Dzień dobry mam na imię Krzysztof, mam lat 18, mieszkam w Łodzi. Pragnę przypomnieć Redakcji Gazety iż 10 kwietnia (poniedziałek) mija 2 rocznica śmierci Jacka Kaczmarskiego. Z tej okazji oczekiwałbym w Wyborczej znamion tego iż pamiętacie o tym wybitnym poecie, pieśniarzu, bardzie Solidarności. Wielu jego fanów, miłośników twórczości wciąż oczekuje na znaki pamięci w prasie, radiu, telewizji. Dlatego ja i szerokie (wciąż powiększające się) grono wielbicieli Kaczmarskiego prosimy o prezent dla nas i samego poety. Pamiętam iż zaraz po śmierci Mistrza w DUŻYM FORMACIE ukazał się reportaż "A my nie chcemy uciekać stąd". Może właśnie DF jest miejscem gdzie można by przygotować i opublikować reportaż o Kaczmarskim dokładnie w dniu 2 rocznicy śmierci. A może choćby skromna płyta z utworami barda. Cokolwiek by to nie było uważam że poniedziałkowy numer Gazety Wyborczej (10 kwietnia 2006) nie powinien być miejscem zapomnienia dla pamięci tego Wspaniałego Twórcy. Artykuł, reportaż, płyta, zdjęcia to dowód na to że pamiętamy i polecamy sięgać po twórczość artysty.
Wierzę iż kupując 10 kwietnia WYBORCZĄ, sprawię sobie niespodziankę.
W Końcu Wam Nie Jest Wszystko Jedno.
____________________________________
Miejmy nadzieję że prośba zostanie wysłuchana.
Ale właściwie... dlaczego zamieszczasz to tutaj. Myślisz, że Jaśnie Oświecony Tow. Red. M. czyta to Forum? :
Pozdrawiam serdecznie
Wszystko ładnie, ale nie za bardzo rozumiem, czemu do "Wyborczej"... no niby ładny był ten reportaż... ale z pewnością ukaże się coś, jak na przykład wspominkowy artykuł Michnika w stylu "mój przyjaciel, zawsze był z nami (z Agorą znaczy), własnym nazwiskiem zezwolił dysponować, nasz prawdziwy gazetowy bard
"
Ale w zasadzie, czemu nie, każdy nowy reportaż mile widziany...
pozdrawiam
Z pewnością nie czyta. Mam za to nadzieję że przeczyta ktoś mojego mejla w Gazecie Wyborczej. Nie uważam aby ten mejl wysłany do redakcji GW był pretensjonalny. A ja jedynie chciałem się pochwalić tym mejlem. Chyba potencjalny skutek mojego mejla jest oczekiwany?
Ale dziennikarze już mogą czytać...
Zobaczymy. Jak nie dadzą to masz ostrzeżenie za fałszywe nadzieje
Otóż to, ale nadzieja żywi.
A dlaczego tylko do Wyborczej? Ja tam nie lubię tej gazety...
Dygocie, fajnie, że napisałeś do GW, choć ja bym się po tej gazecie cudów nie spodziewał, tzn. może by i skrobnęli parę ogólnie znanych rzeczy o Kaczmarskim, ale nic nowego by to nie wniosło. (Chyba najlepsza rzecz, jaka się ukazała w Wyborczej o JK, to wywiad w Dużym Formacie z Mistrzem, gdy był już chory).
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):A dlaczego tylko do Wyborczej?
Bo Jacek Kaczmarski kolegował się z Michnikiem. A jeśli chodzi o "tylko", to rzeczywiście - "Rzepa" napisałaby coś bardziej twórczego (może Masłoń?).
fakt faktem można by do wielu wysłać, ale nie wiem czy to ma sens?
Kolegował się...dziwnie to brzmi...
A czy ma skutek? Mam nadzieje, że tak
Markowa <!-- s:) --><img src=\{SMILIES_PATH}/smile.gif\" alt=\":)\" title=\"\" /><!-- s:) -->' napisał(a):Kolegował się...dziwnie to brzmi...
Czemu? Może nie była to aż tak bliska relacja, by nazwać ją "kolegowaniem się", ale na pewno byli znajomymi.
[ Dodano: 19 Luty 2006, 21:03 ]
dygot napisał(a):można by do wielu wysłać, ale nie wiem czy to ma sens?
Ma taki sam sens, jak pisanie do jednej, czyli ma.
A w PS dopisz " konkurencja nie śpi " to na pewno zamieszczą choćby mały tekst, żeby nie zostać w tyle.
Zbigniew napisał(a):A w PS dopisz " konkurencja nie śpi " to na pewno zamieszczą choćby mały tekst, żeby nie zostać w tyle.
o tak!
) konkurencja machiną napędową rynku
Chociaż wydania płyty JK to prędzej bym się po "Przyjaciółce" spodzewał niż po GW.. :/
No to napisz do "Przyjaciółki"...W końcu cel uświęca środki...