Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: Papieże...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
tak apropos ...
Co Ty mówisz, ja. Ten z prawej to przecież Benedykt XVI Wink
Nowhere Woman napisał(a):Co Ty mówisz, ja. Ten z prawej to przecież Benedykt XVI Wink
e tam Smile benedykt Jan Paweł ... nie wielka różnica Smile

ja się nie znam Smile
Kraśnemu chyba nieobojętne, którego papieża udaje Tongue

Krasny

Panno Nikt!
Niedługo to mnie będą udawać :rotfl:
Już to niektórzy robią :rotfl:
MacB napisał(a):Już to niektórzy robią :rotfl:
Tak z ciekawości - można jaśniej? Smile
Jaśniej nie umiem Wink
wiadomość na Żydowskiej gazecie:

<!-- m --><a class="postlink" href="http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3727443.html">http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 27443.html</a><!-- m -->


Kraśny a jak będzie z Tobą?
A ja mam pytanie dotyczące tego fragmentu
Cytat:Kupić można również marmurowe statuetki polskiego papieża, z napisem "św. Jan Paweł II"
Czy świętym będzie Jan Paweł Drugi, czy Karol Wojtyła?
Pytam serio (licząc, jak zwykle, przede wszystkim na Kraśnego Wink )
Skoro jest święty Grzegorz, święty Pius i pewnie jeszcze paru (Innocenty?), to chyba i Jan Paweł będzie (zakładając, że będzie).

W sumie - mówi się o świętych Piotrze i Pawle, a nie Szymonie i Szawle. Z drugiej jednak strony, w Polsce i Czechach czci się świętego Wojciecha, znanego gdzie indziej jako św. Adalbert.
A nie jest to przypadkiem to samo imię?


<!-- m --><a class="postlink" href="http://kartki.onet.pl/S,0,imiona.html?Param=133340">http://kartki.onet.pl/S,0,imiona.html?Param=133340</a><!-- m --> :

WOJCIECH
Pochodzenia starosłowiańskiego. Oznacza: wojak przynoszący pociechę lub wojownik, któremu walka sprawia radość. Zanotowane w dokumentach z roku 1218. Znane było trakże w formach Wociech, Wojciech, Wojciej, Wojciesz, Wojcieszko, Wojcik, Wojech, Wojek, Wojtasz, Wojtaszek, Wosiek, Woś. Zdrobnienia: Ciesiek, Wojtek, Wojteczek, Wojtunio, Wojtuś. Inne formy: Wojciesław, Wojciesz, Wojcieszko, Wojtas, Wojtasz, Wojtek, Wojtul, Wojtuś. Obce formy: Vojtechus (łac.), Adalbert, Adelbert (ang.), Voiteh (niem.), Vojtech (hiszp.), Vojteh (ros.), Vojtěch (czes.), Vojteh (słowac.), Vojteh, Vojćeh (połud.-słow.). Forma żeńska: Wojciecha.
Ola napisał(a):A nie jest to przypadkiem to samo imię?

A gdzie widzisz podobieństwo?

To już na upartego można uznać, że Feliks i Szczęsny albo Amadeusz i Teofil to te same imiona, bo jedno jest tłumaczeniem drugiego. Jednak w przypadku rzeczonego biskupa, to był on sobie Wojciechem (jakkolwiek to w ówczesnej czeszczyźnie zapisywano i wymawiano), który przyjął sobie (zdaje się - na bierzmowaniu) chrześcijańskie (w tym przypadku germańskie) imię Adalbert (po swoim wychowawcy, arcybiskupie magdeburskim). Dla Kościoła stał się więc Adalbertem i pod takim imieniem został uznany świętym. Polska metropolia została nazwana arcybiskupstwem Sancti Adalberti (już w roku 999 czyli zanim ją ulokowano w Gnieźnie), a jej arcybiskupem został brat Wojciecha - Radzim, który z kolei dla Kościoła nosi imię Gaudenty. ;-)

Twierdzenie, że równoważnikiem imienia Wojciech jest imię Adalbert jest oparte na tych samych przesłankach, co twierdzenie, że równoważnikiem imienia Adam jest Albert (bo Adam Chmielowski jest świętym Albertem), równoważnikiem imienia Szymon jest imię Piotr, a równoważnikiem nazwiska Soplica jest Robak. Wink
piotrek napisał(a):Adam Chmielowski jest świętym Albertem
Jeśli to jest odbiciem jakiejś prawidłowości, znaczyłoby, że nie imię chrzestne (w przypadku świętych będących za życia duchownymi) się liczy, a właśnie to przybrane w stanie duchownym.
Zgadza się?
W takim razie istotnie przyszły święty będzie świętym Janem Pawłem, a nie św. Karolem.
MacB napisał(a):W takim razie istotnie przyszły święty będzie świętym Janem Pawłem, a nie św. Karolem.
A przyszły święty Kraśny będzie świętym Kraśnym?
Z pewnością!
partycja napisał(a):A przyszły święty Kraśny będzie świętym Kraśnym?
Nie bójmy się tego słowa - będzie... Świętym Piotrem Smile)
piotrek, a John i Jan to dwa różne imiona? Wg. Ciebie tak - bo jak można przyjąć, że Dżon to to samo co Jan...
Zbigniew napisał(a):John i Jan to dwa różne imiona?
I tak, i nie. Wink

Po pierwsze, jeżeli w jakiejś kulturze dwa słowa funkcjonują jako odrębne imiona, to są to w formalnym znaczeniu różne imiona, choćby były to takie przypadki, jak np. w Polsce - Lech, Leszek, Lesław i Lechosław; Magda i Magdalena; Wioleta, Violetta itp. A w Stanach Zjednoczonych jako imię może funkcjonować dowolne słowo z dowolnego języka. Smile

Oczywiste jednak jest, że pewne imiona są sobie równoważne - np. John i Jan. Ale oczywistości znikają, gdy przychodzi do takich rzeczy, jak to, czy odpowiednikiem rosyjskiego Иван będzie w Polsce Iwan, czy jednak Jan. Czy dany Jakub jest tak nazwany na cześć apostoła i można go tłumaczyć na James, czy na cześć patriarchy i należy go tłumaczyć Jacob lub w drugą stronę, który Steven to Stefan, a który Szczepan itd.
Jeszcze mniej oczywistości jest w przypadku kalek: czy Feliks i Szczęsny to to samo? A to nawet nie muszą być kalki, tylko przypadkowe zbieżności - czy Teodor to Bożydar, a Bernard i Mieszko - w końcu jedno i drugie pochodzi od niedźwiedzia?

We wszystkich powyższych przykładach można dopatrzeć się jakiegoś sensu w uznaniu, że to to samo imię (choć w moim uznaniu ustawiłem je w kolejności coraz mniejszego sensu). W przypadku jednak Wojciecha i Adalberta, pozostaję przy tym, że to tak, jakby uważać, że imię Karol (przy czym - nadawane na cześć Karola Boromeusza, a nie innych Karolów) na angielski należało przekładać John Paul...