Forum o Jacku Kaczmarskim

Pełna wersja: "Przez trzy oceany"
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Wszystkim, których skrzywdziłem.

Płynę,przez trzy oceany
w łodzi, bez żagli
bez wioseł...
Jak codzień w rejs
ruszył mój statek
z portu pustego,
na puste morze.

Pierwszego oceanu
łzy oblewają dłonie,
okrzepła skóra,
sczerwieniały wody.
Kocham, kocham ten ból
chorego uporu
i drogę swoją do granic swobody.

Tak, drugi ocean
otwiera przede mną swe fale
ufności, bezdusznej
bezbrzeżnej nadzei.
Zanurzam usta, skonany piję,
szaleńcze pragnienie
woda go nie ugasi...

Trzeciego oceanu
głaszczą mnie języki.
Krwawa rozkosz,
chłosta, nie słuchałem za co?
Klęczę, brocząc pustymi słowy,
pora wracać
z tym,że nie ma dokąd...
Dedykacja szlachetna, ale mam nadzieję, że trochę na wyrost, bo ile zła można zrobic w życiu, kiedy ma się 17 lat...
dedykacja jest chyba najmocniejszym elementem Smile
ale pierwsza zwrotka tez jest w porzadku-dalej jak dla mnie bez napiecia-ale to zapewne kwestia gustu.
pozdrawiam
k