Palący Paryż Bruno Jasieński
Piskliwym Głosem Wodząc Potwornie
Terkocząc Polsko Ujął Udręki
Wystygłej Piersi W Znanej Nam Formie
Benzyną Kopcąc Auto Artysty
Jezioro Morze Wielką Ułudę
Świetlicy Pląsem Żwawo Roziskrzy
Kilometr Tysiąc Pokona Z Trudem
[ Dodano: 27 Listopad 2006, 15:16 ]
Ps. Benzyna się wypaliła.
Otwartą Wargą Otuli Studyjnie
Palony Lakier Potok Zarazy
Artysta Gorzko Trący O Linię
Foniki Radiowym Głosem Ekstazy
Kusiło mnie... a że się nudziłem... :
Muzyczność Wielką Stukać Obcasem
Łapczywie Swojo Kręgi Harmonii
Gramofon Młody Odurzy Basem
Perlistych Liter Wisiorem Z Folii
Zbigniew napisał(a):a że się nudziłem... :
Kreskowo Czarno - Czerw Słupiasta
Falami Zorza Bucha Dźwiękowo
Elektro - Dymu Grzęźnie Fantasta
Płonący Kadłub Roztopi Obłokom