma.

U nas w Dąbrowie słoneczko przygrzewa! I wszyscy oczekują śniegu, bo jak tu na sanki wyskoczyć?

Śnieg? Że ke? Ja się przechadzałam o godzinie piątej i już nie było, w każdym razie nie w mych okolicach. Ani nie w centrum. Ani później, o siódmej, ani jeszcze później. Aby kolegi na ławce jakiejś w ciepłym słoneczku sen nie zmorzył...?

Ale szron jest. I na termometrze ulicznym 0.0 stopni, więc liczę na śnieg na święta