Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: "Caribbean Tea" - mp3
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Siedzę/leżę złożon grypową niemocą i popijam herbatę z miodem.
Efekty są takie:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://mallorn.ii.uj.edu.pl/kaczmarski/szymon_podwin/public/Caribbean%20Tea.mp3">http://mallorn.ii.uj.edu.pl/kaczmarski/ ... %20Tea.mp3</a><!-- m -->

Pozdrowienia
:gram:
Poczęstuję Cię kiedyś herbatą Madame Butterfly Smile. A co do Twojej herbatki - jeśli ona jest Caribbean... to chyba są to Karaiby skolonizowane przez Hiszpanię :rotfl:
Karol napisał(a):A co do Twojej herbatki - jeśli ona jest Caribbean... to chyba są to Karaiby skolonizowane przez Hiszpanię
Świat jest mały.
Smaczna ta hiszpańska Wink herbatka
moge sie założyc że herbata był taka bardziej żółta niz ciemna, i pewnie z cytryną Big Grin

jeśli się myle to czuje się zawiedziony... Wink
Najlepsza jest taka w kolorze drewna z pudła rezonansowego mojej gitary. :]
niewąpliwie Big Grin koloru w dokładnym odcieniu na zdjeciu zbaczyc nie można ale jak oglądałem foty to całkiem znośna jest Smile

szkoda, że nie moge tego powiedzieć o swojej - czarną mam :powieka:
Ciekawy utworek Smile Słychać w nim "twoją rękę". Nie jest troche za bardzo żywiołowe jak na grypę? Wink Hmm kojarzy mi się to z takim graniem na nabrzeżu w porcie... jakoś tak... nie wiem czemu, ale tak jest Smile Jakby to mocno w te klimaty wpasować to przynajmniej sam początek może być nutką tęsknoty za morzem Smile
Elessar napisał(a):Nie jest troche za bardzo żywiołowe jak na grypę?
Może właśnie dlatego?
Simon napisał(a):Może właśnie dlatego?
Może i masz rację... Smile

P.S. Interpretacja grypy byłaby ciekawa Big Grin
Dobra herbatka. Spalona słońcem, słodzona miodem. Smakuje Big Grin

[ Dodano: 21 Październik 2006, 12:40 ]
Elessar napisał(a):Interpretacja grypy byłaby ciekawa
"Schizefrenia", "Grypa"... co jeszcze Big Grin
Przyjemny utworek. Rzeczywiście taki 'hiszpański'. Smile
Wrażenie robi pomysłowa końcówka.

Pozdrawiam
ps
Nowhere Woman napisał(a):"Schizefrenia", "Grypa"... co jeszcze
Z "medycznych" był już "Prozac" i "Xanax". Istnieje też "Prozac Forte", ale go tu nie ma. Smile
Ten, tego... Jak to napisać?
Wiesz, mam nadzieję, że nie o to mi dosłownie chodzi, ale: choruj jak najdłużej! ;-)
pkosela napisał(a):choruj jak najdłużej!
Ma to swoje plusy: człowiek siedzi w domu i spędza czas z gitarą.
Ale żeby rozwiać wszelkie wątpliwości: nie choruję na schizofrenię, nie biorę prozacu i xanaxu. :rotfl:
Simon napisał(a):człowiek siedzi w domu i spędza czas z gitarą.
Ni, no chyba nie tylko z gitarą. Przynajmniej nie brzmi to jak "Pieśń Cholernie Samotnego i Chorego Mężczyzny"... :Smile
Simon napisał(a):nie choruję na schizofrenię, nie biorę prozacu i xanaxu.
... i wszystkim ulżyło... Big Grin
pkosela napisał(a):Ni, no chyba nie tylko z gitarą.
Rzecz jasna. :]
Simon napisał(a):Rzecz jasna.
Wiedziałem, wiedziałem... :rotfl:
Tak, to koniec OffTopa Tongue