Jak w temacie. Mianowicie znikły mi przyciski "podgląd" i "wyślij" czyli nie mogę wysłać. Moge tylko pisać. To jakaś odgórna wada czy coś ze mną nie tak (czyt. coś z moim profilem/komputerem/mozillą)

Właśnie, mnie też tak się dzieje...

Już jest, chcieliśmy wam dać nową zabawkę, ale była taka sobie...
a co to za zabawka? może byśmy sie jednak troszkię pobawulkali?

Mapa Polski, gdzie można było by zaznaczać miejsca zamieszkania, ale trzeba by znać swoje dokładne współrzędne (szerokość i wysokość geograficzną) by je wpisać, a w powodzenie takiego czegoś nie wierze biorąc pod uwagę co wpisujecie w wieku i w skąd. Albo zdjecia w profilu, które ma mało kto :znudzony:
ee no fajne to by było... A do współrzędnych to wystarczy Google Earth - Skoczów tam znalazłem, a jeżeli taką dziurę znalazłem to każda inna się też znajdzie

mejdejo napisał(a):A do współrzędnych to wystarczy Google Earth - Skoczów tam znalazłem, a jeżeli taką dziurę znalazłem to każda inna się też znajdzie
ale nie chodzi o to, że nie umiemy znaleźć współrzędnych, tylko o to, że części użytkowników nie chce się prawidłowo wypełnić pozostałych pól... a co dopiero to d

oj no tym, którym by zależało na prawidłowym działaniu mapy, wydaje mi się, że wypełniali by prawidłowo, a odsetek "zapychaczy statystyk" zawsze się znajdzie

GoogleMaps to śmieszna zabawka, aby znaleźć Kraków, musiałam iść wzdłuż linii Wisły

GoogleMaps to to samo co Google Earth? Bo szczerze mówiąc nie mam pojęcia

No tak sądzę. Chyba że używam złej nazwy na te zdjęcia satelitarne z kosmosu

mejdejo napisał(a):GoogleMaps to to samo co Google Earth? Bo szczerze mówiąc nie mam pojęcia 
O ile wiem nie do końca - GoogleEarth wymaga ściągnięcia specjalnego programu i szybkiego łącza natomiast GoogleMaps można oglądać z poziomu WWW nawet na modemie

Zresztą - zobaczcie stronki: <!-- m --><a class="postlink" href="http://earth.google.com/">http://earth.google.com/</a><!-- m --> i <!-- m --><a class="postlink" href="http://maps.google.com/">http://maps.google.com/</a><!-- m -->
Pozdrawiam
Zeratul
Nowhere Woman napisał(a):GoogleMaps to śmieszna zabawka, aby znaleźć Kraków, musiałam iść wzdłuż linii Wisły
A nie prościej było wpisać
Cracow, Poland?
Mniemam że nie mogłam oprzeć się pokusie poszukiwań zaginionego miasta.
Najlepsze jest to, że wyraźna mapa kończy się koło pół kilometra od mojego bloku, na dachu Tesca
