Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: Wiersze o takich samych tytułach jak wiersze Kaczmara
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Ostatnio natknąłem się na kilka wierszy, które mają takie same tytuły jak niektóre wiersze JK, albo też nawiązują do tych samych obrazów, wydarzeń historycznych itp. Bardzo ciekawe wydaje mi się ich zestawienie, poniżej podam tylko listę tytułów i autorów (same utwory pewnie można znaleźć bez problemu w necie, więc nie mam zamiaru ich tu przepisywać). Pomijam wszelkie "Prośby", "Modlitwy", "Bajki", "Litanie" itp., bo tych jest w literaturze tyle, że do końca życia musiałbym je spisywać, a bardzo często w znikomym stopniu przystają do wierszy o tych samych tytułach stworzonych przez Kaczmara.

Oto lista w wersji embrionalnej:

1. stworzenie świata - Wacław Oszajca
2. postmodernizm - Bartosz Muszyński
3. Śmierć Jesienina - Grzegorz Musiał
4. Królowa Delft - Wojciech Wencel (na podstawie obrazu Vermeera "Czytająca list")
5. Lekcja anatomii dotkora Tulpa - Stanisław Grochowiak

to tylko kilka, jest ich zapewne o wiele, wiele więcej. Ktoś jakieś zna?

Krasny

.................
Nie wiem, czy to dobry przykład, ale...
6. Romantyczność - Adam Mickiewicz
Chyba nie bardzo, bo sam JK zapowiadał "Romantyczność":
Cytat:Teraz będzie naśladowanie z Mickiewicza.
No i w tytule jest jeszcze "(do sztambucha)"...

Krasny

...........
Piotr Kajetan Matczuk napisał(a):Nie możemy, bracia, ślepi być na rany
I choć skończyć może z tobą jeden gest
Jacek Kaczmarski napisał(a):To nic, że prawie nie ma czym oddychać
To nic, że skończyć z tobą może jeden gest
Sugerujesz, że JK ściągał od PKM? :niepewny:

Krasny

................
Krasny napisał(a):Bardzo odkrywcze DuchuX!
Mam takie dziwne wrażenie, że za mną nie przepadasz.

Nie znałem wcześniej "Hymnu" PKM, więc dla mnie było to odkrywcze. Nie widzę powodu do drwiny.

Krasny

............
pkosela napisał(a):Chyba nie bardzo, bo sam JK zapowiadał "Romantyczność":
Cytat:Teraz będzie naśladowanie z Mickiewicza.
No to co? Pytanie było o wiersze z takim samym tytułem, a ten je (prawie) spełnia.
pkosela napisał(a):No i w tytule jest jeszcze "(do sztambucha)"...
O to mi raczej chodziło, gdy wyrażałem swoje wątpliwości Smile
Kłócił się nie będę, ale mi "Romantyczność" do poprzednich przykładów nie pasuje Wink
Ustalmy dwie sprawy:

1. Nie ma sensu podawanie różnych "Hymnów" "Litanii" itp., bo tego jest wbród. CHodzi mi o bardziej wyraziste przykłady.

2.
Raistlin napisał(a):Nie wiem, czy to dobry przykład, ale...
6. Romantyczność - Adam Mickiewicz
To nie jest dobry przykład, bo tutaj JK sam naśladuje kogoś (tak samo można by wypisać Robinsona Cruzoe, Lalkę i dziesiątki innych wierszy). Chodzi mi o utwory "równoległe" że tak powiem, których zestawienie może przynuieść zaskakujący efekt.
Przepraszam, może źle to sprecyzowałem, ale nie chodzi mi o inspiracje, tylko właśnie o osobne utwory.

Kraśny, "Śmierć Jesienina" mam, w wolnej chwili przepiszę (specjalnie dla ciebie Wink. Jak dla mnie - świetny wiersz. Ale porozmawiamy, jak już będzie o czym.

Pozdrawiam,
Adam_Leszek

Krasny

.............
Grzegorz Musiał
"Śmierć Jesienina"

Czerwone słońce boleśnie
osuwa się w lasu strzechę
płaczem się łudzić - za wcześnie
lecz już za późno śmiechem.

Jeszcze za wcześnie się dręczyć
i w dłoniach wyschniętą kryć głowę
lecz już za późno uleczyć
siebie - lub ludzkość
słowem.

Cóż. Dzień się jeszcze nie skończył
choć noc za progiem czeka;
wiatr zimny gasi słońce
a we mnie
gasi człowieka.

Już nie mam swego imienia
i stygnie jama serca;
nad zimną strugą cienia
księżyca gęba szydercza.

I gdy Bóg znów się pochyli
nad Ziemi jądrem kalekim
odnajdzie ukryty w pyle
mój symboliczny manekin.

Czerwone słońce boleśnie
osuwa się w lasu strzechę.
Być Bogiem - jeszcze za wcześnie
Lecz już za późno
człowiekiem.


(wiersz z tomu "Kosmopolites" z roku 1980)

[ Dodano: 21 Listopad 2006, 09:58 ]
Jak widać i czytać (?), ten wiersz zajmuje się raczej metafizycznym aspektem śmierci Jesienina, natomiast wiersz Kaczmarskiego podejmuje częsty u niego wątęk "artysta kontra tłum, czyli wielkie nie porozumienie" (wiem, że to uproszczenie, ale chciałem to jakoś lakonicznie napisać).
W tym wierszu Jesienin jest sam, zmaga się w osamotnieniu z chwilą śmierci i z Bogiem - u Kaczmarskiego natomiast Jesienin także jest sam, ale w inny sposób: nie wobec śmierci i Boga, ale wobec ludzi, którzy robią z niego dla własnej wygody natchnionego samobójcę-męczennika.

To taka pierwsza myśl, która mi się nasuneła przy czytaniu obu utworów, na głębszą analizę nie mam niestety czasu.

Pozdrawiam,
Adam.

Krasny

..............
Krasny napisał(a):Minusem tekstu jest na pewno to że słowo Jesienina można bez straty ogólności wyrzucićWink
A nie sądzisz Kraśny, że autorowi z przedstawionymi obrazami kojarzyła się właśnie śmierć Jesienina, a nie po prostu śmierć każdego człowieka? Oczywiście, że po odjęciu nazwiska poety z tytułu nadal mamy zrozumiały wiersz, ale właśnie obecność poety sugeruje jakieś interpretacyjne tropy, albo chociaż inspiracje itp.
Nie wiem czy o takie skojarzenia Wam chodzi. Podaje przyklad -wyprowadzcie mnie z bledu jesli nie o to idzie - Szymborska 'monolog dla Kasandry'
Jak dla mnie - podpada pod temat, chociaż tytuł nie jest identyczny jak ten u JK.

Chodzi mi o te wiersze, które mają identyczne tytuły (można to rozszerzyć na wiersze o podobnych tytułach lub tematyce), których to (wierszy) porównanie może prowadzić do ciekawych wniosków, przemyśleń, interpretacji wierszy Kaczmarskiego i przy okazji także innych poetów.
OK.

Na poczatek:

Rozewicz 'Syn Marnotrawny' (z obrazu Hieronima Boscha)
Jozef Inacy Krzszewski 'Syn marnotrawny',z casow stanislawa Augusta -tych 'synow ' jest pewnie wiecej -temat popularny
Shirley Klein 'Martin Luher Ling' -tez pewnie jest duzo
Charles B. Neff 'Waiting Room' (Poczekalnia)
Iwowianin Marian Hemar 'Katyn' (tez z reszta pisz o drzewach jakosiadkach zbrodni9 -pewnie jest i wiecej wierszyo Katyniu

Na razie pamietam tyle -jesli to dla Was wazne przypomne sobie, albo poszukam wiecej.

Pozdrawiam
Elzbieta

[ Dodano: 22 Listopad 2006, 22:09 ]
Sorry, pre bledow literowych' popelnilam', ale jus jestem zmeczona
Elzbieta napisał(a):Shirley Klein 'Martin Luher Ling' -tez pewnie jest duzo
Chyba Martin Luter King?? Ale Jacek śpiewał chyba o innym Lutrze :>
No pewnie, ze King. Jacek spiewal o innym.. Tytul mi sie skojarzyl, ale bylam juz zmeczona i skojarzenia moze tez nie 'pracowaly' na normalnych obrotach. Poza tym przepraszm wszystkich za bledy literowe.Przemek juz post skomentowal, wiec nie bardzo wiedzialam jak to poprawic.

Pozdrawiam
Elzbieta
Stanisław Grochowiak
"Walka Jakuba z aniołem"

Ty we mnie chlebem kamieniem kościołem
Ja w Ciebie żebrem

Ty - jak w dwie tarcze - w skrzydła uzbrojony
Ja - w zmarszczki czoła

Za Tobą ogień hoplici i gryfy
A za mną - grób mój

Ty we mnie zorzą kobietą i dzbanem
Ja w Ciebie grobem
Elzbieta napisał(a):Poza tym przepraszm wszystkich za bledy literowe.Przemek juz post skomentowal, wiec nie bardzo wiedzialam jak to poprawic.
Ja bym jednak poprawił - Przemek chyba zrozumie, a czytelność posta znacznie by wzrosła Smile

Pozdrawiam
Zeratul
Znalazłem jeszcze coś takiego, jak dla mnie dość ciekawe.

Krzysztof Koehler
"Owidiusz. Ostatnie lata"

O wysoki brzeg czarne fale biją,
Nad Tomi coraz więcej chmur,
Już wkrótce burza zejdzie z sinych gór
I kształty w mroku nocnym się rozmyją.

Jednak ciągle myśl toczy falujące słowa
I palce szybko wybijają frazy rytm.
By nie obrazić bogów ni Augusta uszu zbyt
Nachalną prośbą. Uważać by odmowa

Nie zostawiłą na zawsze tu. Na końcu
Świata. W grymas smutku układa się morze.
Chropawe dźwięki barbarzyńskiej mowy.
Beznadziejnie puste dni i noce wygnania.

Szyk elegancki rozbija się w skowyt.
Coraz trudniej troszczyć się o wygląd ciała.
Brud i zapomnienie rzeźbią brudne krajobrazy -
Przepaść wstrętu bez słonecznej miary.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://przesada.pl/166/Ani_Mru_Mru_-_Arka_Noego/">http://przesada.pl/166/Ani_Mru_Mru_-_Arka_Noego/</a><!-- m -->

[ Dodano: 16 Grudzień 2006, 19:56 ]
Kołysanka

wa Kornecka
wykonanie: André Hűbner - Ochodlo (1996)
Piosenka dostępna na płycie Apetyt na życie

Agnieszka Osiecka mówiła nam do widzenia przez cały rok. Sama wymyśliła tytuł naszej i jej premiery - "Apetyt na śmierć". Sama napisała do niej swoją kołysankę na wieczne zaśnięcie. Wymyśliła nam tę bajkę o współczującym Aniele Śmierci. Czy sama w nią wierzyła - nie wiem. Chciałbym jednak, żeby ktoś zaśpiewał mi ją, gdy przyjdzie moja pora [André Hűbner - Ochodlo].

Ach śpij kochanie, ach śpij kochanie,
na weselsze jedziesz gwiazdy,
po łatwiejsze prawo jazdy,
znikną w dali podłe pyski,
i w tych pyskach podłe błyski,
Szef ci poda szklankę whisky,
już niebytu ciepły plusz
jest tuż tuż.

Ach śpij, kochanie,
przemijasz - to wszystko -
już blisko, już blisko, już blisko...
Wystarczy za wydmy, wystarczy za morze...
Ach śpij, kochanie,
czas mija - to wszystko,
to wszystko,
niech pojmie, kto może, kto może,
ach śpijcie, ach śpijmy...
gasimy...

[ Dodano: 16 Grudzień 2006, 20:01 ]
Kombi 'pokolenie'

[ Dodano: 16 Grudzień 2006, 20:04 ]
Budka Suflera' Wieza Babel' -z reszzta Jacek sluchal 'Budki'
Elzbieta napisał(a):[ Dodano: 16 Grudzień 2006, 20:04 ]
Budka Suflera' Wieza Babel' -z reszzta Jacek sluchal 'Budki'
Z tego co wiem, to Budka Suflera nagrała piosenkę "Nowa Wieża Babel". Podobieństwo jest, ale tytuły już nie są takie same.
Zgadza sie- 'Nowa Wieza Babel'- ja po prostu sluchalam tego nie patrzac na tytol,a ze JK kideys powiedzial, ze slucha 'Budki' to tak mi sie niefortunnie skojarzylo. Powinnam byla sprawdzic.
To ja dorzucę jeszcze dwie piosenki Jaromira Nohavicy: Danse macabre (poprawcie jeśli się mylę, ale chyba taka jest prawidłowa pisownia tytułu tej piosenki JK -na stronie jest "Dance macabre", a Tunelu nie mam obecnie przy sobie, ale tam być może też jest błąd) oraz (Wędrowni) kuglarze.
Dla zainteresowanych: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.nohavica.cz/_pl/diskografie/alba/disk_divne_stoleti.htm">http://www.nohavica.cz/_pl/diskografie/ ... toleti.htm</a><!-- m -->
(z polskimi tłumaczeniami)
Poza tym "Z chłopa król" Czesława Miłosza oraz "Hieronimus Bosch" Jastruna.
Jest jeszcze drugi wiersz Jastruna - "Koń w katedrze"- może do końca nie podpada pod ten temat, ale "prawie" ( w każdym razie nie wiem czy świadomie JK to zapożyczył i czy ten wiersz był jego inspiracją).
Jiři napisał(a):"Hieronimus Bosch" Jastruna.
Bosch Kleyffa
Stron: 1 2