06-27-2006, 08:55 PM
Wrony i kruki należą do najbardziej popularnych ptaków w szeroko rozumianej poezji śpiewanej i piosence autorskiej. Oto parę z nich.
"Ballada o doktorze Praszczadku" Przybory i Wasowskiego to historia kobiety, którą zmarły mąż nawiedza po śmierci pod postacią kruka ("pieszczotliwy i czarny jak ksiądz") aż w końcu znajduje sobie towarzyszkę życia wśród kruków, co zostaje przez bohaterkę skwitowane stwierdzeniem "bo mężczyźni za życia obleśni tacy sami bywają i - po!". Piosenkę tę śpiewała Irena Kwiatkowska w Kabarecie Starszych Panów.
W równie żartobliwym tonie jest utrzymana piosenka Młynarskiego "Lubię wrony" (napisana oczywiście przed stanem wojennym), gdzie pan Wojciech twierdzi, iż "W berżeretkach, balladach kanconach bardzo rzadko jest mowa o wronach", co jest oczywistą bzdurą. Na dodatek jego wrony są czarne ("czarne toto i w ziemi się dłubie", "mężnie trwają w swym szawarccharakterze"), podczas gdy wrony występujące w Polsce są "siwe". Są też wrony czarne, ale za Odrą - w Polsce pojawiają się dość rzadko. Tekst tej piosenki jest tu.
"Wierszyk o wronach" to piosenka z repertuaru Eli Adamiak, do słów Gałczyńskiego i z muzyką Wacława Juszczyszyna. Chyba słyszałem to jeszcze na inną melodię, ale nie pamiętam kto to śpiewał.
Ela Adamiak ma w swoim repertuarze jeszcze jedną piosenkę o wronach, jest to "Bukolika ze strychem" na podstawie wiersza Jerzego Harasymowicza. Wiersz ten jest dość osobliwy. Został opublikowany za wczesnego Gierka w tomiku "Bar na stawach" (1972) a następnie był wznawiany (moje wydanie pochodzi z 1974). Wiersz jest proroczy - otwiera go i zamyka następująca zwrotka:
Po dachu wrona chodzi jak tajniak
W dół się przewiesza do samego świtu
Z dalekich epok rozmów łowi szmery
W Polsce coś jeszcze dzieje się na strychu
A w środku są jeszcze takie wersy:
To dobrowolne tutaj wygnanie
Wolności strzela płomień święty
Na drzewie liście chyba też partyjne
Jak toto mogło przejść wówczas przez cenzurę zupełnie nie pojmuję.
W stanie wojennym popularna była piosenka "Zielona wrona":
Zielona wrona
Dziób w wężyk szamerowany
Kto nie dał drapaka
Kto nie chce zakrakać
Ten będzie internowany.
Piosenka ta była śpiewana na melodię popularnej meksykańskiej piosenki Cielito lindo, do której śpiewano też w czasie Drugiej Wojny Światowej piosenkę "Kto handluje ten żyje".
Z zagranicznych wierszy najbardziej popularny jest z pewnością "The Raven" Edgara Poe, który doczekał się kilku przekładów na polski. Dziwne, że nie został wykorzystany w jakiejś porządnej piosence. Znalazłem tylko recytację do melodii Joanny Sandsmark i jakieś inspiracje rockowe.
I wreszcie "Czornyj woron" - rosyjska piosenka ludowa z iście bardowskim tekstem. Ostatnio była o tej piosence dyskusja na liście, lubił ją Jacek i śpiewał ją wraz z Inką. W załączniku zamieszczam pełen tekst. Dwie pierwsze zwrotki są mało znane, zostały "zgubione" wraz z nadejściem sowieckiej władzy (patrz artykuł). Warto zauważyć, że ów "woron" to nie wrona tylko kruk (po rosyjsku wrona to "worona"). Tu jest nagranie w ciekawej aranżacji na męskie trio.
Oprócz tej znanej piosenki zidentyfikowałem jeszcze dwie inne. Jednej można posłuchać tu, a tekst drugiej jest tu. W tej drugiej "cziornyj woron" to nie ptak, tylko pojazd służący do przewozu więźniów.
To wszystko co przyszło mi do głowy - jeżeli ktoś zna inne piosenki o krukach i wronach albo zechciałby napisać o innych ptasich piosenkach bardzo będę wdzięczny.
Pozdrawiam
Dauri
"Ballada o doktorze Praszczadku" Przybory i Wasowskiego to historia kobiety, którą zmarły mąż nawiedza po śmierci pod postacią kruka ("pieszczotliwy i czarny jak ksiądz") aż w końcu znajduje sobie towarzyszkę życia wśród kruków, co zostaje przez bohaterkę skwitowane stwierdzeniem "bo mężczyźni za życia obleśni tacy sami bywają i - po!". Piosenkę tę śpiewała Irena Kwiatkowska w Kabarecie Starszych Panów.
W równie żartobliwym tonie jest utrzymana piosenka Młynarskiego "Lubię wrony" (napisana oczywiście przed stanem wojennym), gdzie pan Wojciech twierdzi, iż "W berżeretkach, balladach kanconach bardzo rzadko jest mowa o wronach", co jest oczywistą bzdurą. Na dodatek jego wrony są czarne ("czarne toto i w ziemi się dłubie", "mężnie trwają w swym szawarccharakterze"), podczas gdy wrony występujące w Polsce są "siwe". Są też wrony czarne, ale za Odrą - w Polsce pojawiają się dość rzadko. Tekst tej piosenki jest tu.
"Wierszyk o wronach" to piosenka z repertuaru Eli Adamiak, do słów Gałczyńskiego i z muzyką Wacława Juszczyszyna. Chyba słyszałem to jeszcze na inną melodię, ale nie pamiętam kto to śpiewał.
Ela Adamiak ma w swoim repertuarze jeszcze jedną piosenkę o wronach, jest to "Bukolika ze strychem" na podstawie wiersza Jerzego Harasymowicza. Wiersz ten jest dość osobliwy. Został opublikowany za wczesnego Gierka w tomiku "Bar na stawach" (1972) a następnie był wznawiany (moje wydanie pochodzi z 1974). Wiersz jest proroczy - otwiera go i zamyka następująca zwrotka:
Po dachu wrona chodzi jak tajniak
W dół się przewiesza do samego świtu
Z dalekich epok rozmów łowi szmery
W Polsce coś jeszcze dzieje się na strychu
A w środku są jeszcze takie wersy:
To dobrowolne tutaj wygnanie
Wolności strzela płomień święty
Na drzewie liście chyba też partyjne
Jak toto mogło przejść wówczas przez cenzurę zupełnie nie pojmuję.
W stanie wojennym popularna była piosenka "Zielona wrona":
Zielona wrona
Dziób w wężyk szamerowany
Kto nie dał drapaka
Kto nie chce zakrakać
Ten będzie internowany.
Piosenka ta była śpiewana na melodię popularnej meksykańskiej piosenki Cielito lindo, do której śpiewano też w czasie Drugiej Wojny Światowej piosenkę "Kto handluje ten żyje".
Z zagranicznych wierszy najbardziej popularny jest z pewnością "The Raven" Edgara Poe, który doczekał się kilku przekładów na polski. Dziwne, że nie został wykorzystany w jakiejś porządnej piosence. Znalazłem tylko recytację do melodii Joanny Sandsmark i jakieś inspiracje rockowe.
I wreszcie "Czornyj woron" - rosyjska piosenka ludowa z iście bardowskim tekstem. Ostatnio była o tej piosence dyskusja na liście, lubił ją Jacek i śpiewał ją wraz z Inką. W załączniku zamieszczam pełen tekst. Dwie pierwsze zwrotki są mało znane, zostały "zgubione" wraz z nadejściem sowieckiej władzy (patrz artykuł). Warto zauważyć, że ów "woron" to nie wrona tylko kruk (po rosyjsku wrona to "worona"). Tu jest nagranie w ciekawej aranżacji na męskie trio.
Oprócz tej znanej piosenki zidentyfikowałem jeszcze dwie inne. Jednej można posłuchać tu, a tekst drugiej jest tu. W tej drugiej "cziornyj woron" to nie ptak, tylko pojazd służący do przewozu więźniów.
To wszystko co przyszło mi do głowy - jeżeli ktoś zna inne piosenki o krukach i wronach albo zechciałby napisać o innych ptasich piosenkach bardzo będę wdzięczny.
Pozdrawiam
Dauri