Za pośrednictwem Stowarzyszenia Literacko-Muzycznego "Ballada" dostałem następującą prośbę, do której się przyłączam. Myślę, że mamy tu "pole do popisu":
Cytat:Szanowni Państwo!
Nazywam sie Katarzyna Linda i jest studentką V roku etnolingwistyki (z hiszpańskim i katalońskim jako językami specjalizacyjnymi, studiuję też etnologię) na UAM, gdzie piszę pracę magisterską pt. "Cztery historie jednej piosenki: Katalońska L’estaca Lluísa Llacha i jej polskie interpretacje". W powstającej właśnie pracy przedstawiam utwór katalońskiego barda oraz jego trzy polskie warianty, czyli: L’estakę Zespołu Reprezentacyjnego, Mury Jacka Kaczmarskiego, a także Mury Jeana Michela Jarra, dokonując ich szczegółowej charakterystyki na tle społeczno–historyczno–kulturowym, uwzględniającej rolę autorów–wykonawców oraz formę utworów i sposób ich przekazu. Korzystam z narzędzia badawczego w postaci ankiety oraz wywiadu kwestionariuszowego, a także licznych opracowań w literaturze, źródłach internetowych oraz prasie - dzieki nim pragnę ukazać różnice i podobieństwa między poszczególnymi wersjami utworu.
Odbiór piosenki będzie przedstawiony na podstawie wyników badań ankietowych - kwestionariusz w wersji katalońskiej dla Katalończyków oraz polskiej dla Polaków rozpowszechniam w Internecie. Państwa Stowarzyszenie zrzesza twórców, wykonawców i sympatyków ballady, piosenki literackiej, poezji śpiewanej i tym podobnych form muzyczno-literackich, a opinia takich właśnie osób byłaby niezwykle ważnym głosem w pisanej przeze mnie pracy. Zwracam się więc do Państwa z prośbą o wypełnienie załączonej do tego maila ankiety, i, jeśli to możliwe, rozpowszechnienie jej w gronie osób zainteresowanych tego typu muzyką. Wypełnienie ankiety zajmuje ok. 10 minut, zaś wyniki badań bedą wykorzystane przeze mnie tylko w celach naukowych
Serdecznie pozdrawiam i czekam na pozytywną, mam nadzieję, odpowiedź.
Katarzyna Linda
Formularz ankeity w załącznku (wymaga zalogowania się).
[mod]Zeratul, może przerób to na ważne ogłoszenie?[/mod]
Pozdrawiam
Dauri
Dauri napisał(a):Formularz ankiety w załącznku (wymaga zalogowania się).
Szkoda, że nie można wypełnić przez sieć - byłoby mniej roboty dla autorki i dla nas :]
[mod]Ważne ogłoszenie? Ale to by chyba wywaliło "on Top" na całe forum :o
A zwykłe ogłoszenia dają skutek odwrotny od zamierzonego - tj. nikt ich nie czyta
[/mod]
Pozdrawiam
Zeratul
No to wysłałam swoją ankietę
Wypełnię, a co mi tam
Swoją drogą - pytanie o imię nazwisko nie powinno się chyba znaleźć w takiej ankiecie
)
[mod]Ważne ogłoszenie to byłaby przesada[/mod]
Dauri, a można się skontaktować z autorką? Mam dla niej tekst-podstawę bibliograficzną, pewnie go ma, ale zawsze warto przypomnieć.
ann napisał(a):Swoją drogą - pytanie o imię nazwisko nie powinno się chyba znaleźć w takiej ankiecie )
Jest opcja: /Pseudonim :]
Pozdrawiam
Zeratul
Zeratul napisał(a):est opcja: /Pseudonim :]
Też nie powinno być. W końcu to miała być
anonimowa ankieta
Ja podpisałam się pseudonimem. I wysłałam ankietę.
A ja imieniem i nazwiskiem? Myślicie, że teraz mnie znajdą i zabiją? :o
Cytat:Oczywiście, ankieta ma charakter anonimowy
Wydaje mi się, że anonimowy = bez podawania danych typu imię i nazwisko.
8o :o ;(
Niech mnie ktoś uratuje!!!
przeklety napisał(a):To jeszcze aktualne?
Raczej tak - autorka prośby jest na V roku i po prostu ma solidne podejście do pisania pracy :]
Pozdrawiam
Zeratul
A ja mam baaardzo mieszane uczucia do tej ankiety. To znaczy nie tyle do samej ankiety, ile do tego, żebyśmy my, czyli mniej lub bardziej obeznani miłosnicy twórczości JK ja wypełniali. A to dlatego, że tak naprawdę to my bedziemy zafałszowywać wyniki końcowe. Bo to tak, jak pytać o Harleya w klubie miłosników motorów. Żeby wyniki były statystycznie wiarygodne, nie tylko musi być reprezentatywna ilość ankiet, ale ta ilość musi być ...no... to sie chyba nazywało randomizacja, czyli losowość respondentów. Taka ankietę nalezałoby przeprowadzić niejako "na ulicy". Tymczasem wyobraźmy sobie, że wypełnią ją wszyscy uczestnicy forum, a to przynajmniej setka luda dość dobrze znająca "najwieksze przeboje" Jacka. I co wyjdzie potem z ankiety? A! Ano, że odbór Murów w Polsce jedt koooolosalny, masa osób jeśli nawet nie pamieta wersji katalońskiej, to być może ja kiedyś słyszała nie mówiąc o wersji J.M. Jarre ( dla mnie makabrycznej). A gdyby tak przelecieć się z ankietami po wsiach Podlasia etc. okazałoby się, ze jak się zanuci człowiekowi melodię, to i moze kojarzy, ale nazwisko Kaczmarskiego to juz jest niezbyt znane.
Słusznie gada!! Co więcej, skutecznie mnie zniechęciłeś do wypełnienia tej ankiety, na początku po prost8u mi się nie chciało, a teraz widze dużo poważniejszy argument
No na pewno przeprowadzanie ankiety w grupie zainteresowanej tematem nieco zaciemnia obraz. Jednak dotyczy ona 4 utworów, z których tylko jeden jest autorstwa naszego wielkiego barda, więc nie jest powiedziane, że mamy też sporą wiedzę o pozostałych. Ja np. dobrze orientuje się w Murach, L'estace i Murze, ale wersji ze stoczni nie słyszałem w ogóle.
Ankietę wypełniłem
Cytat:Odbiór piosenki będzie przedstawiony na podstawie wyników badań ankietowych - kwestionariusz w wersji katalońskiej dla Katalończyków oraz polskiej dla Polaków rozpowszechniam w Internecie.
piotru napisał(a):A ja mam baaardzo mieszane uczucia do tej ankiety. To znaczy nie tyle do samej ankiety, ile do tego, żebyśmy my, czyli mniej lub bardziej obeznani miłosnicy twórczości JK ja wypełniali. A to dlatego, że tak naprawdę to my bedziemy zafałszowywać wyniki końcowe. Bo to tak, jak pytać o Harleya w klubie miłosników motorów. Żeby wyniki były statystycznie wiarygodne, nie tylko musi być reprezentatywna ilość ankiet, ale ta ilość musi być ...no... to sie chyba nazywało randomizacja, czyli losowość respondentów. Taka ankietę nalezałoby przeprowadzić niejako "na ulicy". Tymczasem wyobraźmy sobie, że wypełnią ją wszyscy uczestnicy forum, a to przynajmniej setka luda dość dobrze znająca "najwieksze przeboje" Jacka. I co wyjdzie potem z ankiety? A! Ano, że odbór Murów w Polsce jedt koooolosalny, masa osób jeśli nawet nie pamieta wersji katalońskiej, to być może ja kiedyś słyszała nie mówiąc o wersji J.M. Jarre ( dla mnie makabrycznej). A gdyby tak przelecieć się z ankietami po wsiach Podlasia etc. okazałoby się, ze jak się zanuci człowiekowi melodię, to i moze kojarzy, ale nazwisko Kaczmarskiego to juz jest niezbyt znane.
Zgadzam się, że próba nie jest "reprezentatywna", ponadto część pytań jest niewłaściwie skonstruowana - w rezultacie z metodologicznego punktu widzenia autorka może mieć problemy z interpretacją wyników/wnioskowaniem. To wszystko mieści się jednak w kanonach prac magisterskich (badania na próbie reprezentatywnej są trudniejsze i często dużo bardziej kosztowne) i myślę, że koleżance można pomóc. Tym bardziej że to nie stawianie pytań jest błędem, ale nieprawidłowe wnioskowanie - a do oceny tegoż nie mamy materiału
Olo napisał(a):Tym bardziej że to nie stawianie pytań jest błędem, ale nieprawidłowe wnioskowanie
Ale tu nikt nie stawia tezy o "niesłusznych" pytaniach". Pytania sa słuszne i ciekawe, ale mam obawy własnie o wnioskowanie. Bo co jak co ale wnioskowanie czysto statystyczne przez "nasze" głosy może być zafałszowane. I jak widać wcale nie jest tak, ze ankieta w sprawie L'estace jest tylko dla Katalończyków, bo dostajemy te pytania razem z resztą ankiety i niektórzy dają nań odpowiedzi. Mozna oczywiście zainteresować się, na ile znajacy "Mury" maja pojecie o źródle. Pewnie wielu ludzi nie ma swiadomości, ze Mury to nie do końca piosenka Jacka.
No i oczywiscie jestem ciekaw interpretacji wyników. ZSwłaszcza ozbicia na miasto/miasteczko/wieś, bo jeśli bedą podane dane osobowe, to o to mozna się pokusić.
W ankiecie generalnie brakuje putania o to, czy zna się coś wiecej, niż tylko Mury. Wtedy możnaby rozdzielić wyniki na te faktycznie randomizowane, przypadkowe od tych, gdzie respondent jest nieco bardziej uswiadomiony w kwestii JK.
W części dot. J.M. Jarre trochę bez sensu jest pytanie o oprawę swietlną koncertu. Automatycznie część pytań jest do tych, którzy widzieli koncert. ja nie widziałem, ale całość słyszałem z CD. Krążek jest makabryczny, bo sprawia wrażenie, jakby nagrywano go z poziomu widza, wiec głosy publiczności tłumią muzykę. Ale to juz inna para kaloszy :