Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: Jacek Kaczmarski w Wersji Reggae
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19
Alek napisał(a):które przebijają nawet Górniakową w Korei...
a hymn Kaczyńskiego też Wink ?
Chyba też...
Fragment wywiadu: <!-- m --><a class="postlink" href="http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,35271,3973127.html">http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,3 ... 73127.html</a><!-- m -->
a na stronie diennika <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=99&ShowArticleId=34416">http://www.dziennik.pl/Default.aspx?Tab ... leId=34416</a><!-- m --> jest nagranie Murów z koncertu (chyba Wink )wrocławskiego Smile Ja po przesłuchaniu czegoś więcej niż promo mam zdecydowanie negatywną opinię nt tego wykonania, ale profanacją go też nei mogę nazwać Wink
Ja dziś dokonałem zakupy płyty...I jako całość brzmi ona dla mnie znośnie. Nie jest z pewnością rewelacyjna, ale nie mogę nazwać jej złą, kiepską ani profanacją. Ja jestem ogólnie nastawiony pozytywnie do wszelkich prób popularyzacji twórczości JK. Muzyka reagge jest mi w miarę bliska, swego czasu bywałem na koncertach, festiwalach itp. Więc aranżacje nie drażnią mnie, mimo iż parę razy mi wyraźnie nie pasują(chodzi o powiązanie muzyki z dobrze znanym tekstem). Na szerszy opis zdecyduje się jak przesłucham płytę jeszcze parę razy, tyle na gorąco po "pierwszym słuchaniu".
Jesli JK mogl napisac RAP-a Wink , to mysle ,ze nie zaszkodza nikomu wersje reagge Smile
arcturus napisał(a):to mysle ,ze nie zaszkodza nikomu wersje reagge Smile
Tylko jeszcze wykoanie się liczy Wink A Mury na get up stand up to jak dla mnie porazka
No "Mury " moze niekoniecznie , ale 'Arka Noego" nie jest zła . :Smile
arcturus napisał(a):No "Mury " moze niekoniecznie , ale 'Arka Noego" nie jest zła . :Smile
arka przypadła mi już we wcześniejszej wersji (Maleo), choć reggae nie słucham i płytą Habakuka nie jestem raczej zainteresowany
Właśnie sobie słucham płyty.
I zacząłem się kiwać...
Na razie "Arka", "Niech...", "Dylan", "Wędrówka z cieniem" - całkiem przyjemne Smile
Pierwszy zgrzyt: "Konfesjonał". Nie jestem ortodoksem, ale nie podoba mi się i już.
"Karmaniola" - ciekawe, nawet głos Muńka nie przeszkadza za bardzo Wink
"Antylitania..." - też jakoś nie trafia do mnie...
"Krzyk" - nie dziwię się "dlaczego wszyscy ludzie mają dziwne twarze", aczkolwiek kobiece wykonania mi się podobają (ze szczególnym uwzględnieniem Krystyny Świąteckiej), chociaż może to wrażenie po pierwszym przesłuchaniu
"Źródło" - bijcie, ale mi się ta wersja podoba Tongue
"Krajobraz po uczcie" - znowu Muniek, o dziwo dykcyjnie nawet, nawet. Może dlatego wolniej niż w oryginale... Wink
"Modlitwa o wschodzie słońca" 9:19 min :o zaczyna się obiecująco (klawisz + sekcja, które mi kojarzą się z Doorsami)... aż nagle, ni z tego, ni z owego wchodzi wokal... Miałem nadzieję na zmianę tempa, ale się nie doczekałem. Szkoda. Damski chórek dziwny... Chyba miało być transowo, a wyszło tak sobie...
"Mury" - jak niektórzy już pewnie wiedzą, na melodię "Get Up Stend Up" Marleya, co ma być symboliczne... Moim zdaniem takie sobie, ot ciekawostka...

Ogólnie, po pierwszym przesłuchaniu, zapowiadanej tragedii nie stwierdziłem Wink Chociaż zmiany w niektórych tekstach (szczególnie "Konfesjonał") rażą i nie chodzi o przyzwyczajenie. Razi mnie pointa podana na samym początku i powtarzana jako refren.
Aha, jeszcze jedno: miałem nadzieję, ze usłyszę na płycie więcej Patrycji, a tu chórki w dwóch piosenkach, to jednak bardzo mało, ale widać wystarczająco, aby promocję móc popierać Jej udziałem. Szkoda...

Jest jedno, czego JK może zazdrościć tej produkcji Pomatonu-EMI: kampania promocyjna, której nie miała chyba żadna produkcja Kaczmarskiego. Dziś Muniek z Habakukiem byli nawet w "Dzień dobry TVN" (czy jakoś tak...)
Przesłuchałem całej płyty i jestem zażenowany. Nie sama ideą, ale wkonianiem. Mury w wykonianu Habakuk powinnybyć zakazane, zresztą tak samo jak Źródło, Antylitania i wiele innych :/ Jedyne co moze byc to Krajobraz i Arka ?Noego. Jestem pewien, że tego nie kupię.
Ja płytę już kupiłem zachęcony świetnym koncertem Habakuka w katowickim Cogitaturze. To tam dwa ostatnie koncerty w Katowicach dał Jacek. Jeżeli po koncercie byłem zdecydowanie na tak, to teraz opadły mnie wątpliwości, co do sensu całego przedsięwzięcia. Habakuk na żywo wypada świetnie, udziela się nastrój zabawy (czy zawsze adekwatny to wymowy piosenek Jacka???). Wtedy nie grali wszystkich utworów z płyty i to, co znalazło się na koncercie sprawiało wrażenie spójnej całości. Mój kumpel wieloletni listowicz posunął się nawet do stwierdzenia, że Kaczmarski brzmiał jakby był tekściarzem dla kapel reggae. Grali Mury, , Arke, Niech..., Konfesjonał (to wtedy nie zachwyciło), Antylitanię (tu nagłośnienie nie pozwala na ocenę), Karmaniolę (to obok Arki wyszło wtedy najlepiej) i Źródło (dla mnie Źródło kojarzyć się chyba zawsze będzie z tym kwietniowym dniem na Powązkach i trudno zaakceptować inne wykonanie). Pomimo pewnych zastrzeżeń koncert brzmiał świeżo i pozwalała wiele obiecywać sobie po płycie. Ciekaw byłem wyboru reszty materiału na płytę, bo Jacek napisał przecież wiele utworów, które mogłyby się wpisać w poetykę reggae. I tu podstawowe rozczarowanie, jeżeli na koncercie wybór utworów robił wrażenie przemyślanego, to płyta takiego wrażenia nie na mnie nie zrobiła. Nie wiem co zadecydowało o wyborze takich, a nie innych utworów. Nie współgrają z resztą płyty dla mnie przede wszystkim „Wędrówka z cieniem” i „Pijak”, przy pierwszych przesłuchaniach nie komponuje mi się też „Antyliania”. Nie kupuję też „Krajobrazu po uczcie”, choć Muniek próbuje coś z tym rzeczywiście zrobić. Nie wiem po co „Krajobraz” w tej wersji. Dla mnie takie przeróbki maja sens wtedy, kiedy podkreślają wymowę utworu lub nadają mu nowe znaczenie. W tym przypadku pomimo starań Muńka widać tylko tyle, że da się to zaśpiewać w wersji reegae (ale po co?) i że Staszczyk rozumie o czym śpiewa (co nie zdarza się wszystkim interpretatorom Kaczmarskiego patrz: Krzyk w chorzowskiej rozrywce lub pamiętny koncert 13 grudnia). Kilka innych utworów brzmi rzeczywiście sympatycznie, ale czy coś z tego wynika??? Dla mnie z pewnością broni się Arka, a czy inne utwory, zobaczę po kolejnych przesłuchaniach....
Pozdrawiam z Katowic
Cóż.... Nie jestem znawcą muzyki reagge, generalnie mam tzw. stosunek Wink neutralny i od czasu do czasu lubię czegoś posłuchać. Niestety Habakuk a la Kaczmarski czy raczej odwrotnie to coś nie tylko żałosnego. To po prostu tragiczne. Jestem w stanie sobie wyobrazić jakiś jeden czy dwa utwory zaaranżowane w reagge, ale cała płyta? Odsłuchałem sobie fragmenciki ze sklepu Merlina. Po wysłuchaniu kawałka "Antylitanii..." zawyłem w stylu reagge :rotfl: i wyszedłem ze sklepu. Żeby kogokolwiek nasladować ( tutaj Jacka) trzeba być bardzo dobrym. Żeby interpretować po swojemu i stworzyć nową jakość - trzeba być doskonałym i doswiadczonym muzykiem. Tu - jak i w wielu innych tzw. własnych interpretacjach - wyszła żenada.
Po przesłuchaniiu promomixu byłam nastawiona pozytywnie. Po wysłuchaniu płyty zmieniłam zdanie. Masakra. Chociaż muszę przyznać, że ze dwie piosenki mogą być. A największe zdziwienie, to jak można z Modlitwy o wschodzie słońca zrobić najdłuższy kawałek na płycie. Ale widać można. Podsumowując : nie kupię tej płyty.
pkosela napisał(a):Właśnie sobie słucham płyty...

..."Mury" - jak niektórzy już pewnie wiedzą, na melodię "Get Up Stend Up" Marleya, co ma być symboliczne... Moim zdaniem takie sobie, ot ciekawostka...
Pozwole sobie zaznaczyc, ze "Mury" na melodie "Get Up Stand Up", nie weszly na plyte.
Firmie EMI nie udalo sie zdobyc zgody wlascicieli praw do tej piosenki.
Brodi napisał(a):Pozwole sobie zaznaczyc, ze "Mury" na melodie "Get Up Stand Up", nie weszly na plyte.
Wyszło moje nieosłuchanie w reggae Smile
Ale melodia jest inna od oryginalnej (L. Llacha), prawda?
to autorska muzyka zespołu Wink
Tomek_Ciesla napisał(a):to autorska muzyka zespołu Wink
O to bym ich nie posądzała.
Hmm...
okładka napisał(a):Muzyka i słowa: Jacek Kaczmarski
(z wyjątkiem 12 - Natan Tenenbaum)"
To jest taka masakra, że ciągle kursuję do lodówki po następne piwko.

To jest koszmarny żart, na który ktoś miał kasę.

[ Dodano: 14 Marzec 2007, 01:00 ]
Czy Muniek tak sepleni czy specjalnie śpiewa chór żeby brzmiało jak chuj?
To był dobry żart, ale w liceum...

[ Dodano: 14 Marzec 2007, 01:02 ]
Modlitwa o wschodzie słońca w ich wykonaniu to musi być dobra na rozwolnienie.
Brodi napisał(a):Pozwole sobie zaznaczyc, ze "Mury" na melodie "Get Up Stand Up", nie weszly na plyte.
Firmie EMI nie udalo sie zdobyc zgody wlascicieli praw do tej piosenki.
Zapytam może głupio: do której piosenki i czyjej konkretnie jeśli się da?

[ Dodano: 14 Marzec 2007, 01:16 ]
pkosela napisał(a):Ale melodia [Murów] jest inna od oryginalnej (L. Llacha), prawda?
Widzę, że mi nie najbardziej nastąpiło na ucho: to muzyka oryginalna, tylko zażęta mocno w stylu reggae. Ja z tego gatunku muzycznego lubię genialny zespół Zacier. Chciałem podać link do mp3 dostępnego kiedyś w necie - ale już dostępne nie jest, bo płytę wydali :/ - Róbrege
Ludwiku, dziękuję za przypomnienie zespołu Zacier. Rzeczywiście na śmierć o nim zapomniałam i wydawało mi się, że nie lubię każdego reggae. A ja póki co tylko Habakuka nie mogę słuchać.

Swoją drogą ostatnio otworzyło mi się Pismo Święte właśnie na Habakuku. Jak się nobilitować to na całego.
pkosela napisał(a):Hmm...
okładka napisał(a):Muzyka i słowa: Jacek Kaczmarski
(z wyjątkiem 12 - Natan Tenenbaum)"
Niestety na okladke wkradl sie blad, a raczej przez nieuwage nie pojawila sie informacja, ze autoarmi muzki do tekstow:
"Konfesjonal" jest Wojciech Turbiarz i Krzysztof Niedzwiecki
"Niech..." Wojciech Turbiarz i Marek Makles
"Antylitania na czasy przejsciowe" Wojciech Turbiarz i Marek Makles

Tak ze psy teraz mozna wieszac na konkretnych osobach ;)
Pozostale utwory byly nagrywane wedlug oryginalnych kompozycji przystosowujac ja do rytmiki reggae. I tak np. pojawiaja sie podzialy na 4 zamiast na 3 chocby w "Murach" czy "Arce Noego" (choc w tym ostatnim utworze, pojawia sie podzial na 4 w zwrotkach a na 3 w refrenie).

Do Edyty:

Faktycznie lepiej poczytaj sobie Pismo Swiete, chocby lamentacje Habakuka, niz pic tyle browarow, moze tym sposobem unikniesz rozwolnienia.
Brodi napisał(a):moze tym sposobem unikniesz rozwolnienia.
Bardzo słaby żart, przecież wyraźnie napisałam w trybie przypuszczającym. Właśnie po to, żeby takiego żartu nie było. Widocznie Ty i sponsorzy Twojego piwka jesteście na bakier z językiem polskim.
Brodi napisał(a):Faktycznie lepiej poczytaj sobie Pismo Swiete
Wiesz co, chyba nikt nie ma wątpliwości, że lepiej poczytać Pismo Święte niż słuchać Habakuka. Próbowałeś mi dogryźć czy coś?
Miałem dziś nieprzyjemność posłuchać Muńka Staszczyka śpiewającego Karmaniolę. W totalnym amoku alkoholowym, kiedy granie Jesienina łokciami mam już dawno za sobą ... nie popełniłbym takiej zbrodni. Być może reszta prezentuje się lepiej, ale nie chcę tego sprawdzać. Piosenka jest zaśpiewana zupełnie bez pomysłu - "nie ma niczego". Cytując klasyka: "wyszła straszna porażka".
ja napisał(a):Miałem dziś nieprzyjemność posłuchać Muńka Staszczyka śpiewającego Karmaniolę.
też mi "trójka" zafundwoała dzisiaj tę torturę. brrr nigdy więcej.... a z tym śpiewającego to przegiołeś... on się ksztusi a nie śpiewa.
Edyta napisał(a):
Brodi napisał(a):moze tym sposobem unikniesz rozwolnienia.
Bardzo słaby żart, przecież wyraźnie napisałam w trybie przypuszczającym. Właśnie po to, żeby takiego żartu nie było. Widocznie Ty i sponsorzy Twojego piwka jesteście na bakier z językiem polskim.
Brodi napisał(a):Faktycznie lepiej poczytaj sobie Pismo Swiete
Wiesz co, chyba nikt nie ma wątpliwości, że lepiej poczytać Pismo Święte niż słuchać Habakuka. Próbowałeś mi dogryźć czy coś?
"To jest taka masakra, że ciągle kursuję do lodówki po następne piwko. "

Jaki to czas? :>

O jakich sponsorach mowisz? Bo ja nic nie wspominalem o piciu piwa przez mnie / przez nas. Ale ty.
Dlatego widzac twoje obawy o swoje zdrowie staralem ci podpowiedziec jak o nie zadbac. Mozesz tez pic "na zdrowie!" wolna wola... oczywiscie nie musisz sluchac "Modlitwy..." w wykoniu Habakuk, skoro masz przypuszczenia, ze twoj organizm moze zareagowac tak czy inaczej.

"To jest taka masakra" "To jest koszmarny żart" czyli zart czy masakra? ;> A wiem masakryczny zart. Sorry, ze zwroce uwage tez na to: "na który ktoś miał kasę"
Masz jakis problem finansowy? Czy to po prostu zazdrosc?

"Czy Muniek tak sepleni czy specjalnie śpiewa chór żeby brzmiało jak chuj? "

A moze glodnemu chleb na mysli?

Bo to ze Muniek ma wade wymowy to zadna tajemnica, ale przez wiele lat mimo tego udowodnil, ze potrafi porwac za soba tlumy i tworzyc swietne piosenki. Nalezy do nielicznych artystow z tzw. branzy, ktorzy wraz piosenkami / kontraktami nie sprzedal swojej twarzy. Na pewno nieraz slyszal takie uszczypliwe (delikatnie mowiac) uwagi, jednak dalej robil swoje...

Pozdrawim.

Bro
Brodi napisał(a):Jaki to czas? :>
Chodziło o rozwolnienie, czytaj uważnie.
Brodi napisał(a):O jakich sponsorach mowisz?
Chodziło o wirtualne piwa. Widać je pod Twoim postem.
Brodi napisał(a):skoro masz przypuszczenia, ze twoj organizm moze zareagowac tak czy inaczej.
doczytaj, Brodi.
Brodi napisał(a):Masz jakis problem finansowy?
Mało kto nie ma.
Brodi napisał(a):Czy to po prostu zazdrosc?
Nie zazdrość a złość.
Edyta napisał(a):Modlitwa o wschodzie słońca w ich wykonaniu to musi być dobra na rozwolnienie.
Nie widziałaś tego na koncercie,więc uwierz mi na słowo - nie wiesz co to jest rozwolnienie...
Edyta napisał(a):
Brodi napisał(a):Jaki to czas? :>
Chodziło o rozwolnienie, czytaj uważnie.
Brodi napisał(a):O jakich sponsorach mowisz?
Chodziło o wirtualne piwa. Widać je pod Twoim postem.
Brodi napisał(a):skoro masz przypuszczenia, ze twoj organizm moze zareagowac tak czy inaczej.
doczytaj, Brodi.
Brodi napisał(a):Masz jakis problem finansowy?
Mało kto nie ma.
Brodi napisał(a):Czy to po prostu zazdrosc?
Nie zazdrość a złość.
Jesli chiodzi o zlosc, to po prostu poluzuj gdzie cie cisnie, a moze zycie bedzie przyjemniejsze. Uwierz mi czytam uwaznie i mam nadzieje ze ty tez, dlatego sie dziwie, ze odbierasz to jakbys nie rozumiala.
Inna sprawa jest to, ze nie znam sie zbytnio na tym forum i nie wiedzialem ze mialem sponsorow wirtualnych, ktrorych przy okazji pozdrawiam.

Zdaje sobie sprawe z tego ze w tym kraju wiekszosc osob ma problemy finansowe i nie zyje sie tu latwo, dlatego wydaje mi sie ze negatywne wibracje chocby takie jak zlosc lepiej raczej odrzucac daleko, niekoniecznie nimi "zarazac" ;)
Dlatego Habakuk od lat stara sie raczej laczyc niz dzielic. A jesli dzielic to prawda, ktora laczy :]


Zycze zdrowia i pozytywnych wibracji.

bro
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19