Mam takie jedno pytanko nie wiedziałem gdzie dać ten temat a pytanie brzmi tak:
Wie ktoś kto czyta na płycie "Głupi Jasio" te framgenty czytane bo jakoś mi to Jacka nie przypomina ale kto by to mógł być?
Jeśli ktos wie niech napisze.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź
Wiersze Jacka czyta Stanisław Elsner-Załuski. Informacje o nim znajdziesz na tym forum w bloku tematycznym "Inni". Jest tam poświęcony mu oddzielnie wątek. Pozdrawiam
Dziwne pytanie bo informacja kto czyta jest podana na płycie oraz kasecie.
Widać niektórzy nie czytają, albo mają... (dopowiedzenie ciągu dalszego pozostawiam Waszej inteligencji
)
lub - jak to ujął admin mojej sieci - nie do końca legalne nagrania
A wstydź się! Tak ludzi bez powodu oskarżać! :wink: Moze mu zgineło opakowanie? :wink: A może ma wade -10 i nie może dojrzeć :wink: Albo jakieś unikatowe wydanie :wink: :wink:
Ja tylko wiem jakie są fakty...
ann napisał(a):Ja tylko wiem jakie są fakty...
Jak kogoś nie stać na oryinały to ma piraty
Przecież nic nie mowię... byle by to nie były mp3 ściągane przez p2p
Cytat:Przecież nic nie mowię... byle by to nie były mp3 ściągane przez p2p Wink
Piraty a mp3 ściągane przez P2P to jak dla mnie to samo
Moze się naraże na tym forum jednak przyznam sie że ja mam wszystkie płyty Jacka na mp3 gdyz nie stać mnie żeby wszytskie kupić oryginalne.
Lepiej byś się nie przyznawał...
A wlasnie ze nie, Olaffie22, tu chodzi o inną zasadę. Zawsze się kradło, ale w starych dobrych czasach wiedziało się, że to niemoralne, więc nie wypada się tym chwalić przy ludziach. Tu też jakaś smiejaca sie buźka.
Turin napisał(a):Moze się naraże na tym forum jednak przyznam sie że ja mam wszystkie płyty Jacka na mp3 gdyz nie stać mnie żeby wszytskie kupić oryginalne.
Ja tu czegoś nie rozumiem. Masz WSZYSTKIE Kaczmary w postaci mp3, ponieważ nie stać Cię, żeby WSZYSTKIE kupić legalnie. Z tego wynika, że jednak masz kasę na to, żeby od czasu JAKIEŚ sobie sprawić w zgodny z prawem sposób. Sama forma mp3-ójki jest obrzydliwa. Mam jakąś wyjątkową awersję do zapisanej w ten sposób muzyki, nie wiem nawet dlaczego. Aczkolwiek zrobiłem (przegrałem) sobie z kliku moich ulubionych, legalnych płyt album CD z
great hits do słuchania w samochodzie. Czy to oznacza, że też jestem przestępcą? :oops:
Igor napisał(a):Ja tu czegoś nie rozumiem. Masz WSZYSTKIE Kaczmary w postaci mp3, ponieważ nie stać Cię, żeby WSZYSTKIE kupić legalnie. Z tego wynika, że jednak masz kasę na to, żeby od czasu JAKIEŚ sobie sprawić w zgodny z prawem sposób.
Swoją drogą - tłumaczenie, że mnie nie stać jest nieco dziwne w sieci...
Igor napisał(a):zrobiłem (przegrałem) sobie z kliku moich ulubionych, legalnych płyt album CD z great hits do słuchania w samochodzie. Czy to oznacza, że też jestem przestępcą?
Nie nie jesteś - to jest użytek własny
A ja na własność to nie mam chyba żadej płyty Kaczmara
:lol: No, chyba że liczyć wspólnotę majątkową
Płyty bliskich znajomych to w pojęciu prawa też nasze płyty
(to się pod użytek własny podciaga ::chefwhitehat:: )
Płyta znajomego to, pojęciu prawa, nie jest twoja płyta. Użytek własny to całkiem inne zagadnienie.
Znajomego to znajomego, ann chyba wie o co chodzi
o tak - Przemuś, to jest taki stosunek własności, jak międyz mną i Arturem
Wiem to doskonale, ale mówimy o prawie i ono nie widzi tego, nie prowadzicie wspólnego gospodarstwa itp.
Przemuś - to w takim razie pozyczanie płyt od znajomych jest przestępstwem czy nie :?:
Pożyczanie płyt nie jest i nie było przestępstwem. Co innego zrobienie sobie kopii płyty od kogoś na _swój_ użytek, a nie na użytek tego od kogo pożyczamy.
TOŻ JA NIE ROBIĘ KOPII!!!! (mina wyrażająca urażoną niewinność). Ja tylko permanentnie przetrzymuję cudze płyty
Adme, przecież nikt nie mówił o Tobie, tylko ogólnie o prawie.
NO właśnie - o prawie. A Adme jeszcze trochę potrzyma płyty i zajmie je przez zasiedzenie
adme napisał(a):Ja tylko permanentnie przetrzymuję cudze płyty
A czy ta druga osoba wie? :]
Może to przetrzymanie też jest niezgodne z prawem - w razie czego wpadnę do tej osoby i jej przypomnę o płytach.